Reklama

W tym artykule:

  1. Co jedzą Francuzi?
  2. Bagietki uznane za dziedzictwo Francji
  3. Tak smakuje francuska kuchnia
Reklama

Francuska kuchnia nie jest tak znana na świecie jak włoska czy indyjska. Mimo to nawet amatorzy potrafią wymienić podstawowe produkty typowe dla francuskich jadalni. Jeden z nich doczekał się niedawno wpisu na listę UNESCO. O jakim przysmaku mowa?

Co jedzą Francuzi?

Francja, jak większość popularnych kierunków turystycznych, boryka się z pewnymi stereotypami dotyczącymi mieszkańców. W przypadku Francuzów najczęściej mówi się o ich romantyczności (tudzież kochliwości), modzie i mniej lub bardziej typowych daniach – na przykład o żabich udkach. Nie jest tajemnicą, że Francja znajduje się na podium importerów żab, które następnie trafiają na talerze.

To jednak powód nie do dumy, a wstydu. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) płazy są najbardziej zagrożoną grupą wśród kręgowców. Ostatnio jednak o francuskiej kuchni zrobiło się głośno nie za sprawą żabich udek, a słynnego wypieku. Teoretycznie można go dostać w niemal każdej piekarni w Europie. W praktyce tylko te francuskie są prawdziwe.

Bagietki uznane za dziedzictwo Francji

Piekarnia z bagietkami; Val d'Isère, Savoie, Francja. / fot. Massimo Borchi/Atlantide Phototravel

Chodzi oczywiście o bagietki. Eksperci UNESCO zadecydowali, że charakterystyczne francuskie pieczywo zasługuje na miejsce na liście niematerialnych elementów dziedzictwa kulturowego, które należy zachować dla przyszłych pokoleń. – Ważne jest, aby taka wiedza rzemieślnicza i praktyki społeczne mogły nadal istnieć w przyszłości – powiedziała The Associated Press Audrey Azoulay, była francuska minister kultury i szefowa agencji kulturalnej ONZ.

Wcześniej francuskie ministerstwo kultury alarmowało o „ciągłym spadku” liczby tradycyjnych piekarni. Taka sytuacja zagrażała kultywowaniu tradycyjnych przepisów i metod pieczenia bagietek.

Co zrobić, aby uzyskać wpis na listę UNESCO? Przede wszystkim trzeba spełnić wszystkie z sześciu kryteriów. Element musi między innymi „stanowić niematerialne dziedzictwo kulturowe zgodnie z definicją w art. 2 Konwencji”. A także wymagać „pilnej ochrony, ponieważ jego żywotność jest zagrożona pomimo wysiłków społeczności”. Zebranie całej dokumentacji potrzebnej do złożenia wniosku o wpis zajęło francuskim urzędnikom sześć lat.

Złota rybka złowiona we Francji waży tyle co dwa psy. Nie jest największa w okolicy

Jeśli wierzyć bajkom, złota rybka potrafi spełnić trzy życzenia. Co w przypadku, gdy jest ogromna i ciężka? O to można spytać szczęśliwego (i silnego) wędkarza z Wielkiej Brytanii.
Złota rybka złowiona we Francji waży tyle co dwa psy. Nie jest największa w okolicy
Złota rybka złowiona we Francji waży tyle co dwa psy. fot. facebook.com/bluewaterlakes

Tak smakuje francuska kuchnia

Audrey Azoulay ma nadzieję, że dzięki wyróżnieniu przez UNESCO nie tylko Francuzi zdadzą sobie sprawę, że popularna bagietka ma swoją „historię i charakter”. – Ważne jest, aby społeczeństwo było tego świadome, aby było z tego dumne – dodała. Jak informuje The Associated Press, rząd Francji planuje uhonorować bagietkę wybranym dniem w kalendarzu. Tak, aby szerzyć wiedzę na jej temat i podtrzymywać tradycję.

Bagietka nie jest jedynym produktem spożywczym, który znajduje się na liście niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Wcześniej trafiły tam też między innymi:

Reklama
  • neapolitańska pizza,
  • kimchi,
  • belgijska kultura piwa,
  • arabska kawa.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama