Francuski przysmak trafił na listę UNESCO. Znamy go także w Polsce
Francja może poszczycić się wieloma obiektami na liście UNESCO. Niedawno dołączył do nich niematerialny element. To obowiązkowa pamiątka do schrupania po przyjeździe z Paryża.
W tym artykule:
Francuska kuchnia nie jest tak znana na świecie jak włoska czy indyjska. Mimo to nawet amatorzy potrafią wymienić podstawowe produkty typowe dla francuskich jadalni. Jeden z nich doczekał się niedawno wpisu na listę UNESCO. O jakim przysmaku mowa?
Co jedzą Francuzi?
Francja, jak większość popularnych kierunków turystycznych, boryka się z pewnymi stereotypami dotyczącymi mieszkańców. W przypadku Francuzów najczęściej mówi się o ich romantyczności (tudzież kochliwości), modzie i mniej lub bardziej typowych daniach – na przykład o żabich udkach. Nie jest tajemnicą, że Francja znajduje się na podium importerów żab, które następnie trafiają na talerze.
To jednak powód nie do dumy, a wstydu. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) płazy są najbardziej zagrożoną grupą wśród kręgowców. Ostatnio jednak o francuskiej kuchni zrobiło się głośno nie za sprawą żabich udek, a słynnego wypieku. Teoretycznie można go dostać w niemal każdej piekarni w Europie. W praktyce tylko te francuskie są prawdziwe.
Bagietki uznane za dziedzictwo Francji
Chodzi oczywiście o bagietki. Eksperci UNESCO zadecydowali, że charakterystyczne francuskie pieczywo zasługuje na miejsce na liście niematerialnych elementów dziedzictwa kulturowego, które należy zachować dla przyszłych pokoleń. – Ważne jest, aby taka wiedza rzemieślnicza i praktyki społeczne mogły nadal istnieć w przyszłości – powiedziała The Associated Press Audrey Azoulay, była francuska minister kultury i szefowa agencji kulturalnej ONZ.
Wcześniej francuskie ministerstwo kultury alarmowało o „ciągłym spadku” liczby tradycyjnych piekarni. Taka sytuacja zagrażała kultywowaniu tradycyjnych przepisów i metod pieczenia bagietek.
Co zrobić, aby uzyskać wpis na listę UNESCO? Przede wszystkim trzeba spełnić wszystkie z sześciu kryteriów. Element musi między innymi „stanowić niematerialne dziedzictwo kulturowe zgodnie z definicją w art. 2 Konwencji”. A także wymagać „pilnej ochrony, ponieważ jego żywotność jest zagrożona pomimo wysiłków społeczności”. Zebranie całej dokumentacji potrzebnej do złożenia wniosku o wpis zajęło francuskim urzędnikom sześć lat.
Złota rybka złowiona we Francji waży tyle co dwa psy. Nie jest największa w okolicy
Jeśli wierzyć bajkom, złota rybka potrafi spełnić trzy życzenia. Co w przypadku, gdy jest ogromna i ciężka? O to można spytać szczęśliwego (i silnego) wędkarza z Wielkiej Brytanii.Tak smakuje francuska kuchnia
Audrey Azoulay ma nadzieję, że dzięki wyróżnieniu przez UNESCO nie tylko Francuzi zdadzą sobie sprawę, że popularna bagietka ma swoją „historię i charakter”. – Ważne jest, aby społeczeństwo było tego świadome, aby było z tego dumne – dodała. Jak informuje The Associated Press, rząd Francji planuje uhonorować bagietkę wybranym dniem w kalendarzu. Tak, aby szerzyć wiedzę na jej temat i podtrzymywać tradycję.
Bagietka nie jest jedynym produktem spożywczym, który znajduje się na liście niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Wcześniej trafiły tam też między innymi: