Reklama

W tym artykule:

  1. Gdzie znajduje się pierwsza całodobowa biblioteka w Polsce?
  2. Tak będzie teraz działać BUW
  3. Tak czytają Polacy
Reklama

Nie jest tajemnicą, że Polacy nadal niechętnie czytają książki. Co prawda w pandemicznym roku 2020 wyniki czytelnictwa w naszym kraju nieco się poprawiły, ale trzy lata później znów są w przykrej „normie”. Według badań opublikowanych w 2023 roku przez Bibliotekę Narodową, w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę przeczytało 34% Polaków. Jest jednak nadzieja w młodzieży. Okazuje się, że nastolatkowe czytają najwięcej. Część z nich (18%) deklaruje przeczytanie siedmiu książek lub więcej.

Gdzie znajduje się pierwsza całodobowa biblioteka w Polsce?

To właśnie młodzi mieli udział w tym, że w Polsce zostanie otwarta pierwsza całodobowa biblioteka. Nie jest to nowa instytucja. Chodzi o popularną wśród studentów Bibliotekę Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2 października obiekt będzie otwarty 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Nie oznacza to jednak, że bibliotekarze i bibliotekarki będą dyżurować po nocach w BUW-ie. Jak więc została zorganizowana praca biblioteki w nowym wymiarze?

Przez większość tygodnia, od poniedziałku do soboty, zapisy i Informacja wstępna, wypożyczalnia, czytelnia oraz informatorium będą czynne od 9 do 21. W niedzielę z kolei w godz. 15–20 otwarte będzie jedynie informatorium. W pozostałych godzinach biblioteka będzie funkcjonować w trybie bezobsługowym. To oznacza, że czytelnicy będą mogli w dowolnej chwili korzystać ze zbiorów w wolnym dostępie, a także e-zbiorów. Warunkiem będzie oczywiście posiadanie ważnej karty bibliotecznej.

W przypadku studentów i pracowników Uniwersytetu Warszawskiego wystarczy legitymacja. Mogą oni aktywować ją jako kartę biblioteczną w dowolnym momencie. Osoby spoza uczelni muszą jednak w pierwszej kolejności wybrać się do BUW-u w godzinach otwarcia punktu zapisów i wtedy założyć kartę.

BUW to jeden z najbardziej charakterystycznych budynków na warszawskim Powiślu / Szczebrzeszynski - Own work, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=10743137

Tak będzie teraz działać BUW

Podsumowując: największa zmiana dotyczy tego, że czytelnicy przez całą dobą będą mogli wypożyczać książki z wolnego dostępu i księgozbioru dydaktycznego, prolongować termin ich zwrotu oraz opłacić karę. Umożliwią to tzw. selfczeki, czyli urządzenia do samoobsługowego zwrotu książek. W dowolnej chwili będzie można też odbierać z książkomatu książki zamówione wcześniej z magazynu. Do zwrotu książek będzie można skorzystać z trezora, czyli specjalnej skrzyneczki lub wspomnianych już selfczeków.

Kartę w pierwszej całodobowej bibliotece w Polsce może założyć każdy, kto ukończył 16. rok życia. Należy jednak pamiętać o tym, że książki do domu mogą wypożyczyć jedynie studenci i pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego. Pozostałe osoby mogą korzystać ze zbiorów wyłącznie na miejscu.

Tak wyglądaliby polscy pisarze, gdyby żyli współcześnie. Autorzy lektur okiem sztucznej inteligencji

Storytel poprosił sztuczną inteligencję o wygenerowanie najsłynniejszych polskich pisarzy i pisarek. To w związku z początkiem roku szkolnego. Tak wyglądaliby autorzy lektur, gdyby żyli we...
polscy pisarze
fot. Storytel

Tak czytają Polacy

Już wcześniej polskie biblioteki zaczęły wychodzić na przeciw czytelnikom, którzy potrzebują skorzystać ze zbiorów w nietypowych porach. Do tej pory było to możliwe, chociażby podczas akcji „BUW dla sów”. W okolicach sesji egzaminacyjnych biblioteka uniwersytecka była otwarta do wczesnych godzin porannych.

Ciekawą inicjatywą jest też Szuflandia w Łodzi. To pierwsza w Polsce samoobsługowa biblioteka, a tak naprawdę książkomat dostępny całodobowo. Nie jest to więc do końca biblioteka, ale projekt i tak odbił się głośnym echem nie tylko wśród mieszkańców Łodzi. Książkomat i automat do zwrotów książek funkcjonuje też m.in. w Grodzisku Mazowieckim. Do tej pory podobne książkomaty stawiano w Stanach Zjednoczonych i krajach azjatyckich, gdzie cieszą się sporym zainteresowaniem.

Reklama

Czy takie inicjatywy przyczynią się do rozwoju czytelnictwa w Polsce? Ciężko stwierdzić. Na pewno korzystają z nich osoby, których do czytania nie trzeba szczególnie zachęcać. Jest jednak mało prawdopodobne, że nieprzekonani postanowią wybrać się do biblioteki w środku nocy. A może?

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama