Panda z francuskiego zoo została mamą bliźniąt. Maluchy są przeurocze
Pandy wielkie dość rzadko zachodzą w ciąże. Huan Huan jest jednak wyjątkiem.
W tym artykule:
Z Francji dotarły do nas bardzo dobre wiadomości. Panda wielka mieszkająca na co dzień w ZooParc de Beauval urodziła bliźnięta. Małe przyszły na świat w poniedziałek rano i ważą 14g i 129g.
– Są różowe, pulchne i bardzo ruchliwe – przekazali z radością pracownicy ogrodu zoologicznego.
Eksperci podkreślają, że każdy poród pandy wielkiej, zarówno w niewoli, jak i na wolności, cieszy tak samo. Samice stosunkowo rzadko, w porównaniu do innych gatunków, zachodzą w ciążę. Huan Huan jest jednak wyjątkiem. Oprócz bliźniąt jest też mamą Yuan Meng, pierwszej pandy urodzonej we Francji.
Chiny ogłosiły, że panda wielka nie jest już na wyginięciu
Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody usunęła pandę wielką ze swojej listy gatunków na wyginięciu w 2016 roku – decyzja ta została wówczas zakwestionowana przez chińskich urzędników. T...Rzadka ciąża, podwójne szczęście
Bliźniacza ciąża Huan Huan to najprawdopodobniej owoc jej czułości z partnerem, Yuanem Zi. Pracownicy ZooParc de Beauval uważnie śledzą interakcje między zwierzakami. W ostatni weekend marca pandy wielkie odbyły stosunek aż osiem razy. Dla pewności lekarze weterynarii przeprowadzili również sztuczne zapłodnienie.
Jako że zapłodnienie w świecie pand nie jest czymś oczywistym, kiedy tylko okazało się, że mieszkanka francuskiego zoo rzeczywiście spodziewa się małych, szybko zadbano o to, żeby ciąża przebiegała bezpiecznie. Huan Huan przez kilka miesięcy była pod stałą obserwacją weterynarzy z Chin.
Przyjście na świat bliźniąt zostało uwiecznione na oficjalnym profilu ogrodu zoologicznego na Instagramie.
– Huan Huan odeszły już pierwsze wody. Wokół panuje cisza i spokój. Panda też jest spokojna. Słyszymy, jak cicho wzdycha – czytamy w jednym z pierwszych postów.
W mediach społecznościowych pojawiły się już pierwsze zdjęcia maluchów.
Legendy o niedźwiedziach okazały się prawdą. Używają narzędzi do polowań
Rdzenni mieszkańcy Grenlandii i Kanady od setek lat przekazują sobie historie o niedźwiedziach zabijających morsy przy użyciu prostych narzędzi. Czy mają rację?Zmiana klasyfikacji ochronnej pandy wielkiej
W czerwcu władze Chin oficjalnie podjęły decyzję o zmianie klasyfikacji ochronnej pandy wielkiej. Wcześniej, w 2016 r., Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody usunęła czarno-białe niedźwiadki z listy gatunków będących na wyginięciu. Obecnie są już „tylko” zagrożone wyginięciem. Jednym z podstawowych kryteriów do zmiany klasyfikacji był wzrost populacji pandy wielkiej. Udało się. W 2000 r. na wolności żyło ich około 1100. W ciągu dekady liczba ta wzrosła do nieco ponad 1800.
Chińczycy nazywają pandy wielkie swoim dobrem narodowym. Nic dziwnego, że zrobili wiele, aby uratować je przed wyginięciem. Tu kluczowe było nie tylko zaostrzenie ochrony, ale też rozbudowa siedlisk. O tym, jak rzadkim zwierzęciem jest panda wielka, można przekonać się nawet podczas zwiedzania zoo. O ile słonie, żyrafy czy pingwiny zamieszkują większość ogrodów, o tyle pandy znajdziemy w niewielu. Radość pracowników ZooParc de Beauval jest zatem jak najbardziej uzasadniona.
Gratulujemy i witamy na świecie!