10 przykazań fotografa. Najlepsi polscy i zagraniczni fotografowie radzą, jak robić zdjęcia w podróży
Fotografowanie nawet najpiękniejszych miejsc świata jest zajęciem bardzo trudnym. Żeby mu sprostać, trzeba nieustannie się rozwijać, śledzić trendy, znaleźć własny niepowtarzalny styl.
Poznaj rady, jak robić zdjęcia w podróży >>>
Każdego dnia przeglądam tysiące zdjęć. To nie tylko moja praca, ale przede wszystkim pasja. Każda fotografia kryje w sobie jakąś opowieść. Czasami jest to historia ludzi uchwyconych w kadrze, czasami mówi o geniuszu artysty, którego ręka stworzyła niesamowite dzieło, albo natury, która wyrzeźbiła zjawiskowe krajobrazy. Ale jest to też historia fotografa – jego determinacji w poszukiwaniu doskonałego światła i perfekcyjnego kadru, jego wrażliwości, zmysłu obserwacji albo odwagi, by być w miejscach, gdzie dzieją się ważne rzeczy.
Często przychodzą do redakcji fotografowie i zanim pokażą swoje portfolio, opowiadają, co przedstawiają ich zdjęcia. Tymczasem dobre fotografie właściwie nie wymagają komentarza. One, podobnie jak obraz, same powinny przemawiać do widzów. Dlatego właśnie fotografowanie nawet najpiękniejszych miejsc świata jest zajęciem bardzo trudnym. Żeby mu sprostać, trzeba nieustannie się rozwijać, śledzić trendy, znaleźć własny niepowtarzalny styl.
Specjalnie dla czytelników Travelera zapytaliśmy 10 najlepszych polskich i zagranicznych fotografów o rady dla podróżników, którzy nie wyobrażają sobie wypraw bez aparatu. Zdradzają oni kulisy swojej pracy w najodleglejszych zakątkach świata. Wszystko po to, byście po lekturze mogli ruszyć w trasę i spojrzeć na rzeczywistość oczami profesjonalnych fotografów. Za co mocno trzymam kciuki!
1 z 9
2. Doceniaj małe, z pozoru zwykłe rzeczy, bo to właśnie one często stanowią najciekawsze tematy do zdjęć.
Dlatego spróbuj pojechać w jakieś odległe miejsce bez dogłębnego przygotowania się na jego temat, czy wielogodzinnego wertowania książek. Ważne, żeby dać się zaskoczyć i mieć dziecięcą ciekawość świata. Dlatego nie goń w poszukiwaniu kolejnych zdjęć, zabytków, sytuacji. Zwolnij, ciesz się otoczeniem, rób zdjęcia bez pośpiechu. Bo czy jest coś lepszego niż spacer na drugim końcu świata i dokumentowanie go po drodze? Tak po prostu.
Steve McCurry – jeden z najbardziej uznanych fotografów świata. Od lat współpracuje z National Geographic. Laureat National Press Photographers Association i Olivier Rebbot Award. Jako jedyny fotograf zdobył cztery pierwsze nagrody World Press Photo w jednym roku. Członek prestiżowej organizacji fotograficznej Magnum Photos.
www.stevemccurry.com
Każdego dnia przeglądam tysiące zdjęć. To nie tylko moja praca, ale przede wszystkim pasja. Każda fotografia kryje w sobie jakąś opowieść. Czasami jest to historia ludzi uchwyconych w kadrze, czasami mówi o geniuszu artysty, którego ręka stworzyła niesamowite dzieło, albo natury, która wyrzeźbiła zjawiskowe krajobrazy. Ale jest to też historia fotografa – jego determinacji w poszukiwaniu doskonałego światła i perfekcyjnego kadru, jego wrażliwości, zmysłu obserwacji albo odwagi, by być w miejscach, gdzie dzieją się ważne rzeczy.
2 z 9
3. Okazuj szacunek odmiennym kulturom i dbaj o dobry wizerunek fotografów.
Profesjonaliści mają reputację natrętnych
i nachalnych. Ale ja często widzę, że amatorzy zachowują się znacznie gorzej, pogłębiając tylko ten stereotyp. Każdy wie, że lokalne festiwale, szczególnie te religijne, stanowią świetną okazję do zrozumienia inności, ale są też częstą przyczyną nieporozumień. Wtykanie ludziom aparatu przed twarz, zwłaszcza z użyciem lampy błyskowej, nigdy nie jest dobrym pomysłem. Po pierwsze możesz wpaść w tarapaty i spotkać się z wrogością, a ta nie służy dobrym zdjęciom. Po drugie możesz sprawić, że ta społeczność negatywnie nastawi się do innych fotografów, którzy też chcieliby w takim święcie uczestniczyć.
