Reklama

W tym artykule:

  1. Jak wyglądają świecące grzyby?
  2. Świecące grzyby w Polsce
  3. Czy opieńka miodowa jest jadalna?
  4. Celebryta wśród świecących grzybów
  5. Łycznik ochrowy: trudno go przeoczyć
  6. Jasne jak Panellus pusillus
  7. Grzybówka krwista
Reklama

Świecące grzyby to fenomen zarówno w biologii, jak i literaturze. Już same grzyby, niekoniecznie świecące, często pojawiały się w legendach jako składniki magicznych eliksirów. Wielokrotnie przypisywano im nadnaturalne właściwości. Miały być też zamieszkane przez krasnale. To oczywiście wszystko bajki. Inspiracją dla tych opowieści mogła być różnorodność grzybów. Nie tylko pod względem wyglądu, ale też smaku. W końcu można „wyczarować z nich” pożywne dania.

Z grzybami trzeba jednak obchodzić się ostrożnie. Nieuwaga czy zwyczajny brak wiedzy może skończyć się tragicznie. Chodzi oczywiście o spożycie trującego grzyba. Aby uniknąć niepożądanych konsekwencji, na grzybobranie warto zabierać ze sobą atlas owoców lasu. Na szczęście kompleksową wiedzę znajdziemy także w mobilnych wydaniach na smartfony. Nie musimy więc dźwigać ze sobą dodatkowych kilogramów.

Jak wyglądają świecące grzyby?

Jeśli chodzi o otoczenie, grzyby nie wydają się szczególne wymagające. Potrafią wyrosnąć nawet w najbardziej wilgotnych i pozornie niekorzystnych miejscach. To jednak nie zmienia faktu, że są to niezwykle złożone organizmy. W przyrodzie można spotkać grzyby w niemal każdym kształcie i kolorze. Jedną z ich najbardziej dziwacznych cech jest bioluminescencja. Co ciekawe, nie jest to aż tak rzadkie zjawisko, jak mogłoby się wydawać. Świecą nie tylko grzyby, ale też niektóre gatunki zwierząt. Ostatnio odkryto, że zwierzaków zdolnych do bioluminescencji jest znacznie więcej niż, przypuszczano.

Święcące grzyby to łącznie ponad 70 gatunków. Podczas gdy świetliki świecą, aby przyciągnąć partnerów, grzyby świecą, aby przyciągnąć owady, które pomogą im rozprzestrzeniać zarodniki. Zjawisko to występuje głównie wśród grzybów rosnących na butwiejącym drewnie. Chłodny blask jest wynikiem reakcji chemicznej pomiędzy cząsteczkami oksylucyferyny, enzymem zwanym lucyferazą i tlenem.

Po deszczu te polskie grzyby zaczynają ze sobą rozmawiać. Używają do tego elektryczności

Kiedy spadnie deszcz, rośnie aktywność elektryczna grzybów. Naukowcy są zdania, że grzyby mogą używać impulsów elektrycznych do komunikacji.
Po deszczu grzyby zaczynają ze sobą rozmawiać. Używają do tego elektryczności (fot. DeAgostini/Getty Images)
Po deszczu grzyby zaczynają ze sobą rozmawiać. Używają do tego elektryczności (fot. DeAgostini/Getty Images)

Co ciekawe, u świecących grzybów można zauważyć pewną tendencję do świecenia w cyklu dobowym. U większości okazów cykl trwa jednak nie 24, a 22 godziny. Świecące grzyby zazwyczaj intensyfikują swój blask po zmroku. Ma to wymiar praktyczny. Nocą panuje większa wilgoć, a to sprzyja aktywności przenoszonych zarodników.

Świecące grzyby w Polsce

Pewnie nie raz zastanawialiście się, czy spacerując po polskich lasach mamy możliwość zobaczenia świecących grzybów? Oczywiście, że tak. Prawdopodobnie wiele razy mijaliśmy je nieświadomie. Cóż, nie wszystkie gatunki rosnące w Polsce wyglądają szczególnie spektakularnie. Nie można im jednak odmówić uroku i aury tajemnicy. Przykładem grzyba świecącego w naszym kraju jest opieńka miodowa.

