Dla Polaków morświn to ryba albo świnka morska
Co drugi Polak nie słyszał o morświnie - informuje organizacja ekologiczna WWF Polska, która rozpoczyna dziś kampanię Godzina dla Ziemi, w tym roku dedykowaną właśnie bałtyckiemu krewniakowi delfina.
Morświn rozpocznie dziś symboliczną podróż po Polsce, podczas której odwiedzi ponad dwadzieścia miast. Przypomni w ten sposób o swoim istnieniu, o tym, że żyje również w Bałtyku. Wyjaśni też, co mu zagraża. Wspólnie z wolontariuszami Błękitnego Patrolu WWF będzie zachęcał do podpisania apelu na rzecz jego ochrony na stronie godzinadlaziemi.pl. Ambasadorem akcji jest znany polski aktor Marcin Dorociński.
Z sondażu przeprowadzonego pro bono w lutym br. przez instytut badawczy Millward Brown wynika, że połowa Polaków nigdy o morświnie nie słyszała. W grupie, która deklarowała, że słyszała o tym gatunku, 3/4 osób odpowiedziało prawidłowo na pytanie „Co to jest morświn?”. Pozostałe 23 procent uznało, że morświn jest rybą, a dwa procent było przekonane, że jest to odmiana świnki morskiej.
Chociaż to lepszy wynik niż w 2010 roku - wtedy zaledwie 36 proc. osób deklarowało, że słyszało o morświnie - wiedza Polaków wciąż jest na niewystarczającym poziomie. Jednocześnie sondaż wskazuje, że aż 83 proc. Polaków spośród tych, którzy słyszeli o morświnie, popiera aktywne działania na rzecz ochrony tego gatunku, a tylko 6 proc. jest temu przeciwna.
– W tym roku Godzina dla Ziemi WWF, która do tej pory była akcją zachęcającą do wykonania symbolicznego gestu przypominającego o tym, że powinniśmy dbać o naszą planetę na co dzień, zmienia swój charakter – mówi Paweł Średziński z WWF Polska.
– Teraz działacze WWF na całym świecie, poza ogólną edukacją środowiskową, ramach kampanii zaangażują ludzi w rozwiązywanie konkretnych, pilnie wymagających naszego wsparcia problemów środowiskowych. W Polsce celem tej kampanii jest wzrost świadomości społecznej na temat bałtyckiego morświna oraz przyjęcie przez odpowiedzialne ministerstwa planu ochrony tego niezwykłego gatunku.
Bałtycka populacja morświna została uznana za krytycznie zagrożoną przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN). Według wstępnych wyników projektu SAMBAH, ogłoszonych w grudniu 2014 roku, w Bałtyku żyje nie więcej niż 450 osobników. Wiele europejskich państw, w tym Polska, w ramach konwencji o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt (CMS) podpisało specjalnie porozumienie (ASCOBANS) na rzecz ochrony tego gatunku.
– Apelujemy do polskiego rządu, aby skuteczniej wdrażać zalecenia tej międzynarodowej umowy – dodaje Katarzyna Pietrasik z WWF Polska.
– Morświny giną w Bałtyku w rezultacie m.in przyłowu, czyli przypadkowego złowienia w sieci rybackie. Jednocześnie oddziałuje na nie szereg innych zagrożeń, w tym zanieczyszczenie morza i zakłócenia hydroakustyczne. Ostatnie z wymienionych zagrożeń jest rezultatem rosnącego natężenia hałasu, związanego z transportem morskim, podwodnymi detonacjami i agresywnymi wobec przyrody formami rekreacji i rozrywki.
Polska wciąż nie posiada zatwierdzonego Programu Ochrony Morświna, którego projekt został złożony m.in. z inicjatywy WWF Polska do Ministerstwa Środowiska już w 2013 roku. Dlatego WWF Polska zachęca wszystkich Polaków do wsparcia apelu o jak najszybsze przyjęcie i wdrożenie tego programu.
Realizacja zaproponowanych w programie działań pozwoli na lepiej i skuteczniej chronić ten gatunek. Każdy może podpisać się pod apelem na stronie godzinadlaziemi.pl i być głosem morświna.
Objazd morświna po Polsce zakończy się 28 marca w Gdyni, kiedy o 20.30 w symbolicznym geście zgasną światła na całym świecie. Wtedy też w wielu polskich miastach światła zgasną „dla morświna”.
– Bałtyk zaczyna się w domu każdego z nas, a 99 proc. terytorium Polski leży w jego zlewisku, zatem niemal wszystkie nasze łazienki i kuchnie poprzez rzeki i kanalizacje są podłączone do morza – konkluduje Średziński. – Dlatego wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za jego stan i jego mieszkańców, w tym krytycznie zagrożonego wyginięciem morświna. Sytuacja bałtyckich morświnów powinna stać się niekwestionowanym symbolem woli ochrony morskiej przyrody w Polsce.
Partnerem kampanii WWF jest Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Morświn w towarzystwie wolontariuszy Błękitnego Patrolu WWF odwiedzi w sumie 22 miasta. Będą to: Rzeszów (3.03), Kraków (4.03.), Katowice (5.03), Opole (6.03), Wrocław (7.03), Kielce (9.03), Lublin (10.03), Łódź (11.03), Warszawa (12.03), Zielona Góra (13.03), Poznań (14.03), Gorzów Wielkopolski (15.03), Bydgoszcz (16.03), Toruń (17.03), Białystok (19.03), Olsztyn (20.03), Sopot (22.03), Elbląg (23.03), Szczecin (25.03), Słupsk (26.03). Ostatnim miastem na trasie morświna będzie Gdynia, gdzie dotrze on 28 marca. To właśnie w Gdyni odbędzie się finał Godziny dla Ziemi WWF, kiedy to morświn symbolicznie wróci do Bałtyku.
Więcej informacji na stronie godzinadlaziemi.pl.