Polska wśród 10 krajów, które warto odwiedzić w 2016 roku wg Lonely Planet! Zobacz ranking

10. FIDŻI

Droga do raju stała się nieco łatwiejsza! – donosi redakcja Lonely Planet. Rozkoszne Fidżi wreszcie odzyskało wewnętrzną równowagę po zamachu i kryzysie konstytucyjnym. Nurkuj, żegluj, wędkuj - wchłaniaj to, co ten tropikalny archipelag ma do zaoferowania.

Fot. Shutterstock

9. GRENLANDIA

Grenlandia to państwo o najmniejszej gęstości zaludnienia. Za to - największa wyspa świata, na której dodatkowo znajduje się najwięcej słodkiej wody na całej półkuli północnej! Naj, naj, naj! Zobaczymy tu też tundrę krzewinkową, olbrzymie jeziora oraz słynne w tej części świata – piżmowoły. W marcu 2016 roku Grenlandia będzie gospodarzem Zimowych Igrzysk Arktycznych, największej imprezy tego typu na świecie. Czy trzeba więcej powodów, by odwiedzić krainę lodu?

Fot. Shutterstock

8. URUGWAJ

Urugwaj, wciśnięty pomiędzy Brazylię i Argentynę, to drugi najmniejszy kraj Ameryki Południowej. Szacuje się że w 2016 roku odwiedzi go blisko 3 mln zagranicznych turystów. Nic dziwnego, bo "Szwajcaria Ameryki" ma sporo do zaoferowania. Choćby najlepszą yerba mate na świecie – mówi się, że rocznie każdy Urugwajczyk zaparza ponad 10 kg mate! Redakcja spodziewa się, że te trzy miliony to zdecydowanie za mało!

Fot. Shutterstock

7. POLSKA

Jest! Jest! Jest! Co powinni zobaczyć turyści, którzy zdecydują się na podróż po Polsce? Eksperci, którzy przygotowali ranking „Best in Travel 2016”, nominując Polskę zwrócili uwagę m.in. na Wrocław (Europejska Stolica Kultury 2016), Kraków (Światowe Dni Młodzieży), Wieliczkę, Łódź, Gdańsk, Szczecin, Mazury a także Puszczę Białowieską oraz… pola golfowe w województwie zachodniopomorskim. Jaka atrakcyjna Polska!

Fot. Shutterstock

6. AUSTRALIA

Wyprawa na antypody ze względu na cenę (wahania waluty, ceny paliw) była trudno dostępna dla osób z ograniczonym budżetem. Wiele wskazuje na to, że w 2016 Australia będzie dla podróżnych pod względem finansowym dużo bardziej atrakcyjna. Szykujcie się na podglądanie Wielkiej Rafy Koralowej i dziewiczej puszczy Tasmanii. Zobaczcie je zanim będzie za późno.

Fot. Shutterstock

5. ŁOTWA

Jak pisze redakcja Lonely Planet, Łotwie zajęło prawie 25 lat, by otrząsnąć się z komunistycznej przeszłości. Mocne słowa. Ale też autorzy rankingu nie szczędzą pochwał - „skarb Bałtyku”, „gotowy, by błyszczeć” – piszą nieco górnolotnie o obchodzącym srebrną rocznicę kraju. Zwracają uwagę na odrestaurowane zamki i dworki ukryte w sosnowych lasach. Uwodzicielską Rygę chwalą natomiast za przyjazną i bogatą infrastrukturę.

Fot. Shutterstock

4. PALAU

Palau jest niewątpliwie jednym z najbardziej wymarzonych kierunków dla miłośników nurkowania. To rozległy archipelag na Pacyfiku. 100% jego wód terytorialnych stanowi rezerwat przyrody nazywany oceanicznym "Serengeti". Nie będziesz zdejmować nurkowej maski! Ryby, rafy i inne stworzenia, których w tych wodach nie brakuje, sprawią że bez przerwy będziesz miał szeroko otwarte oczy.

Fot. Shutterstock

3. USA

Ja przyznaje redakcja Lonely Planet Stany Zjednoczone Ameryki Północnej to zawsze dobry pomysł. A zwłaszcza w 2016, ponieważ wiele parków narodowych i zabytków obchodzi setny jubileusz. Tak więc sznuruj buty turystyczne i ruszaj. Czeka 340.000 km kw spektakularnych krajobrazów: kanionów, gejzerów, wodospadów...

Fot. Shutterstock

2. JAPONIA

Chociaż w ranking ma numer 2, dla wielu podróżników z całego świata co roku jest numerem jeden. Nigdzie indziej na świecie tak zgrabnie, jak w kraju kwitnącej wiśni, nie łączy się „nowoczesne” ze „starożytnym". Tokio prężnie przygotowuje się do organizacji Igrzysk Olimpijskich w 2020 roku. Chociaż da się już wyczuć atmosferę przygotowań, Japonia nadal pozostaje elegancka i kusząca jak jej liczne drewniane świątynie.

Fot. Shutterstock

1. BOTSWANA

Demokratyczna, rozwijająca się, ale wciąż kusząco naturalna i dzika. Zadziwia, jak z ubogiego kraju, stała się jednym z najbardziej stabilnych w Afryce. W tym roku państwo świętuje 50. rocznicę uzyskania niepodległości. Przygotuj się na syndrom opadającej z wrażenia szczęki.

Fot. Shutterstock