Reklama

No dobrze, przyznaję. Syfon jest jedną z bardziej skomplikowanych metod przelewowych, ale czy to oznacza, że powinniśmy z niego rezygnować? Skoro poświęcamy już kilkanaście minut na wybór kawy w sklepie, staramy się dostosować wodę do naszych potrzeb, a nawet warzymy i ręcznie mielimy ziarna, te kilka minut potrzebnych na parzenie tą metodą nas nie zbawi.

Reklama

Zapaleni kawosze nie są zgodni, co do dokładnej historii tego urządzenia. Jedni twierdzą, że jest efektem nieudanego patentu zawodowego wynalazcy, inni skłaniają się do wersji przypisującej patent marynarzowi z zapałem inżynierskim. Pewne jest natomiast, że urządzenie po raz pierwszy pojawiło się w szerszym obiegu w pierwszej połowie XIX wieku. Jako technologiczna nowinka zyskało krótką, acz intensywną sławę, po czym na długo zostało zapomniane. „Odkryto" je na nowo dopiero wraz z przyjściem trzeciej rewolucji kawowej i szerszą dostępnością kaw jakości specialty. Teraz rynek kawowych syfonów w zasadzie w całości dzieli się pomiędzy dwóch magnatów świata kawowych gadżetów, czyli firmy Hario i Yama.

Choć urządzenie może być na pierwszy rzut oka onieśmielające, przygotowanie w nim kawy jest prostsze niż może się wydawać. Pierwszym krokiem jest zagotowanie wody, wlanie odpowiedniej jej ilości do dolnej pojemnika, a także rozpalenie pod nim niewielkiego palnika, który jest elementem urządzenia. Następnie możemy przejść do mielenia kawy. Jeśli korzystacie z papierowego filtra ( najpopularniejsze rozwiązanie), zmielcie kawę nieco grubiej niż do drippera V60. Przelejcie filtr gorącą wodę, zamontujcie go w górnym pojemniku, a następnie wsypcie do niego zmieloną kawę.

Teraz trzeba uzbroić się w cierpliwość. Woda w dolnym zbiorniku zacznie się podgrzewać, co wytworzy ciśnienie, które wypchnie ją do góry do zbiornika z kawą. Początkowo proces może być powolny, ale z czasem nabierze tempa. Proces zakończy się, gdy w dolnym pojemniku zostanie niewielka ilość wody, która nigdy nie przelewa się do górnej części. Po około minucie można wyjąć palnik spod naczynia. Po chwili kawa z górnego pojemnika powinna zacząć ściekać do dolnej części. Gdy całość naparu przeleje się przez filtr, w dolnym naczyniu znajdziemy gotowy napar.

Kawa z syfonu przez wielu miłośników jest doceniana za swoją jedwabistą konsytencję i delikatność. Świetnie sprawdzają się w niej bardziej kwasowe kawy, które przygotowane innymi metodami mogą być dla wielu kawoszy zbyt intensywne w smaku. Czyszczenie syfonu po przygotowaniu kawy jest bardzo proste. Większość części można odłączyć od konstrukcji i przepłukać pod zimną wodą.

CZYTAJ TEŻ: Jak woda wpływa na smak kawy?

ZOBACZ: Najlepszy przepis na ochłodę? Kawa na zimno!

Reklama

POLECAMY: Jak wybrać kawę specialty, czyli opakowanie prawdę ci powie

Reklama
Reklama
Reklama