Jeremy Nicholl – urodzony w Irlandii Północnej, karierę rozpoczął w Londynie w gazecie the Independent. Od 1991 r. specjalizuje się w fotografowaniu Rosji i byłych republik radzieckich. Laureat wielu międzynarodowych nagród,
w tym World Press Photo i Interfoto.
www.jeremynicholl.com
Często przychodzą do redakcji fotografowie i zanim pokażą swoje portfolio, opowiadają, co przedstawiają ich zdjęcia. Tymczasem dobre fotografie właściwie nie wymagają komentarza. One, podobnie jak obraz, same powinny przemawiać do widzów. Dlatego właśnie fotografowanie nawet najpiękniejszych miejsc świata jest zajęciem bardzo trudnym. Żeby mu sprostać, trzeba nieustannie się rozwijać, śledzić trendy, znaleźć własny niepowtarzalny styl.
3 z 9
4. Nie bój się fotografować rzeczy brzydkich, które wzbudzają emocje.
Śmieci, przewody, brud? Dlaczego nie miałby się znaleźć na zdjęciu, skoro taka jest rzeczywistość? Czasem to właśnie te kontrasty najlepiej pokazują dany kraj, jego historię, kulturę. I w nich tkwi siła. Gdy robiłam zdjęcie opery w Hanoi (powyżej), w kadr „weszły” mi drut i przechodzący przez drogę kaleka wojenny. To właśnie dzięki temu obraz ten zrobił się bardzo wymowny i dający do myślenia. Pokazuję nowoczesny Wietnam z piękną architekturą, ale nie do końca jeszcze odbudowany po tragicznej w skutkach wojnie. Wielu początkujących fotografów ma pokusę, aby retuszować takie elementy. Niesłusznie! Ponieważ silne fotografie to właśnie takie, które wzbudzają emocje. A te pojawiają się dopiero po wniknięciu w głąb danej kultury lub miejsca. Dlatego nigdy nie rób fotografii zza winkla. Zamiast używać zoomu, podejdź blisko, zapoznaj się, zaprzyjaźnij. I przestań myśleć, że ludzie w innych krajach nie chcą być fotografowani. Jeżdżę po całym świecie i w 90 proc. spotykam się z bardzo pozytywnym odbiorem. Pewnie dlatego, że zawsze kieruję się zasadą be an insider, not an outsider. Ty też bądź uczestnikiem, nie widzem!
Catherine Karnow – urodziła się i wychowywała w Hongkongu. Teraz mieszka w Stanach Zjednoczonych. Jedna z najbardziej cenionych fotografek National Geographic. Jej prace można oglądać w najlepszych magazynach podróżniczych świata (m.in. NG, Traveler, Geo). Od wielu lat uczy fotografii młodych adeptów tej sztuki.
4 z 9
5. Zrezygnuj z lampy błyskowej.
Bo ta w rękach początkujących fotografów jest narzędziem dość niebezpiecznym. Użyta nieumiejętnie może wyrządzić zdjęciu wiele szkody: spłaszczyć pierwszy plan lub nawet go prześwietlić. Dlatego stosuj ją tylko w trzech sytuacjach: gdy jest zbyt ciemno, aby wykonać ostre zdjęcie, plan pierwszy jest znacznie ciemniejszy od drugiego planu lub gdy słońce rysuje na twarzach bohaterów ostre cienie, które musimy wypełnić błyskiem. Jednak nie zapominaj, że światło naturalne daje często znacznie lepsze efekty.
Tomasz Woźny – z wykształcenia dziennikarz. Od paru lat profesjonalnie zajmuje się fotografią. Na stałe współpracuje z polskim Travelerem. Zwycięzca Grand Press Photo 2010 w kategorii wydarzenia za zdjęcie z Haiti. tomaszwozny.com
5 z 9
6. Kombinuj.
Jeżeli masz wizję zdjęcia, którego wykonanie nie jest łatwe, nie poddawaj się. Zawsze można coś wymyślić. Gdy byłem w wiosce plemienia Mursi, na południu Etiopii, zobaczyłem piękną dziewczynę ze skaryfikacjami (po prawej). Od razu wiedziałem, że chcę mieć jej zdjęcie. I najlepszy efekt uzyskam, gdy zrobię je na ciemnym tle. Ale w tej wiosce nie było żadnej czarnej ściany, która mogłaby za nie posłużyć (a ja w plecaku przecież nie noszę płótna). Na szczęście wypatrzyłem drzwi jednej z chatek, w środku której było dość ciemno, i poprosiłem dziewczynę, żeby stanęła w wejściu. I co? Udało mi się zrobić zdjęcie, które wygląda, jakby było wykonane w studiu. A tak naprawdę zrobiłem je w środku buszu, używając jedynie naturalnego światła. Trzeba jednak pamiętać, że taka fotografia może wyjść jedynie w trybie manualnym, który umożliwia uzyskanie odpowiedniego balansu bieli. Czasem też eksperymentuję z przysłoną. Często używam 1/2 lub 1/4. Świetnie się nadaje do portretów, ale też fotografowania zwierząt, które wchodzą w kadr. Właśnie tak zrobiłem zdjęcie zebry w namibijskim Parku Narodowym Etosza. Dzięki przysłonie 1/2 uzyskałem tajemniczą atmosferę. To ona sprawia, że to zdjęcie jest inne od tysiąca zdjęć zebr, jakie już widziałeś. Kombinowanie znów się opłaciło.
