Naukowcy dowodzą, że szpinak potrafi "wysyłać" maile z ostrzeżeniem o zmianach klimatycznych
Dowodów na globalne ocieplenie nie trzeba szukać daleko – wystarczy spojrzeć za okno. Ostatnie zimy nie przypominają tych, jakie większość z nas pamięta z czasów dzieciństwa. Temperatury znacząco się podniosły, a śnieg jest coraz rzadszym gościem. Co prawda obecnie najważniejszy temat na świecie to walka z pandemią, ale zmiany klimatyczne nie zwalniają. Podobnie jak naukowcy. Ich ostatnie badania mogą pomóc w nadzorowaniu postępów globalnego ocieplenia.
- MŁ
Do tej pory to topniejące na biegunach lodowce wyznaczały tempo zmian klimatycznych. Jak się okazuje, szpinak jest wstanie przewidzieć je szybciej. Inżynierowie z Massachusetts Institute of Technology opracowali nową metodę wykrywania skutków globalnego ocieplenia na podstawie aktywności systemu korzeniowego tejże rośliny. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym "Nature Materials ".
Szpinakowa rewolucja
"Nanobionika roślinna", bo tak nazywa się nowa metoda, polega na wykrywaniu związków nitrowych w wodach gruntowych przez korzenie szpinaku. Nitrozwiązki aromatyczne znajdują się w chemikaliach przemysłowych wytwarzanych przez człowieka, przykładowo w materiałach wybuchowych. Naukowcy ustalili, że kiedy "nanorurki węglowe" wewnątrz korzeni szpinaku wykryją je, mogą wysłać sygnał do kamery na podczerwień, która następnie wyśle e-maile z ostrzeżeniem.
– Rośliny są bardzo wrażliwe na zmiany w środowisku. Potrafią wyczuć suszę na długo przed jej nastaniem. Wykrywają też niewielkie zmiany we właściwości gleby i potencjale wody. Jeśli wykorzystamy te poszlaki sygnalizacji chemicznej, uzyskamy dostęp do wielu informacji – zapowiada profesor Michael Strano w rozmowie z serwisem EuroNews.
Zielona przyszłość
Jak tłumaczą naukowcy, ich ostatnie badanie pomogło w pokonaniu bariery komunikacyjnej między roślinami a ludźmi. Nowoopracowana metoda może być również stosowana przy wykrywaniu zanieczyszczeń lub zmian w środowisku, aby skutecznie walczyć ze zmianami klimatycznymi.
Rośliny okazują się dobrymi chemikami analitycznymi. Rozległa sieć korzeni w glebie stale pobiera próbki wody gruntowej, która następnie jest samodzielnie transportowana w górę do liści.
Ponadto, prowadzone równolegle badania na Uniwersytecie Amerykańskim w Waszyngtonie dowodzą, że szpinak może być również używany do zasilania akumulatorów metalowo-powietrznych, które to są bardziej energooszczędną alternatywą dla akumulatorów litowo-jonowych używanych między innymi w laptopach i smartfonach.
Jak widać, szpinak jest nie tylko pożywnym dodatkiem do obiadu. To prawdziwe warzywo przyszłości.