Czy opieńka miodowa jest jadalna?

Opieńka miodowa / fot. Shutterstock

Opieńka miodowa jest pospolita w polskich lasach. To jednak nie oznacza, że świeci zawsze i wszędzie. Zdolność do emisji światła mają tylko jej ryzomorfy. Są to grzybniowe twory o sznurowatym i korzeniastym pokroju. Można je zaobserwować głównie na obumierających drzewach. Największa aktywność ich bioluminescencji przypada około godziny 17.30, a najmniejsza około 7.30. Ilość emitowanego światła jest zależna od obecności w substracie azotu w formie amonowej. Najkorzystniejsze pH waha się od 5,7 do 6. U nierosnących już ryzomorfów zdolność bioluminescencji zanika.

Co ciekawe, opieńka miodowa jest określana jako grzyb jadalny lub warunkowo jadalny. Przed spożyciem należy jednak obgotować ją przez około 5 minut i dopiero wtedy poddać dalszej obróbce.

Celebryta wśród świecących grzybów

Kielichowiec pomarańczowy niestety nie występuje w Polsce / Shutterstock

Jeden z bardziej znanych grzybów bioluminescencyjnych, Omphalotus olearius (nazywany niekiedy kielichowcem pomarańczowym), świeci zarówno grzybnią, jak i spodnią stroną kapelusza. Tyczy się to przede wszystkim młodych okazów. Z czasem grzyby tracą swój blask. Z wyglądu przypominają popularne wśród grzybiarzy kurki. Są jednak trujące, dlatego nie należy ich jeść. W polskich lasach trudno o taką pomyłkę, a to dlatego, że O. mphalotus olearius nie rośnie w naszym kraju. Najbliżej Polski można go spotkać w Czechach lub na Słowacji.

Łycznik ochrowy: trudno go przeoczyć

Łycznik ochrowy to jeden z najjaśniej świecących grzybów bioluminescencyjnych na Ziemi. Te płaskie grzyby w ciągu dnia przybierają matowy odcień żółto-beżowy. Po zmroku za to stają się zjawiskową dekoracją. Mimo że Panellus stipticus występuje na całym świecie, tylko niektóre jego odmiany – szczególnie te rosnące w niektórych częściach Ameryki Północnej – są bioluminescencyjne. Zjawisko jest najbardziej widoczne podczas dojrzewania zarodników.

Jak na razie zdolności świecenia nie zaobserwowano jednak u okazów rosnących w środowisku naturalnym, a wyłącznie u tych uprawianych w laboratoriach.

Nietypowe grzyby w polskich lasach: palce umarlaka i trąbki śmierci

Te grzyby rozpalają wyobraźnię internautów. Trudno je przeoczyć. Mają charakterystyczne kształty, a ich nazwy mogą przyprawiać o dreszcze.
Nietypowe grzyby w Polsce
fot. Getty Images

Jasne jak Panellus pusillus

W nocy Panellus pusillus przypomina jaskrawe sznurki świetlne, owinięte wokół gałęzi drzew w lesie. W ciągu dnia również ma intrygujący kształt. Przypomina maleńkie białe wachlarze, a w dużych skupiskach – paletki do ping-ponga. Występuje na każdym kontynencie z wyjątkiem Afryki i Antarktydy.

Reklama

Grzybówka krwista

Grzybówka krwista uchodzi za jeden z najpiękniejszych świecących grzybów. Jej bioluminescencja jest jednak stosunkowo słaba i emitowany blask może być ledwie widoczny przez ludzkie oko. Nadrabia za to bordowym odcieniem delikatnych kapeluszy. Gatunek ten można spotkać w całej Europie i Ameryce Północnej.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama