Reklama

Album przykuwa wzrok. Uwagę zwracają przede wszystkim jego gabaryty: około 660 stron, twarda oprawa, duże wymiary, spora waga. Następnie docenia się staranne wykonanie, by w końcu, w wytłoczonych literach, wielu z nas rozpoznało popularny przed laty serial przyrodniczy.

Reklama

Odcinki „Sagi Prastarej Puszczy” były emitowane w telewizji od 2008 roku. Każdy z dziesięciu epizodów był poświęcony innemu zwierzęcemu bohaterowi: wilkowi, mrówce, krukowi, żubrowi, żukowi, dzikowi, nornicy, bobrowi, sóweczce i rysiowi. Miejscem akcji była Puszcza Białowieska.

Fabularny serial przyrodniczy

Dla telewidzów oglądanie kolejnych części Sagi było rytuałem, dla jej twórców praca nad produkcją stała się całym życiem. Ich pomysły rozkręcały się na dobre w punkcie, w którym wielu innych filmowców zaczynałoby odwrót.

Mając już na koncie wiele produkcji filmowych i telewizyjnych, w tym serial „Tętno pierwotnej puszczy”, para filmowców-przyrodników zapragnęła przedstawić życie Puszczy Białowieskiej w mniej konwencjonalny sposób. Widz był już przyzwyczajony do pewnych, charakterystycznych dla filmu przyrodniczego, schematów. Jednym z nich była narracja prowadzona z punktu widzenia prezentera, który „łowi” ujęcia dzikich zwierząt np. na afrykańskim safari.

Zwierzęta z Maciejówki

Ekipie filmowej Państwa Walencików zależało na tym, aby oglądający wyobrażał sobie świat z perspektywy zwierzęcia, a nie podążającego jego tropem człowieka. Jak to połączyć z założeniem, że przewidywalna przyroda jest nieprzewidywalna? Jak napisać scenariusz fabuły, gdzie w roli głównej występuje dzikie zwierzę? Nie mogło być mowy o tresurze i jakiejkolwiek innej formie ubezwłasnowolnienia. Przyrodnicze doświadczenie twórców podpowiedziało im rozwiązanie: trzeba jak najlepiej poznać zwierzęta, które następnie będą pojawiać się przed kamerą. Przyszli „aktorzy” muszą przyzwyczaić się do obecności ekipy, a ekipa musi nauczyć się jak najlepiej rozpoznawać i rozumieć zachowania zwierząt. W skrócie: trzeba prowadzić własną hodowlę dzikich osobników i zawsze być w pełnej gotowości do kręcenia ujęć.

Maciejówka, gospodarstwo Państwa Walęcików, stała się studiem filmowym. Jednak zamiast komfortowych przyczep kempingowych, było pełne zagród, norek, szop czy budek lęgowych. Tam sympatyczni bohaterowie Sagi dorastali pod czujnym okiem hodowców-filmowców. Stopniowo oswajali się z nimi oraz z planem filmowym, aby w końcu zaakceptować obecność ekipy w swoim codziennym życiu do tego stopnia, że marzenie o fabularnym serialu przyrodniczym stało się faktem.

Rodzina, wataha, stado

Saga, która w całości była kręcona przy użyciu taśmy filmowej (140 km!), niedawno doczekała się zrewitalizowanej wersji HD. Ryś, żubr i sóweczka jeszcze raz zgromadzą przed telewizorami całe rodziny. Album przyrodniczy powstał z potrzeby podsumowania tego dorobku i chęci promowania przyrody Podlasia. Zawiera on zapisy scenariuszowe wszystkich 10 opowieści, mnóstwo zdjęć i obszerny rozdział o kulisach produkcji.

Wgląd w tę „filmową kuchnię” uświadamia jak szczególny był to projekt. Pomysł na realizację przyrodniczego serialu fabularnego wymagał niezwykłych nakładów pasji, zaangażowania i cierpliwości. Mogła go zrealizować tylko niezwykła ekipa. Taka, w której zwierzęta były traktowane jak członkowie rodziny, a ludzie stali się częścią watahy, chmary, stada.

Tekst: Martyna Wasilewska


SAGA PRASTAREJ PUSZCZY. OPOWIEŚĆ FILMOWA to książka, jakiej dotąd nie było: FABULARNY ALBUM FILMOWY. Powstał na kanwie 10-częściowego fabularnego serialu przyrodniczego SAGA PRASTAREJ PUSZCZY, zrealizowanego przez Bożenę i Jana Walencików dla TVP, w latach 2000 – 2009, a zrewitalizowanego do HD w 2015 i 2016 r. Zawarte w nim scenariusze i 1942 fotografie, to efekt prawie 10 lat jednoczesnego fotografowania i filmowania.

Od marca 2017 album dostępny na www.zubrowa10.pl

Zobacz zwiastun albumu

Reklama

O autorach:

Bożena Walencik, 1956, niezależny scenarzysta, autor komentarzy, reżyser, dźwiękowiec i montażysta filmów przyrodniczych, autorka książek. Jan Walencik, 1955, niezależny scenarzysta, autor komentarzy, reżyser, operator obrazu i montażysta filmów przyrodniczych. Fotograf przyrody i autor książek. Są małżeństwem od 1975 r. Obydwoje współpracowali z Telewizją Polską S. A. od 1985 do 2009 r. (począwszy od serii autorskich felietonów FOTOGRAFICZNY ZWIERZYNIEC do audycji tv ZWIERZYNIEC). Od 1996 do 2001 r. zrealizowali cztery filmy dla producenta Green Umbrella Ltd. w Bristolu. Od 2009 r. Jan Walencik kieruje swoją firmą ŻUBROWA 10, w której obydwoje realizują własne pomysły twórcze.

Reklama
Reklama
Reklama