Nowa kładka pieszo-rowerowa w Warszawie bije rekordy. Jest ogromna, ale ma wady
Kładka pieszo-rowerowa połączyła dwa brzegi Wisły w Warszawie. Konstrukcja jest rekordowo długa i oferuje niesamowite widoki na najwyższe biurowce stolicy. Czy to będzie nowe ulubione miejsce Warszawiaków i turystów?
W tym artykule:
- Nowa kładka pieszo-rowerowa w Warszawie
- Spacer z widokiem na Pałac Kultury i Nauki
- Most dla pieszych, czy dla rowerzystów?
- Jak powstawała nowa warszawska kładka?
Płynąca przez Warszawę Wisła dzieli stolicę na dwie części. Łączy je 11 mostów, z czego 9 to mosty drogowe, a 2 kolejowe. Na chwilę przed tegoroczną Wielkanocą w Warszawie otwarta została nowa przeprawa. Mowa o zapowiadanej od dawna kładce pieszo-rowerowej, łączącej Powiśle z Pragą-Północ.
Nowa kładka pieszo-rowerowa w Warszawie
Pierwszy taki most w stolicy został otwarty 28 marca. Kładka to ukłon nie tylko w stronę spacerowiczów i rowerzystów. Oprócz praktycznego zastosowania konstrukcja ma też walory widokowe. Dzięki załamaniom i krzywiznom można podziwiać z niej Pałac Kultury i Nauki oraz inne śródmiejskie drapacze chmur. Na jednym z nich w 2025 r. otwarty zostanie najwyższy taras widokowy w Polsce.
Warszawska kładka pieszo-rowerowa to najdłuższa tego typu przeprawa w kraju i jedna z największych w Europie. W skali Polski ma rekordowe 452 metry. Tuż za nią drugie miejsce na podium zajmuje podobna kładka na krakowskim Podgórzu o długości 408 m. Trzecie miejsce przypada znacznie krótszej, bo liczącej „tylko” 318 m, kładce w Pułtusku.
Spacer z widokiem na Pałac Kultury i Nauki
Kładka została zaprojektowana tak, aby możliwie wtapiać się w miejscowy krajobraz. Wykończono ją stalą pomalowaną na rdzawy kolor. Ma 6 m szerokości. Najszersza jest w dwóch miejscach, gdzie konstrukcja przewidziała zagięcia. To punkty, w których piesi i rowerzyści mogą zejść na bok, przystanąć i podziwiać okoliczne panoramy. Z myślą o spacerowiczach stworzono też drewniane siedziska.
Mimo że kładka został oddana do użytku na chwilę przed świętami, kiedy to wiele osób wyjeżdża z Warszawy, i tak przeżywała oblężenie w pierwszych dniach od otwarcia. Nawet w Wielką Sobotę, i to w godzinach wieczornych, na moście były tłumy. Czas pokaże, czy popularność przeprawy utrzyma się w kolejnych miesiącach. Już teraz Warszawiacy dostrzegają jednak pewne wady.
Most dla pieszych, czy dla rowerzystów?
Mimo że most powstał z myślą o pieszych i rowerzystach, nie wydzielono ścieżki dla cyklistów. W weekendy przejazd rowerem między grupami pieszych może być więc dość uciążliwy. Niedogodności skomentował już w rozmowie z Zieloną Interią Jakub Leduchowski, rzecznik prasowy UM Warszawa.
– Most pieszo-rowerowy ma służyć przede wszystkim rekreacji i turystyce [...] To nie jest droga rowerowa w rozumieniu ciągu komunikacyjnego – przekazał.
Na szczęście nowa kładka to nie jedyne miejsce w stolicy, gdzie rowerzyści mogą przejechać Wisłę. Specjalnie wytyczone trasy rowerowe prowadzą przez inne mosty w Warszawie, chociażby Most Świętokrzyski czy Most Gdański.
Internauci, którzy mieli już okazję przejść się lub przejechać po nowej kładce, zwracają uwagę na inne niedociągnięcie. Na oficjalnym profilu miasta stołecznego na Instagramie pojawiły się komentarze krytykujące brak koszy na śmieci na nowym moście.
Jeden z nich był kiedyś najdłuższy w Europie! Oto najpiękniejsze mosty w Polsce
Najpiękniejsze mosty w Polsce, te istniejące, ale też te historyczne. Zabytkowe i nowoczesne, sławne i zapomniane. W jakim kształcie przetrwały do dziś?Jak powstawała nowa warszawska kładka?
O nowej kładce po raz pierwszy zrobiło się głośno w 2017 r. To właśnie wtedy rozstrzygnięty został międzynarodowy konkurs na projekt architektoniczny mostu pieszo-rowerowego. Zwycięski pomysł należał do polskiej filii niemieckiego biura projektowego Schüßler-Plan oraz DKFS Architects z Londynu. Co ciekawe, inspiracją dla budowy nowej przeprawy przez Wisłę była praca magisterska Małgorzaty Dembowskiej, napisana pod kierunkiem prof. Ewy Kuryłowicz na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej.
W 2021 r. Zarząd Dróg Miejskich rozstrzygnął przetarg na budowę kładki. Wybrano ofertę firmy Budimex za ponad 120 mln zł. Na jej realizację przeznaczono ponad dwa lata. Pierwsze spacery miały odbyć się „najpóźniej wiosną 2024 r.” i tak też się stało. Widoki na centrum miasta, zwłaszcza wieczorową porą, to największy atut kładki. Na wydzielenie ścieżki rowerowej nie ma co liczyć, ale jeśli pojawią się tam kosze na śmieci, most ma szanse stać się nową ulubioną atrakcją turystyczną stolicy.
Źródło: Zielona Interia.