To może być prawdziwy przełom w lotnictwie. NASA i Lockheed Martin pokazały cichy samolot ponaddźwiękowy
Najnowszy samolot NASA z serii X, czyli zaprezentowany właśnie X-59 Quesst przełamuje barierę dźwięku bez dudniących grzmotów, które zwykle pojawiają się, gdy samolot osiąga prędkość naddźwiękową. Ta maszyna ma potencjał zrewolucjonizowania lotnictwa.
W tym artykule:
- Szybko i cicho
- Modelowanie 3D i rzeczywistość rozszerzona
- X, czyli eksperyment
- Loty testowe jeszcze w tym roku
- Samolot z długim nosem
Po latach prac rozwojowych NASA i Lockheed Martin zaprezentowały w piątek 12 stycznia gotowy X-59 Quesst (Quiet SuperSonic Technology) – cichy samolot ponaddźwiękowy. W inauguracji, która odbyła się w legendarnym ośrodku badawczo-rozwojowym Lockheed Martin Skunk Works w Palmdale w Kalifornii, wzięło udział 150 osób. To właśnie w Skunk Works powstały najważniejsze samoloty zaprojektowane i wyprodukowane przez Lockheed Martin. Wśród nich pierwszy myśliwiec odrzutowy Lockheed P-80 Shooting Star. Jednosilnikowy samolot rozpoznawczy eksploatowany od 1950 roku przez Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych (USAF) i Centralną Agencję Wywiadowczą (CIA) Lockheed U-2, nazywany „Dragon Lady”. I wreszcie samoloty bojowe F-35 Lightning II. Teraz do tych przełomowych konstrukcji dołącza X-59 Quesst.
Szybko i cicho
– Motto Skunk Works o szybkości, ciszy i jakości nabiera zupełnie nowego znaczenia. Rozpoczynamy nową erę cichych podróży naddźwiękowych, które są możliwe dzięki naszej współpracy z NASA – powiedział w trakcie ceremonii Greg Ulmer, wiceprezes Lockheed Martin ds. aeronautyki.
Natomiast zastępczyni administratora NASA Pam Melroy podkreśliła długą historię pionierskich osiągnięć agencji w dziedzinie lotnictwa.
– Pierwsze „A” w NASA oznacza aeronautykę. A nam w NASA zawsze chodzi o przełomowe innowacje w przemyśle lotniczym – powiedziała Melroy. – Właśnie taki jest X-59, który wyrasta z dziedzictwa technologii lotniczych i wyznacza nową erę aeronautyki.
Modelowanie 3D i rzeczywistość rozszerzona
Najnowszy samolot NASA z serii X (gdzie „X” oznacza „eksperymentalny”) jest kulminacją dziesięcioleci badań. Badań prowadzonych z użyciem rzeczywistości rozszerzonej, modelowania 3D oraz wysoko zrobotyzowanej produkcji.
– To nie jest zwykły samolot, to jest samolot X. Jest przejawem geniuszu, jaki rozkwita dzięki dobrej współpracy – podkreśliła Pam Melroy, była astronautka, która zanim trafiła do programu lotów załogowych, była częścią kadry pilotów testowych w bazie Edwards w Kalifornii.
Kiedy kurtyna w końcu opadła, odsłaniając X-59, zgromadzony tłum mógł dostrzec, że dziób samolotu nie ma okna skierowanego do przodu. Pam Melroy wyjaśniła, że m.in. pomaga to zmniejszyć grzmot dźwiękowy wytwarzany przez samolot. Zamiast tradycyjnej szyby samolot wyposażony jest w coś, co NASA nazywa eXternal Vision System (XVS). XVS składa się szeregu kamer o wysokiej rozdzielczości zasilających monitor 4K w kokpicie. Monitor pozwala pilotom widzieć otoczenie dzięki użyciu rzeczywistości rozszerzonej. Zdaniem Melroy ten system ma potencjał, aby zrewolucjonizować projektowanie samolotów.
Airbus pokazał ZEROe – samoloty na wodór. Miałyby polecieć już w 2035 roku
ZEROe mógłby być pierwszym na świecie bezemisyjnym samolotem pasażerskim, a latać nim moglibyśmy już w nieodległej przyszłości, bo w 2035 roku – podaje Airbus, który właśnie przedst...X, czyli eksperyment
– Ta przełomowa technologia jest naprawdę drogowskazem prowadzącym nas ku przyszłości, w której bariery widoczności w projektowaniu samolotów można pokonać dzięki temu innowacyjnemu rozwiązaniu – podsumowała była astronautka.
– Podróż rozpoczęła się w 1947 roku. Era lotów naddźwiękowych miała początek właśnie tutaj, na pustyni w Kalifornii, wraz z pilotem testowym Chuckiem Yeagerem i samolotem X-1 – powiedział zastępca administratora NASA w Dyrekcji Misji Badawczych Aeronautyki, Robert Pearce.
Natomiast Jim Free z NASA podkreślił, że X-59 jest tylko najnowszym z długiej linii samolotów X NASA, które zrewolucjonizowały lotnictwo w całej historii agencji.
– X-59 nawet wśród innych samolotów z serii X jest wyjątkowy. Każdy samolot, który otrzymuje oznaczenie X-plane, ma określony cel, jakim jest testowanie nowych technologii lub koncepcji aerodynamicznych – powiedział Free. – Te specjalne samoloty przesuwają granicę tego, co jest możliwe w locie. I to właśnie wyróżnia X-59.
Loty testowe jeszcze w tym roku
W tym roku nowy odrzutowiec wykona wiele lotów nad wybranymi obszarami mieszkalnymi w Stanach Zjednoczonych. Bedzie zbierać dane o tym, jak ludzie na ziemi doświadczają i reagują na cichsze grzmoty dźwiękowe, które wywołuje.
– NASA podzieli się danymi i technologią, które wygenerujemy podczas tej jedynej w swoim rodzaju misji, z organami regulacyjnymi i przemysłem. Demonstrując możliwość cichych komercyjnych podróży naddźwiękowych nad lądem, staramy się otworzyć nowe rynki komercyjne dla firm amerykańskich i przynieść korzyści podróżnym na całym świecie – powiedział Robert Pearce.
Po zakończeniu wdrażania zespół Quesst przejdzie do kolejnych etapów przygotowań do pierwszego lotu. Będą to testy zintegrowanych systemów, pracy silników i testy kołowania.
Zespół Quesst przeprowadzi kilka testów w locie samolotu w Skunk Works. Potem przeniesie maszynę do NASA Armstrong Flight Research Center w Edwards w Kalifornii, które będzie służyć jako baza operacyjna.
Samolot z długim nosem
Dodajmy, że X-59 jest samolotem eksperymentalnym, a nie prototypem. Jego technologie mają stanowić podstawę dla przyszłych generacji cichych samolotów naddźwiękowych. Samolot ma długość około 30 i szerokość około 9 metrów, a jego kształt i rozwiązania technologiczne umożliwią cichy lot naddźwiękowy. Cienki, zwężający się nos X-59 stanowi prawie jedną trzecią jego długości. To właśnie on rozbija fale uderzeniowe, które normalnie powodowałyby grzmot.
Dzięki takiej konfiguracji kokpit znajduje się prawie w połowie długości maszyny. I, jak już wspominaliśmy, nie ma okna skierowanego do przodu.
Zespół Quesst zaprojektował również samolot z silnikiem zamontowanym na górze i nadał mu gładki spód. Rozwiązanie to ma zapobiegać łączeniu się fal uderzeniowych za samolotem i powodowaniu grzmotu dźwiękowego.
Źródło: NASA, Lockheed Martin