Reklama

Tylko na Haiti epidemia spowodowała 85-procentowy wzrost przypadków zachorowań na świecie. ONZ nie oświadczyło otwarcie, że spowodowało wybuch cholery. Niemniej biuro Sekretarza Generalnego przyznało, że członkowie misji pokojowej, którzy przybyli na Haiti po trzęsieniu ziemi, przyczynili się do rozwoju epidemii.

Reklama

Jak się rozprzestrzeniła?

Cholera rozprzestrzenia się poprzez spożycie wody lub jedzenia skażonych bakterią Vibrio cholerae – przecinkowca cholery. Duże epidemie nierzadko pochodzą ze skażonych kałem zasobów wodnych. Na Haiti choroba prawdopodobnie wybuchła w pobliżu obozu ONZ, w którym stacjonowali członkowie misji pokojowej z Nepalu. Przyjechali na miejsce, by pomóc po trzęsieniu ziemi.

Obóz wojsk rozbił się wzdłuż rzeki Meille, do której członkowie obozu wyrzucali swoje odpady. W tym czasie epidemia cholery wybuchła w Nepalu, a o jej rozprzestrzenienie na terenie Haiti podejrzewa się właśnie członków misji ONZ, którzy zanieczyścili odpadami rzekę stanowiącą główne źródło wody dla tysięcy ludzi. W obliczu braku opcji sanitarnych, ta sama woda mogła być spożywana przez ludność bez odpowiedniego oczyszczenia.

Wielu ekspertów uważa, że wybuch epidemii był pierwszym incydentem choroby na terenie Haiti od dziesiątków lat. Co za tym idzie, mieszkańcom brakowało odporności i byli szczególnie narażeni na działanie tej choroby.

Dlaczego spowodowała takie straty?

Cholera to bardzo nieprzyjemna choroba. Do jej objawów należy biegunka, wymioty i kurcze mięśni. W poważnych przypadkach odwodnienie i drgawki mogą trwać godzinami. Przy braku leczenia 25 do 50 procent przypadków może zakończyć się śmiercią.

Ubogie w wodę i infrastrukturę sanitarną centra miejskie są szczególnie narażone na rozwój choroby. Szybkie rozprzestrzenianie się choroby jest związane z nędznymi warunkami i niewystarczającą infrastrukturą zdrowotną i sanitarną na terenie zniszczonego przez trzęsienie ziemi Haiti.

Na obszarach o kiepskich warunkach sanitarnych ostre biegunki i wymioty mogą przyspieszyć rozprzestrzenianie się choroby ze względu na odpady – i bakterie w nich znajdujące się – które trudniej ograniczyć.

Jak można jej zapobiec?

Zapobieganie chorobie odbywa się poprzez ostrożne utrzymywanie czystości i higieny. Jeśli to możliwe, lepiej używać fabrycznie zamkniętej wody z butelki, a jeśli butelkowana jest niedostępna, gotować wodę przynajmniej przez minutę lub dezynfekować ją chlorem lub domowym wybielaczem. Jakiekolwiek jedzenie, zwłaszcza skorupiaki i owoce morza, powinno być dokładnie gotowane. Bakterie mogą pozostawać na pancerzach krabów, krewetek i innych skorupiaków.

Zwyczaj mycia rąk w bezpiecznych warunkach jest kluczowy przy zapobieganiu wybuchu cholery. Mycie rąk po wizycie w toalecie i po raz kolejny przed przygotowywaniem posiłków lub jedzeniem odgrywa bardzo istotną rolę.

W końcu rozwojowi cholery skutecznie zapobiega też odpowiednie zarządzanie odpadami ludzkimi. Latryny i inne systemy sanitarne powinny być w miarę możliwości umiejscawiane z dala od gospodarstw domowych, a jakakolwiek defekacja powinna odbywać się w odległości co najmniej 30 metrów od najbliższego zbiornika wodnego.

Źródło: National Geographic News

Reklama

Tekst: Aaron Sidder

Reklama
Reklama
Reklama