Ryanair wprowadza nowy zakaz. Pasażerów czekają spore zmiany
Ryanair bierze się za niesfornych pasażerów z Wielkiej Brytanii lecących na Ibizę. Irlandzki przewoźnik poinformował, że wprowadza zakaz wnoszenia alkoholu na pokład samolotu.
W tym artykule:
Ryanair reaguje na incydent z udziałem 15 pasażerów lecących z Manchesteru na Ibizę, którzy byli pod wpływem alkoholu zakłócali porządek oraz spokój innych podróżujących. W efekcie lot do Hiszpanii został opóźniony aż o pięć godzin, a pijani turyści wyproszeni z pokładu. Na tym nie koniec, bowiem irlandzki przewoźnik postanowił wprowadzić nowe zasady, by uniknąć podobnych sytuacji w przeszłości.
Ryanair wprowadza zakaz na bezcłowy alkohol
Osoby podróżujące z Wielkiej Brytanii na Ibizę irlandzkimi liniami muszą przygotwać się na spore zmiany. Po kwietniowym incydencie z udziałem 15 pijanych Brytyjczyków, Ryanair wprowadza zakaz wnoszenia na pokład alkoholu ze strefy bezcłowej (ang. Duty Free). Jak na razie, ograniczenia dotyczą jedynie lotów na trzecią co do wielkości wyspy hiszpańskiego archipelagu Baleary nad Morzem Śródziemnym.
Od teraz każdy, kto zaopatrzy się w wysokoprocentowe trunki przed wejściem na pokład, będzie musiał poinformować o tym załogę samolotu.
– Każdy alkohol zakupiony w sklepach na lotnisku lub w innym miejscu musi być starannie zapakowany w odpowiednią sztukę bagażu podręcznego, który zostanie oznakowany przy bramce, a następnie umieszczony bezpłatnie w luku samolotu – miał brzmieć fragment wiadomość wystosowanej do każdej pasażera udającego na Ibizę.
Duże zmiany dla podróżujących samolotem. Uciążliwy limit zniesiony
Podróż samolotem, choć szybsza i bezpieczniejsza, wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Jedno z londyńskich lotnisk postanowiło pójść na rękę pasażerom i zniosło – uciążliwy dla wi...Pasażerowie, którzy będą starali się ukryć alkohol w bagażu podręcznym, nie zostaną wpuszczeni na pokład, a ponadto nie będą mogli ubiegać się o zwrot kosztów podróży i odszkodowanie.
Jak dodaje przewoźnik, cytowany przed światowe media, „bramki wejściowe będą dokładnie monitorowane, a klientom wykazującym jakiekolwiek oznaki zachowań antyspołecznych lub próbujących ukryć alkohol, zostanie odmówiona podróż bez zwrotu pieniędzy lub odszkodowania”.
Ryanair wprowadza opłatę za ciastko
O ile wprowadzony zakaz spożywania alkoholu nie wzbudził tak wielu kontrowersji, tak pobieranie opłat za wniesienie na pokład ciasta już tak. Sprawę nagłośnili lokali politycy z Majorki, którzy przekazali, że Ryanair traktuje lokalny przysmak za dodatkowy bagaż podręczny. Za ensaimadas, czyli tradycyjne maślane ciasto, podróżujący muszą zapłacić aż 50 euro.
– Més wysłał listy do firm Aena i Ryanair, aby te zezwoliły na przewóz produktów zakupionych poza lotniskiem z Majorki bez ograniczeń i dodatkowych opłat dla turystów. Celem jest bowiem obrona produktów wytwarzanych w piekarniach i cukierniach na Majorce – poinformował Jaume Alzamora, polityk partii Més.
Głos zabrał także przedstawiciel rządu Balearów. Iago Negueruela przekazał mediom, że trwają już rozmowy z przewoźnikiem o wycofaniu dodatkowych opłat za przewożenie słodkiego smakołyku z Majorki.
Duża linia lotnicza wprowadzi łóżka w klasie ekonomicznej. Liczba mocno ograniczona
Każdy, kto marzył o porządnej drzemce w samolocie, wreszcie będzie mógł sobie na to pozwolić. Latająca na całym świecie linia lotnicza wprowadza udogodnienie dla wszystkich podróżnych.Przypomnijmy, że irlandzkie tanie linie lotnicze Ryanair rozpoczęły swoją działalność w 1985 roku. Ich założycielem był Tony Ryan – multimilioner i biznesmen, w przeszłości związany z narodowym przewoźnikiem Aer Lingus. Dziś firma przynosi właścicielom ogromne zyski, ale w przeszłości nie było tak kolorowo.
Lepsze lata nastały, gdy do spółki dołączył Michael O’Leary, który w 1987 roku został zatrudniony jako doradca finansowy. To właśnie jemu Ryanair zawdzięcza cały swój rozwój, a także międzynarodowy sukces. Następca Tony'ego Ryanera całkowicie zmienił funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Zrezygnowano z klasy biznesowej i nawiązano współpracę z małymi lotniskami, dzięki czemu koszty podróży były dużo niższe, a chętnych coraz więcej.
Od 2005 r. samoloty linii Ryanair latają także z Polski. Przewoźnik współpracuje obecnie m.in. z portami lotniczymi w Poznaniu, Gdańsku i Szczecinie.
– Polska jest ważnym rynkiem dla Ryanaira, piątym pod względem wielkości po Wielkiej Brytanii, Włoszech, Hiszpanii i Irlandii. Rynek ten będzie się dynamicznie rozwijał w nadchodzących latach i zamierzamy być na nim bardzo aktywni, z najlepszą ofertą lotów i najniższymi cenami – mówił na łamach dziennika – podkreśla Michał Kaczmarzyk, prezes spółki Ryanair Sun, w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.
Źródła: turystyka.wp.pl, „Rzeczpospolita”, majorcadailybulletin.com