Nie tylko włoska i francuska! Oto 16 dań najlepszych kuchni świata

Na każdym etiopskim stole obecna jest indżera. Ten wilgotny placek powstaje z mąki miłki abisyńskiej, zwanej też teffem, które to zboże jest charakterystyczne dla tej części Afryki. Robione na zakwasie placki są z jednej strony gładkie, z drugiej – porowate, przy tym lekko wilgotne i łatwo nasiąkające warzywnym lub mięsnym farszem. Co ciekawe, są bezglutenowe. W Etiopii indżerę je się na milion rożnych sposobów.

Próbowanie tajskiego jedzenia po raz pierwszy to jak odkrycie pudełka z kredkami w nieznanych kolorach (Anthony Bourdain). Spróbujesz tu sałatki z młodego chlebowca, najpierw ugotowanego, a potem podsmażonego z pastą z krewetek, czosnkiem i chili. To eksplozja słodkich, słonych i kwaśnych smaków zakończona orzechową nutą.

W Indiach jedzenie jest sprawą zarówno ciała, jak i duszy. Na początek spróbujmy thali. To talerz gęstych sosów z chlebkiem czapati, to coś więcej niż jedzenie. To instytucja. A przy tym kompaktowa wersja skomplikowanego domowego obiadu. Znajdziesz oryginalny przepis na chicken curry.

Preparowanie kapusty na zimę to w Korei Południowej sprawa wagi państwowej. Nie przypadkiem rytuał wpisano nawet na listę dziedzictwa UNESCO. Korea smakuje kimczi – sfermentowanymi lub kiszonymi warzywami. To potrawa o ponadtysiącletniej tradycji, uznawana za jedną z najzdrowszych na świecie. Służy jako przystawka i dodatek do dań, czasem ląduje w zupie albo sosie. Może być kwaśna, pikantna, słodkawa – zawsze bardzo wyrazista.

Jajka je się tu wszędzie, zawsze i o każdej porze. I są najsmaczniejsze na świecie. Proste i sycące huevos rancheros, czyli jajka farmerskie, to jedna z najlepszych rzeczy, jakich można spróbować w Meksyku.

Francuzi z tą samą maestrią podadzą nam ostrygi, co i bułkę z serem.. Udowadniamy, że francuski stół to nie same sery, wina i bagietki... Delikatne mięso kraba z rozpływającym się w ustach awokado i szafranem – przykład francuskiego wyrafinowania. Znajdziesz przepis na cassoulet, czyli zapiekankę z białej fasoli.

Baranie jądra, szaszłyk z wołowych serc, no i świnka morska (co roku zjada się ich tu ok. 60 mln). Kuchnia Peru jest osobliwa i szalenie różnorodna. W najnowszym numerze znajdziesz przepis na ceviche – surową rybę z limonką.

W Belgii doświadczysz kulinarnych przyjemności. Małże Z frytkami, czekoladowe pralinki, ponad tysiąc rodzajów piw. To dopiero początek kulinarnych doświadczeń.

W kraju, w którym jedzenie jest ważniejsze niż religia, ciężko polecić jedno danie czy jedno miejsce. Ale jeśli już trzeba, jedźcie do Kioto. Japońską Kuchnię charakteryzuje sezonowość i regionalność. Tokio słynie z sushi. W Kioto warto spróbować właśnie wyłowionych z morza jedwabistych wodorostów obgotowywanych we wrzątku i maczanych w słodko-cierpkim sosie ponzu.

Odstąpcie od pomysłu na tę podróż, wy, którzy nie jecie glutenu i boicie się wyrazistych aromatów! Tradycyjny, porządnie doprawiony tadżin znajdziecie w niewielkich knajpkach dla miejscowych. Z dala od popularnych miejscówek dla turystów.

Kulinarna tożsamość Malagi to świeże lokalne produkty, przyjemność biesiadowania i najprostsze przepisy przygotowywane tak, ze nie chce

się odchodzić od stołu. Nasza propozycja na kulinarne „musisz spróbować” to jabugo z Andaluzji. Jest to rodzaj słynnej jamón serrano, jednej z najlepszych szynek dojrzewających na świecie.

Bóg stworzył Mołdawię, aby dobre wino miało się gdzie rodzić – brzmi tutejsze przysłowie. Na miejscu zjesz m.in. mamałygę z mąki kukurydzianej albo kaszy. W Mołdawii łączy się ją ze śmietaną, bryndzą i mięsem.

Grillowane mięso jest tu tak popularne, że niektórzy jadają je na śniadanie, obiad i kolację. Argentyńska Wołowina z grilla plus Kieliszek tutejszego malbeka; trudno o lepszy zestaw.

W Chile zjemy chupe, typową chilijską zupę. Powstaje na bazie krewetek, małży, ryb, warzyw i manioku.

Zamów kaldou. Na talerzu pojawi się ryba. Spory kawałek z obsmażoną i naciętą w poprzek skórką leżał na ryżu zatopiony w gęstym sosie, spod którego będą wystawały kawałki szklistej cebuli, papryki i pomidorów. Słodkowodna ryba przyrządzana jest z sokiem z limonki, czosnkiem, szczawiem, okrą i smażona na palmowym oleju, który był kluczem tego smaku.

Na tablicy sugerującej dania obiadowe białą kredą wypisane są krewetki peri-peri, gulasz z owoców morza w sosie z orzeszków ziemnych i kurczak „Zambezi” pieczony w oleju palmowym.