To opowieść o Afryce utkana z cytatów Ryszarda Kapuścińskiego i ujęć zbieranych przez lata. Zobacz inspirujące wideo
Przez wiele lat podróżował po Afryce, a zastaną rzeczywistość pomagał mu rozszyfrować „Heban” Ryszarda Kapuścińskiego. Słowa, które prowadziły go przez kontynent, ubrał w filmowe obrazy rejestrowane w czasie drogi. Tak powstał wyjątkowy film.
„Sprawił, że wielu z nas zapragnęło podróżować, zobaczyć na własne oczy”
– tak o Ryszardzie Kapuścińskim pisze Michał Wiślicki autor filmowego „Hebanu” - krótkiej opowieść o dalekich światach. Film jest wynikiem wieloletnich podróży Wiślickiego po kontynencie afrykańskim przy akompaniamencie twórczości Kapuścińskiego.
- Podobnie jak pan Ryszard miał swojego Herodota, ja miałem swój Heban, który pomagał mi rozszyfrować zastaną rzeczywistość – tłumaczy Wiślicki
Wideo-esej, bo tak autor określa swoją produkcję, bazuje na cytatach Kapuścińskiego z "Hebanu", słyszymy tu echo „Cesarza”, „Gdyby cała Afryka”, „Jeszcze dzień życia”. Piękne słowa zostały ubrane w piękne obrazy, zbierane przez lata w najróżniejszych zakątkach Afryki.
Film pojawił się w sieci w przeddzień 85. urodzin Ryszarda Kapuścińskiego. To wspaniały hołd oddany mistrzowi.
"Heban" (Michał Wiślicki):
1 z 2
Heban, Michał Wiślicki
2 z 2
Heban, Michał Wiślicki