Reklama

Większość samorządów, które przyłączyły się do akcji, znajduje się w województwach lubelskim, małopolskim, świętokrzyskim i podkarpackim. Obecnie w Polsce mamy około 90 deklaracji stref wolnych od LGBT. Chociaż wyznaczone strefy wolne od LGBT są przede wszystkim symboliczne, stanowią próbę stygmatyzacji i wykluczenia członków tej społeczności.

Reklama

Projekt Stachowskiego zakłada mocowanie metalowych znaków drogowych z napisem “Strefa wolna od LGBT” w miejscowościach, które przyłączyły się do krucjaty przeciwko równości, a następnie fotografowanie na ich tle nieheteronormatywnych osób, które stamtąd pochodzą.

Mapa obszarów, które ogłosiły się wolnymi od LGBT / Źródło: https://lgbtfreezones.pl/

Wspomniany projekt nie jest dla Stachowskiego debiutem w temacie działań na rzecz środowisk LGBT. W 2017 roku przeprowadził on największą w Polsce crowdfundingową akcję na rzecz swojego filmu dokumentalnego “Artykuł 18”, który został uznany jednym z najważniejszych obrazów na temat walki o równość naszym kraju. Jest również jednym z organizatorów Marszu Równości w Lublinie, za który został uhonorowany Europejską Nagrodą Tolerancji. Oprócz tego to właśnie Staszewski stoi za zablokowaniem dystrybucji homofobicznych naklejek “Gazety Polskiej”.

“Deklaracje składane przez gminy są aktami sprzeciwu wobec równości, szacunku i tolerancji. Rady miejskie lub wojewódzkie deklarują, że będą bronić wartości chrześcijańskich, szkół i tradycyjnej rodziny przed wpływem ideologii LGBT i działaczy LGBT.” – napisał na swojej stronie internetowej.

Projekt “Strefa wolna od LGBT” będzie jednak bardziej rozbudowany niż poprzednie działania aktywisty – zakłada odwiedzenie 37 gmin i miast w całym kraju. “Jest to ważny moment w historii walki o równość i musi być udokumentowany” – mówi pomysłodawca.

W grudniu 2019 roku Parlament Europejski w swojej rezolucji przeciwko Polsce zdecydowanie potępił "strefy wolne od osób LGBT" i stwierdził, że rezolucje atakujące prawa nieheteronormatywnych osób powinny zostać jak najszybciej wycofane.

Również polski Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar skierował tę sprawę do sądu, twierdząc, że "rezolucje w sprawie przeciwdziałania ideologii LGBT są sprzeczne z fundamentalnymi prawami człowieka". Nie trudno się jednak domyślić, że nie przyniosło to żadnych rezultatów. Stanowisko władz jest niezmienne: LGBT to wielkie zagrożenie dla katolickich wartości i autonomii wspólnot religijnych. Ciekawe...

Katarzyna Mazur

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama