Trwająca milion lat ulewa zabiła setki gatunków zwierząt. Nowe badania nad „utraconym wymieraniem”
Około 233 miliony lat temu na Pangae – ziemski prakontynent – spadł deszcz. Opady nie ustawały przez milion lat. Najnowsze badania pokazują, że to nagłe załamanie klimatu doprowadziło do wyginięcia wielu gatunków, za to utorowało drogę do rozwoju dinozaurów.
To niewiarygodne „oberwanie chmury” znane jako Carnian Pluvial Episode (CPE) miało miejsce około 233 miliony lat temu i było gwałtowną zmianą w stosunku do suchego klimatu późnego triasu. Ale okazuje się, że dramatyczna zmiana klimatu nie była jedynym wyzwaniem, przed jakim stała w tamtym okresie Ziemia.
Badania skamieniałości, których wyniki opublikowano niedawno w Science Advances, przyniosły dowody sugerujące, że wielowiekowa ulewa była także główną przyczyną masowego wymierania, które doprowadziło do śmierci jednej trzeciej wszystkich gatunków morskich oraz znacznej liczby roślin i zwierząt lądowych.
To „utracone wymieranie” – jak określa je Live Science – nie było na tyle tragiczne w skutkach, aby znaleźć się wśród pięciu najważniejszych okresów masowego wymierania. Dla przykładu możemy podać wymieranie triasowe (201 mln lat temu), w czasie którego utraconych zostało blisko 90 proc. gatunków.
Autorzy nowego badania argumentują, że CPE (mające miejsce w karniku, w górnym triasie) jest ważne nie tylko ze względu na utracone wówczas gatunki, ale też na to, jak okres ten wpłynął na dalszy rozwój fauny i flory na Ziemi.
– Kluczową cechą CPE jest to, że po wyginięciu bardzo szybko nastąpiło duże rozprzestrzenienie nowych gatunków. Wiele grup (gatunków), które odgrywają kluczową rolę w dzisiejszych ekosystemach, pojawiło się lub zróżnicowało po raz pierwszy w karniku – mówi główny autor badań, Jacopo Dal Corso, profesor geologii z China University of Geosciences in Wuhan.
Wspomniane przez Dal Corso grupy obejmują współczesne rafy koralowe i plankton oceaniczny, a także pojawienie się zwierząt lądowych, takich jak żaby, jaszczurki, krokodyle i żółwie. CPE przyczynił się też do powstania nowych zróżnicowanych rodzin dinozaurów. Także drzewa iglaste pojawiły się po raz pierwszy właśnie w karniku – wymieniają autorzy.
Naukowcom wciąż nie udało się odpowiedzieć na pytanie, co wywołało trwającą przez tysiąclecia ulewę. Autorzy badania uważają, że był to skutek gwałtownych i bardzo silnych erupcji wulkanicznych, a wskazówki dotyczące rozwikłania zagadki mogą znajdować się w leżących na terenie dzisiejszej Kanady magmowych górach Wrangellia.
Wcześniejsze badania szacują, że te potężne erupcje uwolniły do atmosfery co najmniej 5000 gigaton węgla (to setki razy więcej niż obecna roczna emisja globalna), prawdopodobnie zapoczątkowując ekstremalne zmiany klimatyczne. Świat stał się znacznie bardziej wilgotny, ulewne deszcze stały się normą, a oceany zostały zakwaszone.