Reklama

W tym artykule:

  1. Krzysztof Starnawski z kolejnym rekordem
  2. Co wiadomo o Taam Ja?
Reklama

Krzysztof Starnawski to postać bardzo dobrze znana czytelnikom National Geographic Polska. Płetwonurek, speleolog, taternik, ratownik TOPR… W Polsce nikt poza nim nie zajmuje się eksploracją podwodnych jaskiń na takim poziomie. Dlaczego wybrał właśnie tę specjalizację?

– Jaskinie są takim rejonem naszego globu, który nie został do końca zbadany. A już zalane jaskinie, ze względu na trudność w ich eksploracji, to jest wielkie pole do popisu – mówił kilka lat temu w wywiadzie dla national-geographic.pl.

Krzysztof Starnawski z kolejnym rekordem

Starnawski ma na koncie historyczne osiągnięcia. Niejednokrotnie sam bił też swoje rekordy, chociażby nurkując w jaskini Hranická propast w Czechach. To najgłębsza zatopiona (podwodna) jaskinia na świecie. W 2018 r. ustanowił rekord świata w nurkowaniu z obiegiem zamkniętym, schodząc na głębokość 303 metrów w jeziorze Garda we Włoszech.

Eksplorator nie zwalnia tempa. Obecnie przebywa w Meksyku, gdzie bada jaskinię Taam Ja. Jak udało się zmierzyć, tzw. błękitna dziura w Morzu Karaibskim ma rekordowe 387 metrów.

Do tej pory za najgłębszą „błękitną dziurę” uważano Dragon Hole w Morzu Południowochińskim. Już teraz wiadomo, że Taam Ja jest głębsza o prawie 87 metrów, a różnica może być jeszcze większa. Na najbliższą sobotę Krzysztof Starnawski zaplanował dodatkowe pomiary. Polakowi towarzyszą naukowcy z meksykańskiego Uniwersytetu w Chetumal.

Co wiadomo o Taam Ja?

Badacze nie wiedzą jeszcze, jak powstała jaskinia u wybrzeży Meksyku. Najczęściej tego typu dziury są efektem rozpuszczania się skał węglanowych. W tym wypadku nie bez znaczenia może być też styk płyt tektonicznych. Taam Ja ma powierzchnię prawie 14 tys. m2. To oznacza, że Krzysztof Starnawski spenetrował i najgłębszą zatopioną jaskinię, i najgłębszą „błękitną dziurę”.

Nowa jaskinia została odkryta w 2021 r., ale naukowcy dopiero niedawno szczegółowo opisali swoje odkrycia na łamach „Frontiers in Marine Science”. Okrągły otwór znajduje się niewiele ponad 4,5 metra po powierzchnią wody. Strome zbocza o nachyleniu ponad 80 stopni tworzą dużą, stożkową strukturę. Według naukowców jest ona pokryta biofilmami, osadami, wapieniem i półkami gipsowymi. Badanie różnorodności mikrobiologicznej„ błękitnej dziury” może dać wgląd w gatunki, które przetrwały w tym wyjątkowym środowisku.

Nasza wiedza o podwodnych jaskiniach jest ograniczona. Czasami ze względu na zbyt mały otwór lub zbyt duże głębokości, a czasami z powodu ograniczonej ilości tlenu w wodzie. To sprawia, że ​​eksploracja bez specjalistycznego sprzętu jest praktycznie niemożliwa.

Reklama

Zdjęcia z wyprawy można obejrzeć w galerii poniżej.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama