Poznań rozkopany, ale wciąż atrakcyjny! Co warto zobaczyć w stolicy Wielkopolski mimo remontów?
Poznań to obecnie miasto w przebudowie! W jednym czasie przeprowadzanych jest kilka remontów i trudno zwiedza się rozkopane miasto. Stary Rynek jest wielkim placem budowy, podobnie jak okolice Muzeum Narodowego, ul. Św. Marcin czy pl. Wolności.
W tym artykule:
- 1. Poznań: Ostrów Tumski i Śródka
- 2. Rzeka Warta w Poznaniu
- 3. Poznań: Malta
- 4. Poznań: Sołacz
- 5. Poznań: rezerwat meteorytowy Morasko
- 6. Poznań: Palmiarnia i Łazarz
- 7. Poznań: Cytadela
- 8. Poznań: Jeżyce
- 9. Poznań: Szachty
- 10. Poznań: Stadion Miejski
Po powrocie z Poznania przygotowałem dla Was listę miejsc, które warto odwiedzić omijając remontowane fragmenty miasta. A jeśli postanowicie wybrać się do Poznania, koniecznie spakujcie do bagażu szczoteczkę do czyszczenia butów, bo przyda się na pewno.
Oto mój subiektywny ranking miejsc do zobaczenia w rozkopanym Poznaniu.
1. Poznań: Ostrów Tumski i Śródka
To najstarsza część Poznania, od której warto zacząć zwiedzanie miasta. Pomoże w tym wizyta w Bramie Poznania, interaktywnym, multimedialnym centrum, które zabierze was w podróż do początków Poznania i Polski. Koniecznie trzeba odwiedzić pierwszą polską katedrę z 968 r., w której pochowani są pierwsi władcy Polski – Mieszko I i jego syn Bolesław Chrobry. W Rezerwacie Archeologicznym Genius Loci znajdziemy oryginalny przekrój przez wał grodu z X wieku. Dla koneserów: koniecznie trzeba przysiąść na kamieniu tronowym przy gotyckim kościele pw. Najświętszej Marii Panny. Kto wie? Może zasiadał na nim także sam Mieszko I?
Na koniec warto wypić kawę w jednej z kawiarni lub restauracji na pobliskiej Śródce, na którą dostaniemy się przez most biskupa Jordana. Tam warto zobaczyć murale. Najsłynniejszy jest „Opowieść śródecka z trębaczem na dachu i kotem w tle”. Bajkowe malowidło, wykorzystujące iluzje optyczne jest jednym z „7 nowych cudów Polski National Geographic”. Drugi mural, a właściwie instalacja to propozycja na deszczowe dni.
2. Rzeka Warta w Poznaniu
Poznań – centrum podróży po Polsce i nie tylko
Lecimy do Poznania albo z Poznania. Stolica Wielkopolski kusi swoimi walorami turystycznymi i biznesowymi, ale jest też świetną bazą wypadową do dalszych wyjazdów.Powrót Poznania nad rzekę trwa i jest się czym pochwalić. Z jednej strony to miejskie plaże czy mobilne centrum kultury KontenerArt, gdzie regularnie są organizowane koncerty, wystawy oraz imprezy. A z drugiej to Wartostrada, czyli doskonale przygotowana drogo pieszo-rowerowa po obu brzegach rzeki. Pojawiają się też nowe miejsca, takie jak Ogród Szeląg. Mniej imprezowy, za to oferujący więcej ciszy, przyrody i relaksu w sąsiedztwie miejsca, które przed wojną uchodziło za jeden z bardziej eleganckich parków miasta.
Można także wybrać się w niezobowiązujący rejsik statkiem (do wyboru „Bajka” lub „Widmo”) albo wynająć motorówkę w Starym Porcie. Wprawne oko dostrzeże także prace prowadzone na nabrzeżach. Znikają betonowe wzmocnienia brzegów rzeki, która jest, jak to się fachowo mówi, renaturyzowana.
3. Poznań: Malta
Jezioro Maltańskie to dziś już nie tylko woda, imprezy wioślarskie i kajakowe oraz przejażdżki na nartach wodnych. Można tutaj nauczyć się gry w golfa na mini polu, oddać się wspinaczce w parku linowym, skorzystać z całorocznych atrakcji jak tor saneczkowy, kolejka górska czy zjazd na nartach. Niedaleko mieści się też park wodny Termy Maltańskie. Ciekawostką jest tam strefa kilkunastu saun, a jedną z nich jest sauna lodowa. Miłośnicy przyrody mogą przespacerować się Ścieżką w Koronach Drzew położoną w okolicach wschodniego brzegu jeziora.
Trasę wzdłuż północnego brzegu Jeziora Maltańskiego można przebyć także kolejką wąskotorową Maltanka. Warto łapać specjalne okazje, gdy jest prowadzona przez „Borsuka” – najstarszy czynny parowozów w Polsce (z 1925 roku), albo wagon motorowy z lat 30., wdzięcznie nazywany „Ryjkiem”. Podczas przejażdżki można podziwiać jezioro położone niemal w centrum miasta, by ostatecznie dotrzeć do Nowego ZOO. Tam można spędzić cały dzień, bo jego powierzchnia to aż 120 ha.
4. Poznań: Sołacz
Sołacz powstał na początku XX wieku jako elegancka dzielnica willowa wpisana w malowniczą dolinę Bogdanki. Miejsce świetnie oddaje ducha epoki, bo jest inspirowane zrodzoną wtedy i bardzo modną koncepcją „miasta-ogrodu”. Częścią jest park ze stawami i restauracją Park Sołacz, której historia sięga 1912 r. To jedno z ulubionych miejsc spacerów poznaniaków. Stąd już niedaleko nad Jezioro Rusałko, które w filmie „Ogniem i mieczem” (reż. J. Hoffman) zagrało… rzekę Dniepr.
5. Poznań: rezerwat meteorytowy Morasko
Poznań. Miasto warte poznania
Nie dajcie się nabrać na pomniki inżynierów, bankierów i przedsiębiorców czy ten poświęcony zdrowiu. Poznań ma także drugie oblicze – szalone, natchnione, artystyczne. I doskonale wie,...To część Poznania dosłownie z innego świata. Na terenie rezerwatu znajduje się sześć kraterów, które powstały w wyniku upadku meteorytu ok. 5 tys. lat temu. Pomiędzy kraterami wiedzie malownicza ścieżka edukacyjna przez rezerwat przyrody Meteoryt Morasko. Spacer albo wycieczkę rowerową można połączyć ze wspinaczką na najwyższe wzniesienie w granicach Poznania, czyli Górę Moraską (154 m n.p.m.). Wyczynowcy mogą wejść tyłem. Mroczne oblicze Moraska objawiło się w grze Call of Duty Black Ops Cold War, gdzie było miejscem starcia z zombie.
Największy fragment meteorytu odkryto tu w 2017 roku. Uchodzi za największy w Polsce i waży 271 kg. Fragmenty meteorytów są badane przez geologów i przechowywane na Wydziale Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM.
6. Poznań: Palmiarnia i Łazarz
To największa palmiarnia w Polsce, w której można podziwiać niezwykle bogatą kolekcję roślin. Rośnie tu około 17 tys. roślin z gatunków i odmian charakterystycznych dla krajów o klimacie śródziemnomorskim, subtropikalnym i tropikalnym. Znajdziemy tu także akwarium z kolekcją gatunkowych ryb i kawiarnię w tropikalnym klimacie. Krótko mówiąc, wystarczą 2–3 godziny, by zafundować sobie wycieczkę do ciepłych krajów. Palmiarnia położona jest w pięknym parku Wilsona w secesyjnej części dzielnicy Łazarz, nazywanej Johow-Gelande. Została zaprojektowana na początku XX wieku przez berlińskich architektów.
7. Poznań: Cytadela
Położoną tylko 15 minut spaceru od Starego Miasta Cytadelę można nazwać poznańskim Central Parkiem. To jedno z ulubionych miejsc wypoczynku poznaniaków ma swoją tajemnicę. Ten wielki park to relikt po największym forcie artyleryjskim XIX-wiecznej Europy, wchodzącym w skład Twierdzy Poznań. Pozostałości fortyfikacji można tu odnaleźć także dziś. Na terenie parku znajduje się także Muzeum Uzbrojenia z bogatymi zbiorami broni pancernej, artylerii, lotnictwa. A także z ekspozycją poświęconą Bitwie o Poznań, która miała miejsce na przełomie stycznia i lutego 1945 roku. Na stokach Cytadeli znajdują się historyczne cmentarze, między innymi Wspólnoty Brytyjskiej, na którym pochowani są uczestnicy słynnej wielkiej ucieczki.
Jednak dziś jest to przede wszystkim miejsce relaksu dla całych rodzin. Można tu zorganizować piknik na rozległych polanach lub odwiedzić plac zabaw. Pasjonaci sztuki odnajdą tutaj wiele rzeźb, m.in. „Nierozpoznanych” Magdaleny Abakanowicz. Są tu także dwie restauracje.
8. Poznań: Jeżyce
Historia Jeżyc sięga początków XX wieku. Wtedy były odrębną miejską osadą z okazałymi, secesyjnymi kamienicami, własnym rynkiem, ogrodem zoologicznym a nawet pierwszym poznańskim dworcem kolejowym. Z czasem dzielnica co nieco podupadła.
Jednak od kilkunastu lat powraca, dzięki oryginalnym restauracjom (np. „U Aipo” to prawdopodobnie jedyna kirgiska restauracja w Polsce), lokalom i lodziarniom. Znajduje się tu również Teatr Nowy (grała w nim Krystyna Feldman). Uroki mieszczańskiego życia w zdobnych kamienica opiewała w swych powieściach Małgorzata Musierowicz, a o życiu jeżyckich ulic rapował Rychu Peja. Jak jest dzisiaj? Zapytajcie hipsterów, na których na pewno traficie podczas spaceru jeżyckim ulicami.
9. Poznań: Szachty
Poznań ma swoje tradycje górnicze! Słowo „szachty” pochodzi z niemieckiego i oznacza dół albo szyb. Przed ponad stu laty na południowych rubieżach Poznania wydobywano glinę dla pobliskich cegielni. Zresztą fani urbeksu mogą odwiedzić relikty jednej z nich także dziś. Jednak to, co przyciąga poznaniaków, to urokliwe stawy z mnóstwem ptaków (to właśnie pokopalniane doły) i ogólnie przyroda. Dodatkową atrakcją jest wieżą widokowa. Komforcik zapewniają wygodne ścieżki, ławki i lampy. To idealne miejsce na spacer, rundkę rowerem, randkę albo piknik. A do tego znane głównie przez mieszkańców Poznania, więc jest to dobry „insiders tip”.
10. Poznań: Stadion Miejski
Stadion Miejski to atrakcja nie tylko dla fanów futbolu, choć ten ma w Poznaniu spore tradycje. Kultywują je dwa kluby – Warta i Lech. Przy czym nie ma między nimi kosy i jest bardzo spoko kibicować obu. Pierwszą arenę gotową na UEFA Euro 2012 można zwiedzać „od kuchni”. A także skorzystać z zaskakującej oferty Joy Factory, która oferuje takie atrakcje jak skok na linie ze szczytu stadionu, zbieganie po pionowej ścianie, spacer po czaszy stadionu, a nawet romantyczna kolacja na jego szczycie.