Jak kupić tanie bilety lotnicze? - Patent Travelera
Eksperci Travelera: Marcin Niedziółka i Bartosz Piziak z portalu LowcyLotow.pl radzą, jak naprawdę tanio przemierzać świat
W budżecie prawie każdej wyprawy to bilety lotnicze stanowią główną pozycję. A przecież latanie wcale nie musi być drogie!
Co zrobić, by zaoszczędzić?
Wieści o promocjach lotniczych, korzystnych dla nas błędach taryfowych lub ciekawych kombinacjach połączeń można porównać do informacji na giełdzie. Kto pierwszy je zdobędzie, ten ma największą szansę na dokonanie korzystnej rezerwacji. Wraz z upływem czasu (w tym przypadku to kwestia godzin) news dociera do ogromnej liczby osób (nie tylko w Polsce), powodując, że promocyjna taryfa znika z systemu lub zostaje wykupiona. Tak więc podstawą taniego latania jest dostęp do informacji i szybka na nią reakcja. W ciągu sekundy na świecie dokonywanych jest około 15 tys. operacji w systemach rezerwacyjnych linii lotniczych.
Skąd tę informację wziąć?
...to, oczywiście, pytanie nr 2. Odpowiedź jest prosta: internet. Nasza rada: przeglądajcie regularnie kilka serwisów internetowych, na których administratorzy i użytkownicy umieszczają wyszukane przez siebie bądź zapożyczone od innych promocje lotów. Portalami grupującymi taką wiedzą są np.: Fly4Free.pl, Loter.pl, MlecznePodroze.pl, SuperTanieLatanie.pl czy w końcu nasi LowcyLotow.pl. Jesteś z centralnej Polski? Z pomocą przyjdzie ci portal FlyMazovia.pl. Bliżej masz do Katowic? Promocje znajdziesz na Silesiair.pl. Mieszkańcom Krakowa przydatny będzie Krakolot.pl, zaś wrocławianie do ulubionych stron w sieci powinni dodać www.LatamyzWroclawia.pl. Część z tych serwisów posiada dodatkowo fora internetowe, które są kopalnią wiedzy na temat m.in. dojazdu z lotniska do miasta, tanich hoteli czy wiz niezbędnych w egzotycznym kraju.
Jak nie przegapić okazji?
Niestety mało kto może całymi dniami surfować w internecie. Dlatego warto docenić newslettery. Praktycznie każdy przewoźnik lotniczy umożliwia na swojej witrynie zapisanie się do listy mailingowej. Dzięki temu co jakiś czas możecie otrzymywać korespondencję od danej linii lotniczej. Ceną za to będzie spora liczba reklam, które przyjdą na waszą skrzynkę. Ale obok nich dotrą do was informacje o promocjach, a także kody zniżkowe (Lufthansa, Alitalia, Air Baltic) do wykorzystania. Pomocny okaże się też Facebook, na którym funkcjonują wszystkie linie lotnicze oraz ważniejsze serwisy z informacjami o promocjach.
Jakie linie brać pod uwagę?
Wszyscy znają takich przewoźników jak Lufthansa, British Airways, Wizzair czy Ryanair, nie mówiąc już o Locie, o którym ostatnio było głośno w mediach. Jednak wszyscy, którzy chcą latać tanio, muszą brać pod uwagę także inne, mniej znane linie lotnicze. Zacznijmy od tych latających głównie po Europie.
Czy zawsze muszę lecieć z Polski?
Wbrew pozorom czasem taniej jest dostać się lądem do lotniska za granicą, niż lecieć z Warszawy. Zwłaszcza dla osób mieszkających przy granicy z Niemcami i Ukrainą. I tak na przykład, jeśli planujemy podróż do Turcji, a LOT nie ma akurat promocji na tym kierunku, przychodzi nam z pomocą linia Pegasus Airlines latająca do Stambułu z Wiednia, Lwowa i Berlina. My, robiąc rezerwację 17 stycznia 2013 r., za loty Wiedeń – Stambuł – Wiedeń zapłaciliśmy 108 euro, zaś na trasie Lwów – Stambuł – Lwów – tylko 85 euro! Do tego w przypadku tej drugiej opcji przewóz bagażu rejestrowanego jest w cenie biletu, czego nie przewidują tani przewoźnicy operujący z polskich lotnisk.