6 z 9
7. Postaw na jak najprostszy sprzęt.
Szczególnie gdy w rachubę wchodzi
robienie zdjęć w trudnych społecznie sytuacjach. Aparat powinien być lekki, jak najmniejszy i nierzucający się w oczy. Zapomnij o ogromnych obiektywach i gadżeciarskich modelach! Dobrym pomysłem jest oklejenie body i paska czarną taśmą izolacyjną. Nie eksponujemy wtedy firmy
aparatu i faktu, że na pewno słono kosztował. Taki trik sprawia, że sprzęt staje się mało atrakcyjny dla złodziei, ale też nie onieśmiela osób, którym robimy zdjęcia. A przy okazji zapewne wróci z podróży w dużo lepszym stanie.
Tomasz Gola – urodzony w Polanicy-Zdroju.
Swoje prace publikuje m.in. w Travelerze czy Gazecie Wyborczej. Fotografuje głównie ekspedycje i sporty ekstremalne. www.fikcja.pl
7 z 9
8. Nie kopiuj cudzego punktu widzenia i rozwiązań
Ponieważ urok fotografii polega na pomyśle, wyobraźni i własnym spojrzeniu. Pamiętaj, że dobre zdjęcie jest tyleż zapisem rzeczywistości, co projekcją umysłu fotografa. Dlatego musisz mieć na nią swój własny pomysł i poświęcić jej sporo czasu. Fotografia traktowana serio jest zajęciem na całe życie, w pewnym sensie wpływającym na każdy akt obserwacji, a przecież większość czasu spędzamy na obserwowaniu. To prawda, że zdjęcie rejestruje pojedynczy punkt na osi czasu, jednak w takim, które coś znaczy, zostaje zapisana historia, owo „przedtem”, którego kulminacją jest końcowy kadr. Dlatego świadomość znaczenia czasu i oczekiwania ma tak wielkie znaczenie. Do tematu wyścigów konnych w Mongolii podchodziłem kilka razy w okresie ośmiu lat. Dopiero z ostatniego wyjazdu wróciłem z poczuciem, że znalazłem właściwe ujęcie. Potrzebowałem tego czasu, żeby znaleźć
rozwiązanie proste i na pozór oczywiste, ale jestem przekonany, że nie trafiłbym na nie, gdybym działał w pośpiechu. W końcu nic nie rodzi się z przypadku!
Tomasz Gudzowaty – z wykształcenia prawnik, z zawodu fotograf. Swoją karierę zaczął od zdjęć przyrodniczych, następnie zajął się reportażem społecznym, a od kilku lat koncentruje się na fotografii sportowej. Jest wielokrotnym laureatem najważniejszych konkursów fotograficznych świata, w tym World Press Photo, Pictures of the Year i NPPA Best of Photojournalism. www.gudzowaty.com
8 z 9
9. Nie ruszaj się bez swojego sprzętu.
Nawet gdy wybierasz się na krótki spacer czy na kolację. Zazwyczaj to właśnie w takich okolicznościach będziesz mieć okazję na zrobienie najlepszego zdjęcia. Moje najwartościowsze fotografie często robię, gdy siedzę zrelaksowany na kawie i nagle wpada mi w oko coś niezwykłego. Dlatego bardzo cenię sobie mały poręczny sprzęt, który mogę mieć zawsze przy sobie. Zwłaszcza podczas podróży.
John Kernick – mieszka w Nowym Jorku. Współpracuje z największymi czasopismami świata, w tym National Geographic, Traveler i Elle. Specjalizuje się w fotografii jedzenia z najodleglejszych zakątków świata.
www.johnkernick.com
9 z 9
10. Palisz czy nie, zabierz ze sobą paczkę papierosów.
Pomagają one w przełamaniu pierwszych lodów. Dotyczy to miejsc i sytuacji, w których bariera językowa jest nie do przejścia, zaś głównym sposobem komunikacji jest nasza prywatna wersja języka migowego. Zaoferowanie komuś papierosa da Ci przyzwolenie na spędzenie z tą osoba kilku minut, w czasie których możesz stać się jej/jego „znajomym”. Jeśli pierwsze spotkanie nie przyniesie niczego poza miłą wymianą min i gestów, nic nie szkodzi. Warto wracać w to samo miejsce kilka razy, by któregoś dnia zostać np. zaproszonym na herbatę czy posiłek.
Paweł Łączny – z wykształcenia ekonomista. Mieszka we Wrocławiu. Laureat wielu prestiżowych nagród, w tym Grand Press Photo. Stały współpracownik Travelera i National Geographic Polska. www.pawellaczny.com