Reklama

Monumentalne Alpy, ciche lasy, ośnieżone świerki, drewniane chaty, strzeliste wieże kościółków, szron na twarzy i szelest szusujących nart. Każdy choć raz w życiu powinien doświadczyć piękna zimy w Alpach. Naszym zdaniem najdłuższy i najpiękniejszy narciarski szlak znajduje się w Austrii w regionie Hochkönig. Trasa Królewska ma ponad 32 km, każdy metr cieszy oko. Panoramiczne widoki, otwarte przestrzenie, skaliste szczyty na horyzoncie. W dolinach małe góralskie domki i czarne kropeczki na białym tle (to ludzie). Mijamy stuletnie domy z sosnowego drewna. Odwiedzamy przytulne schroniska nagrzane ogniem z kominka. Tutaj koniecznie trzeba zjeść porządny sznycel i napić się gorącej herbaty z pomarańczą. Trasę Królewską oddano do użytku niedawno, w sezonie 2011/2012. Piękno alpejskiej przyrody połączono tu z najnowocześniejszą infrastrukturą. Austriacki profesjonalizm budzi szacunek. Stoki są w doskonałym stanie. Narciarstwo przyszłości będzie wyglądało dokładnie tak: kompleksowe połączenie wyciągami całej trasy, wiele punktów startowych i punktów zejścia ze stoku, sprawna obsługa, nawigacja satelitarna, darmowy dostęp do internetu na stokach, w dodatku dla każdego aplikacja na smartfony (mapy i porady). Wszystko bardzo użyteczne. Również sprzęt narciarski, który można wypożyczyć na miejscu, jest doskonały. Współczesne narty są tak czułe na przenoszony ciężar nóg, że skręcanie jest lekkie i łatwe. Buty amortyzowane są w taki sposób, że ryzyko kontuzji bardzo zmalało. Natomiast kurtki, spodnie i termiczne skarpetki zapewniają zadziwiające ciepło i suchość w każdych warunkach (paradoksalnie w Alpach wyleczyłem swoje przeziębienie!). W sumie w regionie Hochkönig jest 150 km tras narciarskich (dla amatorów i profesjonalistów). I dziesiątki sklepów narciarskich oraz wypożyczalni. Tylko 20 proc. Polaków potrafi jeździć na nartach, 80 proc. nigdy nie próbowało. Tymczasem w Alpach warunki uprawiania tego sportu stały się tak komfortowe, że szkółki w regionie Hochkönig uczą szusowania w trzy dni. To proste jak narta! Nowicjusze już po trzech dniach nauki jeżdżą samodzielnie i pewnie. A jeżeli w tym czasie się nie nauczą, związek narciarski Ski Amadé oferuje im zwrot pieniędzy. Tutejsi trenerzy narciarstwa (w czerwonych kurtkach), oprócz praktycznych umiejętności, przekazują również energię. Używają bowiem amerykańskiej metody motywacyjnej Fish. Dzięki niej dzieci szkolące się w narciarskim fachu podobno nie odczuwają lęku. Ale dorosłych zbyt często ponosi wyobraźnia: boją się utraty kontroli, bolesnych wywrotek, łamanych kości. Efekt? Blokują się psychicznie i nie potrafią jechać w dół. Pierwszą radą, jaką słyszą od austriackich trenerów nowicjusze, jest: „Nie myśl!”. Bo gdy wyłączymy główkowanie, nauka jazdy na nartach staje się prostsza. Zimowy pobyt u podnóża masywu Hochkönig to nie tylko narty zajazdowe. Można tu zwiedzać okolicę na nartach biegowych (40 km tras) lub chodzić na romantyczne spacery (85 km szlaków pieszych). W okolicy znajdują się też tory saneczkowe. Kto myśli, że sanki dają frajdę tylko dzieciom, ten się myli. Tak naprawdę można na nich zasuwać w dół z naprawdę dużą prędkością, w dodatku na zakrętach łatwo wypaść z toru i wbić się w miękką zaspę śniegu. To naprawdę fascynujące! Nigdy w życiu nie słyszałem tylu krzyków ekscytacji co na stoku narciarskim. Masyw Hochkönig, na którym rozsiane są stoki regionu, leży w samym sercu ziemi salzburskiej. Salzburg, rodzinne miasto Wolfganga Amadeusza Mozarta, znajduje się zaledwie godzinę jazdy samochodem stąd. Najmilszą informację zostawiam na koniec: na stokach regionu narciarskiego Hochkönig najczęściej świeci intensywne słońce. To zimowe, zmieszane z mroźnym powietrzem, daje naprawdę dużo pozytywnej energii! NO TO W DROGĘ: CO ■ Region narciarski Hochkönig, Austria. Region należy do związku narciarskiego Ski Amadé. ZA ILE ■ Za dwudniowy karnet dorośli płacą 87 euro, młodzież 67 euro, a dzieci 43 euro. WARTO WIEDZIEĆ ■ Dobrym pomysłem jest wykupienie Hochkönig Card, dzięki której bez dodatkowych kosztów korzystamy z szeregu usług (skibusy do transportu) i atrakcji (kuligi, nocna jazda na sankach, hala tenisowa). WWW ■ Więcej informacji www.hochkoenig.at i pod adresem mailowym region@hochkoening.at oraz na stronie www.skiamade.com.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama