Te zdjęcia nie przypominają niczego, co znasz. Fantastyczne fotografie z Islandii [GALERIA]
Fotograf pokazał, jak zaskakujący może być widok znanych rzeczy oglądanych z innej perspektywy.
Rzeki jak żyły
Pierwsze wrażenie? Te zdjęcia nie przypominają niczego, co znane. Chwila zastanowienia i wyobraźnia podpowiada, że to księżycowy krajobraz, pejzaż malowany piaskiem na szkle albo żyły w ludzkim preparacie.
Te żyły to rzeki, a piasek to ziemia Islandii. Zaskoczenie? Wystarczy na ten świat spojrzeć na niego z innej perspektywy. Z lotu ptaka spojrzał na niego Andre Ermolaev i aparatem fotograficznym „namalował” te abstrakcyjne obrazy.
Fotograficzny raj
Sam Ermolaev pochodzi z Rosji, ale to Islandię uznaje za fotograficzny raj. Najwiekszym odkryciem były dla niego właśnie rzeki, które oberwał i uwieczniał z wysokości 800 metrów. Żeby wykonac zdjęcie musiał wychylać się z otwartego okna śmigłowca.
Nie traktuje tego w kategoriach poświecenia, bo fotografia to jego miłość od pierwszego wejrzenia. Gdy rodzice podarowali mu aparat, był jeszcze podlotkiem. Nie zastanawiał się długo. Od razu zaczął fotografować.
6 z 12
Panorama6880_6882