Reklama

W tym artykule:

  1. Dlaczego walczymy z nudą
  2. Przewijasz filmy wideo jeden za drugim? To na nudę nie pomoże
  3. Jak definiujemy nudę?
Reklama

Nuda. Nie ma co robić. Nic się nie chce. Każdy z nas zna ten stan. Pogarsza nastrój, zmniejsza poczucie sensu życia, wywołuje niepokój i stresuje. Jest zdecydowanie nieprzyjemny. Nic dziwnego, że gdy tylko się pojawia, traktujemy nudę jak wroga, którego trzeba jak najszybciej pokonać.

Jak to zrobić? Dzisiaj nic łatwiejszego niż sięgnąć po telefon. Wystarczy wejść do sieci, by znaleźć coś dla siebie. A raczej by to coś znalazły dla nas algorytmy, których głównym celem jest wpierw przyciągnięcie naszej uwagi, a następnie zatrzymanie jej jak najdłużej. Instagram, TikTok, YouTube czy Facebook korzystają z podobnych mechanizmów, dostarczając nam specjalnie wyselekcjonowane treści, które powinny nas wciągnąć po uszy.

A jeśli tak się nie stanie, zawsze możemy przełączyć się na kolejny filmik. I jeszcze jeden. I następny. Nic prostszego, wystarczy ruch palca. Skrolując, zabijamy czas, ale czy nudzimy się mniej? Niestety nie. Badania wykazały, że w porównaniu z rokiem 2008 (początkiem ery mediów społecznościowych) w 2020 r. młodzi ludzie narzekali na nudę znacznie częściej. Dlaczego?

Dlaczego walczymy z nudą

„Nudzimy się mniej niż nasi przodkowie, jednak bardziej boimy się nudy. Postanowiliśmy uznać, czy raczej uwierzyć, że nuda nie jest dla ludzi naturalna i że możemy jej uniknąć poprzez wystarczająco intensywny pościg za rzeczami ekscytującymi”. To słowa Bertranda Russella, brytyjskiego logika i matematyka, napisane w 1930 roku.

Zdaniem Katy Tam i Michaela Inzlichta z Uniwersytetu Toronto są one dzisiaj jeszcze bardziej aktualne niż dziewięćdziesiąt lat temu. Tam i Inzlicht cytują je w swojej najnowszej pracy o nudzie opublikowanej w czasopiśmie „Journal of Experimental Psychology: General”. Naukowcy zajęli się w niej najnowszym wynalazkiem ludzkości mającym zwalczać nudę – treściami wideo w mediach społecznościowych. Ich wnioski nie są optymistyczne: ten wynalazek raczej nie działa.

Przewijasz filmy wideo jeden za drugim? To na nudę nie pomoże

Naukowcy przeprowadzili w sumie siedem eksperymentów, w których wzięło łącznie udział 1200 osób. Byli to Amerykanie, a także studenci z Toronto. Tam i Inzlicht udowodnili, że choć ludzie sięgają po treści wideo, by zabić nudę, osiągają skutek przeciwny: przerzucając rolki jedna za drugą, tylko nudzą się bardziej.

W pierwszym teście wykazano, że gdy filmiki nas nudzą, chętniej przełączamy się na kolejne (co zrozumiałe). W drugim, że wierzymy, iż takie postępowanie pozwoli nam uniknąć nudy (inaczej byśmy tego nie robili). W kolejnych, że przełączanie się między filmami – albo przeskakiwanie w ramach jednego filmu – nie zmniejsza odczucia nudy, tylko je powiększa. „A także obniża satysfakcję, skupienie i poczucie sensu” – dodają badacze.

Jak to wykazano? W jednym z testów ochotnicy mieli obejrzeć 10-minutowy film bez opcji przewinięcia go albo przeskoczenia do innego. Następnie przez 10 minut mogli swobodnie przełączać się między siedmioma 5-minutowymi filmikami. To drugie okazało się nudniejsze. Pierwsze zaś bardziej satysfakcjonujące i angażujące. Oraz dające większe poczucie sensu.

Według badań najnudniejsi ludzie to religijni analitycy baz danych. Co jeszcze nudzi nas w innych?

Kim są najnudniejsi ludzie? Badacze opracowali archetyp największego nudziarza na podstawie naszych stereotypów i uprzedzeń.
Według badań najnudniejsi ludzie to religijni analitycy baz danych. Co jeszcze nudzi nas w innych?
fot. Shannon Fagan/Getty Images

Jak definiujemy nudę?

Jak można przeczytać w pracy Tam i Inzlichta, nuda to „awersyjny stan pragnienia, ale niemożliwości zaangażowania się w jakąś satysfakcjonującą aktywność”. Naukowcy przypominają, że jest on ściśle związany z skupioną uwagą. – Ciągle przewijanie i przerzucanie filmów sprawia, że ich zawartość wydaje się bez znaczenia, ponieważ ludzie nie mają czasu jej zrozumieć – mówi Katy Tam. Nie mają bowiem kiedy skupić się na tym, co widzą.

Pocieszające jest za to, że z wiekiem umiejętność nienudzenia się rolkami i tiktokami najwyraźniej rośnie. Kiedy badacze przeprowadzili wyżej opisany test na szerszej grupie wiekowej (nie tylko studentach), poziom nudy z oglądania jednego dłuższego filmu bądź przerzucania się przez parę krótszych był podobny. Zdaniem badaczy może być to efekt różnych zwyczajów korzystania z treści online uwarunkowanych wiekiem. Jednak zastrzegają, że taka hipoteza wymaga dalszych badań.

Reklama

Źródło: Journal of Experimental Psychology: General, Medical Express

Nasz ekspert

Magdalena Salik

Dziennikarka naukowa i pisarka, przez wiele lat sekretarz redakcji i zastępczyni redaktora naczelnego magazynu „Focus". Wcześniej redaktorka działu naukowego „Dziennika. Polska, Europa, Świat”. Pasjami czyta i pisze, miłośniczka literatury popularnonaukowej i komputerowych gier RPG. Więcej: magdalenasalik.wordpress.com
Reklama
Reklama
Reklama