Śladami wielkich pisarzy. Oto 4 miasta, które warto zwiedzać z książką w ręku
Dobra książka to świetny towarzysz podróży. Tym bardziej, jeśli na jej kartach odkrywamy żywy obraz celu naszej wyprawy, odmalowany piórem pisarza.
Poznaj 4 miasta, które warto zwiedzać z książką w ręku >>>
1 z 3
Zakopane Stanisława Ignacego Witkiewicza
Choć Witkacy dorastał w cieniu sławnego ojca, Stanisława seniora, twórcy stylu zakopiańskiego w architekturze, to udało mu się wpisać w świadomość rodowitych górali niezwykłą twórczością i ekscentrycznym zachowaniem. Dziś postać skandalizującego artysty stanowi nieodłączny element zakopiańskiej historii. Najpełniejszy obraz Zakopanego znaleźć możemy w jego epistolografii, w której nie tylko dzielił się ze swymi korespondentami miłością do gór, ale i serdecznie zapraszał, by wraz z nim spędzali czas w artystycznej stolicy Polski.
– Willa „Witkiewiczówka” przy ulicy Antałówka 6 oraz Teatr Witkacego to obowiązkowe punkty dla każdego, kto pragnie zwiedzać Zakopane śladami autora Pożegnania jesieni - opowiada Piotr Chalimoniuk ze Sky4Fly.net.
2 z 3
Praga Milana Kundery
Choć czeski pisarz już kilkadziesiąt lat temu odciął się od czeskiej literatury i zaprzestał pisania w swoim narodowym języku, to akcja wielu jego powieści toczy się w stolicy Czech. Jedną z najbardziej znanych w dorobku twórcy jest Nieznośna lekkość bytu, która została zekranizowana już w 4 lata po publikacji - w 1988 roku. Opowiada ona historię miłosną Tomasza i Teresy, dla której tło stanowią wydarzenia Praskiej Wiosny 1968 roku. Książka opisuje trudną historię Pragi i odkrywa przed czytelnikiem realia życia czeskich intelektualistów tamtego okresu. Odmalowane przez Kunderę miejsca, jak chociażby praski dworzec, po dziś dzień chętnie odwiedzają miłośnicy jego twórczości.
3 z 3
Nowy Jork Janusza Głowackiego
Janusz Głowacki to polski pisarz, który w Stanach Zjednoczonych mieszka od lat 80. Nie dziwi zatem, że jak mało kto potrafił w niebanalny sposób sportretować jedno z najwspanialszych miast świata. Jego powieść Good night, Dżerzi z 2010 roku została oparta na biografii innego polskiego pisarza – Jerzego Kosińskiego, który podobnie jak Głowacki znaczną część życia spędził w mieście nad rzeką Hudson. Przemierzając dzielnice Nowego Jorku w towarzystwie tej książki, odkryjemy świat, w którym spełniają się wszystkie marzenia. Tak opisuje Amerykę jeden z bohaterów: „U nas, jak w szpitalu wariatów, wybierasz sobie, kim chcesz być i jesteś”.