Sycylia mierzy się z żywiołem. Wybuch Etny na spektakularnych zdjęciach [GALERIA]

Etna, najbardziej aktywny wulkan w Europie, od ponad dwóch tygodni wyrzuca z siebie płomienie, strumienie lawy i chmury popiołu. Jej aktywność uchwycono na zdjęciach. Zachwycające są szczególnie nocne ujęcia.

Erupcje, z których wiele ma miejsce w godzinach nocnych, ściągnęły na Sycylię uwagę całego świata. Widowiskowe nocne „spektakle”, pełne ognia i lawy, budzą nie tylko przerażenie, lecz i podziw dla siły natury.

Podczas serii erupcji między 20 a 23 lutego fontanny lawy wyrzucane były 1,5 kilometra nad szczyt Etny – podała NASA.

Erupcja z 18 lutego widziana z portu Riposto w prowincji Katania. Strumień lawy opadł wzdłuż wschodniej strony stożka, kierując się w stronę Valle del Bove.

Erupcja widziana z wioski MIlo. Strumienie lawy płynące w kierunku pustynnej doliny Valle del Bove.

Geolodzy uważają, że Etna powstała ponad 350 000 lat temu. Najbardziej tragiczną, znaną nam erupcją był wybuch z 1669 roku, kiedy wulkan wyrzucał lawę nieprzerwanie od marca do lipca. Wydarzenie to znane jest jako Wielka Erupcja. Strumień lawy zniszczył kilkanaście miast i spłynął do morza. Nikt nie wie dokładnie, ilu ludzi wówczas zginęło, ale mówi się o tysiącach.

Podczas obecnej, stosunkowo łagodnej erupcji, największy problem stanowi popiół. Lotnisko w Katanii na Sycylii zostało tymczasowo zamknięte z powodu kolumny popiołu, a mieszkańcy małych miasteczek położonych bliżej wulkanu mieli do czynienia z okazjonalnymi opadami popiołu i kamieni magmowych.

Erupcja Etny widziana z placu w Trecastagni, na pierwszym planie sanktuarium świętych Alfio, Cirino i Filadelfo.

Zdjęcie z 28 lutego. Etna wyrzuca z siebie kłęby dymu i popiołu po nocnym wybuchu, w którym lawa tryskała na wysokość 300 metrów.

Kamienie magmowe spadają niczym grad na tereny pobliskich miast i wiosek.

Ulica w Katanii pokryta popiołem z Etny spadającym po erupcji.