Na Jeziorze Goczałkowickim powstała ptasia wyspa
Na Jeziorze Goczałkowickim zainstalowano specjalną wyspę dla ptaków, której koszt oscylował wokół 1,2 miliona złotych. Ma ona pomóc przede wszystkim okolicznym rybitwom rzecznym, których gniazda są notorycznie zalewane w okresie letnim, kiedy poziom wody w zbiorniku się podnosi.
Utworzone na Wiśle w 1956 roku Jezioro Goczałkowickie jest sztucznym zbiornikiem wodnym, który jest rezerwuarem wody pitnej oraz elementem systemu zapobiegania powodziom, a jego okolice to naturalne siedlisko dla wielu gatunków rodzimych ptaków.
Nowo zainstalowana na nim wyspa ma około 450 metrów kwadratowych powierzchni i powstała w rejonie ujścia rzeki do jeziora. Projektanci zadbali o to, by ptaki były na niej bezpieczne również podczas anomalii pogodowych – jej brzegi zabezpieczono tak, by ani silne prądy, ani pływające po jeziorze kry lodowe nie uszkodziły konstrukcji, a woda z jeziora nie dostawała się na teren wyspy. Budowę ptasiego azylu na Jeziorze Goczałkowickim sfinansował – na zlecenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach – Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Kadr/Woj. Śląskie
“Dzięki temu wyspa będzie wynurzona nawet przy najwyższych stanach wód, co pozwoli ptakom bezpiecznie wyprowadzać swoje lęgi. Takie rozwiązanie zostało w naszym regionie zastosowane po raz pierwszy i – mam nadzieję – nie ostatni, bo jesteśmy przekonani, że wyspa zostanie z sukcesem licznie zasiedlona przez ptaki” – powiedziała Mirosława Mierczyk-Sawicka, która pełni obowiązki Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Katowicach.
Nowa konstrukcja na jeziorze jest już prawie gotowa – obecnie trwają odbiory techniczne inwestycji. W minionym tygodniu pomysłodawcy i wykonawcy nowego przedsięwzięcia umieścili w strukturach wyspy tak zwaną kapsułę czasu, która zawiera materiały przygotowane przez wszystkie podmioty mające znaczący wkład w powstanie tego obiektu na Śląsku. Szczelnie zamkniętą kapsułę zasypano żwirem, na którym już wiosną ptaki wyprowadzą pierwsze lęgi.
Jezioro Goczałkowickie jest zbiornikiem wody pitnej dla Górnego Śląska, który podlega administracji Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Według prezesa tej firmy Henryka Droba dzięki nowej wyspie tamtejsze rybitwy rzeczne znajdą na powierzchni tak zwanego “śląskiego morza” spokój, bezpieczeństwo i idealne warunki lęgowe.
Sztuczny zbiornik zajmuje obszar około 32 kilometrów kwadratowych, ma pojemność równą 168 milionów metrów sześciennych i leży na terenie gminy Goczałkowice-Zdrój – mniej więcej w połowie drogi między centrum aglomeracji górnośląskiej i Beskidami. Przez pół wieku od jego powstania wypoczywanie nad jego brzegiem i uprawianie na jeziorze sportów wodnych było zakazane, jednak w ciągu ostatnich kilkunastu lat uległo to zmianie – teraz swobodnie można przechadzać się po koronie zapory, a także pływać po jeziorze łodziami i żaglówkami. Niebawem ma tu powstać również infrastruktura rowerowa.