Polska Toskania. Wyprawa do krainy lubuskich winnic
Słoneczne winnice, proste i pożywne jedzenie i relaks z dala od zgiełku dużych miast. Lubuski Szlak Wina i Miodu nie bez powodu uchodzi za Polską Toskanię. Na podróż po tej wyjątkowej krainie zaprasza Agnieszka Trolese.
- Archiwum National-Geographic.pl
W tym artykule:
- Polska Toskania – Winnice w Lubuskiem
- Toskania w Polsce – Nie tylko wina
- Lubuski Szlak Wina i Miodu – Noclegi
Już od ponad 15 lat Szlak Wina i Miodu pozostaje jedną z największych atrakcji Ziemi Lubuskiej. Na trasie szlaku znajduje się około 40 obiektów, których zwiedzanie warto rozłożyć na przynajmniej kilka weekendowych wypadów. Poza lokalnymi przysmakami można tu poznać różne sposoby wytwarzania miodu i wina. Poza pasiekami i winnicami na gości czekają też noclegi w gospodarstwach agroturystycznych oraz małe ciekawe muzea.
Polska Toskania – Winnice w Lubuskiem
Jak można przeczytać na stronie Szlaku Wina i Miodu – „środkowe Nadodrze jest regionem, gdzie przemysłowa uprawa winnego krzewu przetrwała najdłużej w północnej Europie. Odcisnęła tym samym piętno na duchowym i materialnym dziedzictwie tych ziem".
Na odwiedzających czekają 33 winnice, w których nie tylko można skosztować lokalnych szczepów innych, ale również skorzystać z dodatkowych atrakcji, takich jak jazda konna, czy po prostu wypoczynek za miastem.
– Przecieram oczy ze zdumienia. To u nas w Polsce są takie piękne winnice? Nie trzeba jechać do Toskanii, by ujrzeć wysokie, równe filary winorośli i spróbować dobrze skomponowanych, ciekawych win? – Nie trzeba. Oto polska Toskania! – odpowiada mi Kinga z uśmiechem, nalewając lampkę wina, które powstało ze szczepu posadzonego przed 1985 rokiem pod Zieloną Górą. Czuję się jakbym odnalazła kopalnię złota – czasami szukamy tak daleko, a wystarczy przecież wyjrzeć przez okno! – wspomina swoją wizytę w winnicy Agnieszka Trolese, autorka bloga Taste and Travel. Agnieszka wie, co mówi. Na co dzień mieszka w Italii, a Toskanię zna jak własną kieszeń. Bez trudu odnajduje się w polskim wydaniu słonecznego włoskiego regionu.
Olsztyn na weekend. Dlaczego warto odwiedzić stolicę Warmii?
Miejsce, gdzie wymyślono rewolucyjną teorię, która zmieniła losy światowej nauki, nie może być miejscem złym do życia (ani na wakacje).Toskania w Polsce – Nie tylko wina
Także bartnictwo i hodowla pszczół mają w tym regionie bogatą historię. To dziedzictwo jest opoką odradzającej się hodowli pszczół na Ziemi Lubuskiej. Warto zajrzeć do jednej z 4 tradycyjnych pasiek.
- Gospodarstwo Pszczelarskie „Dutkowiak" (ul. Paska 68, Sulęcin)
- Gospodarstwo Rolno-Pszczelarskie (Gralewo 100A, Santok)
- Pasieka Rodzinna S. Kamińskiego (ul. Szeroka 1, Dąbie)
- Pasieka Rodziny Żegleń (ul. Strażacka 22B, Przylep)
Podróż po województwie lubuskim to jednak nie tylko wycieczki po winiarniach. Ten region ma także do zaoferowania wyjątkowo romantyczne miejsca na weekend we dwoje. Agnieszka Trolese proponuje zarezerwować sobie jeden wieczór na obejrzenie zachodu słońca nad Jeziorem Łagowskim, które nazywane jest perłą Ziemi Lubuskiej.
– Jesienią, gdy jest trochę mniej turystów można spokojnie odpocząć i pospacerować wzdłuż brzegu w promieniach zachodzącego słońca. A propos tych ostatnich – jeśli jesteście miłośnikami fotografii zachody słońca nad Jeziorem Łagowskim uważam za jedne z najpiękniejszych w Polsce. – zachęca blogerka.
Bory Tucholskie rowerem. Czeka 200 km leśnych tras
To nie tylko jeden z największych w Polsce kompleksów leśnych, ale też jedyna w kraju sieć leśnych dróg. Kaszubska marszruta to w sumie blisko 200 km tras rowerowych: dzieli się na cztery...Lubuski Szlak Wina i Miodu – Noclegi
Ziemia Lubuska leży na zachodzi Polski. Łatwo tam dotrzeć samochodem lub pociągiem do Gorzowa Wielkopolskiego lub Zielonej Góry. Zwiedzając Lubuski Szlak Wina i Miodu warto zatrzymać się w jednym z gospodarstw agroturystycznych w regionie.
- Agroturystyka na Leśnej Polanie (Proczki 3)
- Gospodarstwo agroturystyczne „Dereniówka" (Lubiechnia Wielka 8, Rzepin)
- Karczma Taberska (Janowiec 1, Nowe Karmsko)
Więcej informacji na stronie szlakwinaimiodu.pl.
Agnieszka Trolese / Taste and Travel
Wiecznie poszukuję perfekcji, a w chwilach uniesienia tworzę teksty. Jestem pasjonatka podróży, miłośniczką win i dobrego jedzenia. Najchętniej spędziłabym 365 dni w roku z najbliższymi – podróżując. Na blogu chcę pokazać, że podróże motywują i zmieniają życie, a przede wszystkim staram się inspirować do odkrywania świata.