Reklama

Konsekwencje pogodowe, m.in. susze i opady, utrzymają się dłużej.

Reklama

El Niño to zjawisko pogodowe, polegające na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w równikowej części Pacyfiku. Dochodzi do tego, kiedy słabną wiejące ze wschodu pasaty i następuje zahamowanie upwellingu, czyli podnoszenia się wód głębinowych na powierzchnię oceanu.

El Niño obserwuje się głównie na Pacyfiku, ale prawdopodobnie wpływa ono na całą Ziemię, gdyż masy ciepłej i zimnej wody krążą po wszystkich oceanach. Zmiany temperatury wody na dużym obszarze oceanu oznaczają konsekwencje dla różnych części świata. Z powodu El Nino na suchych wybrzeżach Ameryki Południowej występują ulewne deszcze, a w wilgotnych częściach Azji południowo-wschodniej i Australii północnej występują susze. Pojawianie się El Nino niektórzy wiążą z chłodniejszymi, śnieżnymi zimami w USA, bardziej gorącymi latami we wschodniej części Ameryki Południowej czy suszami w Afryce.

Zjawisko nazwane El Niño (po hiszpańsku chłopiec, dzieciątko) nasila się zwykle w końcu roku, od października do stycznia. Jego szczyt przypada w okolicy Bożego Narodzenia (choć konsekwencje mogą się utrzymywać do wiosny). Pojawia się cyklicznie, co 2-7 lat.

Ponieważ El Niño polega na ogrzaniu równikowej części Pacyfiku, jego intensywność mierzy się skalą odchylenia temperatury wody w tym regionie od średniej wieloletniej.

Według klimatologów Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO), tegoroczne El Niño może być najsilniejszym od 1998 r., i jednym z trzech najsilniejszych w historii pomiarów. W 2015 r. średnia temperatura wody (w równikowej części Pacyfiku) z trzech miesięcy przypadających na szczyt El Nino przekroczy o ponad 2 st. C średnią wieloletnią.

Według ekspertów największa intensywność El Niño przypadnie jeszcze przed końcem roku.

Zdaniem ekspertów poważne susze i powodzie, jakie obserwowano ostatnio w różnych częściach świata, mogły mieć związek z tegorocznym El Niño. We wschodniej części Pacyfiku obserwowano np. aktywne huragany. W Azji południowo wschodniej El Niño był związany z suszą, która sprzyjała pożarom w Indonezji i w dużej części kraju było przyczyną powstania gęstej mgły. Uważa się też, że El Niño mogło osłabić tegoroczny sezon monsunowy w Indiach.

– Poważne susze i niszczycielskie powodzie doświadczane w strefach tropikalnej i subtropikalnej wydają się nosić cechy typowe dla tego El Niño, najsilniejszego od ponad 15 lat – mówi sekretarz generalny WMO, Michel Jarraud, cytowany na stronie organizacji.

Reklama

Źródło: PAP

Reklama
Reklama
Reklama