Do Berlina możemy tanio dojechać liniami autobusowymi PolskiBus lub Simple Express (z Warszawy, Łodzi, Poznania). Również do Wiednia kursuje PolskiBus z Warszawy i Katowic. Do Lwowa (opcja „studencka”) najtaniej dojedziemy z Przemyśla lokalnym busem do granicy i dalej ukraińską marszrutką za kilkanaście hrywien. Czasem takie niebanalne działanie to nie tylko źródło oszczędności, ale i dodatkowych przygód. A także okazja do zwiedzenia nieplanowanych wcześniej miejsc.
Inny przykład: Air Baltic. Warto sprawdzić, jeśli planujecie lot do Gruzji, a LOT, Lufthansa i Czech Airlines nie mają akurat ciekawej oferty. Łotewskie linie latają również z Warszawy, lecz akurat nad Wisłą cenami nie zachwycają. Warto więc sprawdzić połączenia z innych lotnisk. Lot w lipcu z Budapesztu do Tbilisi (i z powrotem) to koszt 146 euro. Dojazd liniami autobusowymi Orangeways na trasie Kraków – Budapeszt – Kraków to z kolei koszt rzędu 130–150 zł. Dla osób z południa Polski naprawdę opłacalne! Dla wytrawnych poszukiwaczy lotniczych okazji nie jest zresztą tajemnicą, że bardzo tanie loty do Budapesztu można upolować w Ryanairze. W wakacje najtańsze połączenia na trasie Warszawa – Tbilisi – Warszawa kosztują ok. 950–1000 zł.
A co, jeśli chcemy ruszyć dalej?
Są też linie specjalizujące się w lotach w bardziej odległe miejsca. Przykład? Condor – przewoźnik z bazą we Frankfurcie, który również ma rejsy z Krakowa, Gdańska, Poznania, Warszawy i Wrocławia. Świetnym rozwiązaniem dostępnym na jego stronie internetowej jest zakładka Special Offers/Longhaul Flights. Tylko uwaga: aby ją zobaczyć, należy zmienić wersję językową strony na English Europe lub English USA/Canada. Dzięki temu rozwiązaniu możemy wybrać jedynie miejsce oraz miesiąc wylotu, a system wyszuka i usystematyzuje wszystkie połączenia od najtańszego do najdroższego. My dzięki temu znaleźliśmy na przykład połączenie: Praga – Malediwy – Praga za 548 euro. Może nie jest to bardzo tanio, ale cóż, na Malediwy nie lata się za 300 zł! Do Pragi z Warszawy, Łodzi i Wrocławia dostaniemy się PolskimBusem za kilkadziesiąt złotych.
Nową, działającą od 28 czerwca, ale mającą już swoje wierne grono fanów linią lotniczą jest FlyScoot. Swoją bazę ma ona w Singapurze, jednym z największych portów lotniczych w Azji. Na jej pokładzie bardzo tanio dostaniemy się do Australii. Średnia cena biletu lotniczego w maju 2013 r. na trasie Singapur – Sydney – Singapur to 405 SGD (czyli ok. 1 tys. zł). Do tego, oczywiście, trzeba wyszukać lot z Polski do Singapuru, który wyniesie nas ok. 2 tys. zł. Dzięki takiej kombinacji Australię osiągamy za jedyne 3 tys. zł. Tańsze opcje na antypody to już tylko polowanie na błędy systemowe linii lotniczych, które wprawdzie się zdarzają, ale nieczęsto.
Czy jesteśmy skazani na tradycyjnych przewoźników?
Szukając tanich połączeń, warto także znać latające na najbardziej popularnych trasach linie czarterowe. Air Pullmantur, linia lotnicza z bazą w Madrycie, lata na Dominikanę i do Meksyku. Ceny biletów w jedną stronę na trasie Madryt – Cancún zaczynają się już od 143 euro (ok. 590 zł). Co ważne, w cenie lotu jest wliczony bagaż rejestrowany o wadze 40 kg! Z kolei liniami Ryanair do Madrytu dolecimy z Krakowa już za 200 zł.
Warto też znać ofertę Arke Fly, linii należącej do spółki TUI. Dzięki niej polecimy tanio do USA i na Karaiby (najczęściej z Amsterdamu). Przykład? Lot w obie strony z tego miasta do karaibskiego Curaçao będzie nas kosztował 494 euro (ok. 2 tys. zł), ale zdarzają się także niższe ceny.
Co zrobić, jeśli nie mamy czasu śledzić ofert linii lotniczej?
Na świecie zarejestrowanych jest kilkuset przewoźników. Jak się w tym połapać? Z pomocą przychodzą wyszukiwarki internetowe. My mamy swoje trzy ulubione.
Pelikan.cz – bardzo dobra strona czeska (także po angielsku). Poza wyszukiwaniem lotów szczególnie przydatna jest ramka po prawej stronie ekranu. Znajdziecie tam konkretne przykłady połączeń w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Dodatkowo oddzielnie umieszczono tam też informacje o najkorzystniejszych połączeniach (z konkretnymi datami). Dzięki temu nie musimy losowo wklepywać dat, licząc na szczególnie promocyjną taryfę.
Skyscanner.com – analizuje ceny połączeń nie tylko regularnych przewoźników, ale też tanich linii lotniczych z całego świata. W dodatku, zamiast miasta wylotowego/przylotowego, możecie podać tylko kraj wylotu/przylotu. Wyszukiwarka ta posiada także wygodny w obsłudze interfejs oraz możliwość graficznego przedstawienia najtańszych połączeń na wybranej trasie w ciągu całego miesiąca.
Opodo.com – dostępna także po polsku wyszukiwarka jednego z gigantów w branży. Bardzo przydatną opcją jest możliwość wyszukania cen na tzw. podróż wieloodcinkową (multi-city). Dzięki tej opcji wiele osób kupiło bilety np. do Brazylii za 1350 zł (Praga – Rio de Janeiro – Mediolan). Bardzo ważne: ceny rozliczane są w złotówkach, co oznacza, że nie tracimy na przewalutowaniach!
A jeśli chcecie się dowiedzieć więcej?
Zapiszcie się na warsztaty organizowane przez Łowców Lotów. Najbliższe już w maju w Warszawie i Krakowie! Więcej informacji na naszej stronie: www.LowcyLotow.pl. Zapraszamy
Podany przez autorów wybór linii lotniczych jest subiektywny i ma jedynie przykładowy charakter. Na rynku działa dużo więcej przewoźników – także godnych uwagi. Ceny prezentowanych połączeń podano na 17 stycznia 2013 r.
O czym warto pamiętać
Kilka dobrych rad, do których, niestety, nie zawsze można się zastosować. Z całą pewnością warto jednak spróbować!
- Bądź elastyczny czasowo! Im masz więcej ograniczeń w tym zakresie (mało czasu na podróż, krótkie tranzyty itp.), tym trudniej będzie ci znaleźć dobrą promocję.
- Nie ograniczaj miejsca potencjalnego wylotu do jednego lotniska.
- Podróżuj tylko z bagażem podręcznym. Szczególnie podczas krótkich wypadów europejskich.
- Kombinuj z transportem. Korzystaj z różnych środków lokomocji (autobus + samolot).
- Zwiedzaj świat podczas przesiadek. Przestaną być one wówczas utrapieniem. Przykład: czy ktoś z was kiedykolwiek odwiedził górne miasto w Bergamo, mając przesiadkę w tym mieście? My tak. Naprawdę warto!
- Podejmuj szybkie decyzje! Dobra cena jest tylko dla tych, którzy nie namyślają się zbyt długo.
- Nie wybieraj kierunku urlopu. Pozwól, by to pojawiająca się właśnie superpromocja ci go wyznaczyła.