Jesienią nasze domy to małe zoo. Wtyk amerykański przybył na parapety z daleka
Wtyk amerykański podbija ostatnio polskie media. Najpierw podbił jednak nasze domy. Ten owad zza oceanu jesienią szuka schronienia w cieple, dlatego można go spotkać przy oknach, na przykład na parapetach. Jakie inne owady planują zimować z nami w domowym zaciszu?
Spis treści:
Jesień, podobnie jak i pozostałe pory roku, w naturalny sposób reguluje rytm przyrody. Coraz niższe temperatury i krótsze dni to dla wielu zwierząt ostatnie przypomnienie, że czas kończyć zbieranie zapasów lub przymierzać się do zimowego snu. Właśnie jesienią w oczy mogą nam się również rzucać najmniejsze zwierzaki, które przez większość roku pozostają niezauważone. Do tego grona należy między innymi wtyk amerykański.
Wtyk amerykański żyje już niemal wszędzie
Jest to to owad pochodzący z Ameryki Północnej. Do Europy został zawleczony przypadkowo. Pierwsze przypadki obecności tego owada po naszej stronie Atlantyku udokumentowano w północnych Włoszech pod koniec lat 90. Jego ekspansję na Stary Kontynent przypisuje się globalnemu przewozowi drewna. Larwy i dorosłe osobniki mogły zostać przetransportowane w kontenerach lub na produktach drewnianych. Obecnie wtyk amerykański występuje już na wszystkich kontynentach z wyjątkiem Antarktydy.
W Europie wtyk amerykański szybko rozprzestrzenił się na tereny wielu krajów, w tym Polski, gdzie zaobserwowano go już po kilku latach. Ekspansję gatunku przyspieszył także brak naturalnych wrogów i przystosowanie do różnych warunków klimatycznych. W Polsce pojawił się około 2007 roku, rozprzestrzeniając się głównie w lasach iglastych, gdzie szczególnie upodobał sobie sosny. To stosunkowo duży pluskwiak, osiągający długość około 2 cm. Ma charakterystyczny, wydłużony kształt. Jego ciało ma brązowe zabarwienie z wyraźnymi „liściastymi” strukturami na tylnych odnóżach, które odróżniają go od innych owadów.
Wtyk amerykański nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla człowieka, ponieważ nie gryzie i nie przenosi chorób. Jednak w obronie wydziela nieprzyjemny zapach, co może być uciążliwe, zwłaszcza gdy przypadkowo znajdzie się w domu. W Polsce jego obecność budzi ostatnio sporo zainteresowania, ponieważ coraz częściej obserwuje się go właśnie w domach i na balkonach, szczególnie jesienią, kiedy szuka miejsc do zimowania.
Wtyk amerykański – jak się pozbyć?
W celu ochrony przed wtykiem amerykańskim warto zamontować moskitiery na oknach i unikać zostawiania otwartych okien wieczorem. Jeśli znajdziesz go w domu, najlepiej wynieść go na zewnątrz. Owady te nie atakują jednak ludzi i zwykle są spokojne. Zrozumiałe jest jednak, że widok owadów spacerujących po parapecie czy ścianie nie jest niczym przyjemnym. Zwłaszcza w połączeniu ze specyficznym zapachem.
Jesienią wiele owadów szuka schronienia w domach ludzi przed zimnem, nie tylko wtyk amerykański. Odorek zieleniak także może pojawić się w naszych domostwach. Ten zielony pluskwiak zmienia barwę na brązową, co ułatwia mu przetrwanie chłodniejszych miesięcy w ukryciu.
Inne owady, które jesienią mogą szukać schronienia w naszych domach to między innymi:
- biedronki azjatyckie – inwazyjne biedronki, które nie tylko wypierają rodzime gatunki, ale także mogą wywołać reakcje alergiczne,
- pająki, np. kątniki czy zyzusie, często szukają miejsc na zimowanie w naszych domach, choć same w sobie nie stanowią zagrożenia,
- osowate, które po sezonie aktywności również szukają kryjówek na zimę, czasem wciskając się w szczeliny ścian.
Źródło: National Geographic Polska.