Czy człowiek jest szybszy od konia? Po raz trzeci w historii biegacz prześcignął zwierzę
Do tej pory tylko trzem ludziom udało się wyprzedzić konia w maratonie Man versus Horse. Jak to możliwe?
W tym artykule:
- Brytyjczyk prześcignął kilkadziesiąt koni
- Człowiek i koń: czy jesteśmy szybszy?
- Jak przechytrzyć konia?
Na świecie nie brakuje nietypowych, żeby nie powiedzieć dziwnych, cyklicznych wydarzeń. Weźmy na przykład la tomatinę organizowaną w Hiszpanii. Uczestnicy zabawy obrzucają się pomidorami. Również Hiszpanie organizują co roku encierro w Pampelunie, czyli przepędzanie byków ulicami miasta. Walijczycy także mają swoje wyścigi z udziałem zwierząt. Mowa o maratonie Man versus Horse.
Brytyjczyk prześcignął kilkadziesiąt koni
Impreza odbywa się regularnie od 1980 r. w walijskim mieście Llanwrtyd Wells. Na trasie 35 km biegacze rywalizują z jeźdźcami na koniach. Do pokonania mają górzysty teren przecinany drogami. Pierwsza edycja wyścigów została zorganizowana ponad 40 lat temu z inicjatywy Gordona Greena. Mężczyzna podsłuchał, jak klienci w jego pubie dyskutują o tym, że człowiek może prześcignąć konia. Postanowił więc to sprawdzić. Do tej pory udało się to tylko trzem biegaczom.
W tym roku na kartach historii zapisał się Ricky Lightfoot. 37-latek z Cumbrii w Wielkiej Brytanii ukończył wyścig w dwie godziny, 22 minuty i 23 sekundy. Był szybszy o dwie minuty i sekundę od pierwszego konia na mecie – Lane House Boya. Jako pierwszy ludzki zwycięzca wyścigu od 15 lat, Brytyjczyk otrzymał nagrodę w wysokości 3500 funtów.
Tylko dwóch innych biegaczy dokonało tego wyczynu od 1980 roku: Huw Lobb został pierwszym zwycięzcą w 2004 roku, pokonując najszybszego konia o dwie minuty; a Florien Holtinger zdobył tytuł w 2007 roku.
W rozmowie z lokalnymi mediami Lightfoot zdradził, że biegacze mają siedmiominutową przewagę nad końmi i biegną nieco inną trasą. Zwierzęta i ludzie spotykają się tylko na części odcinków trasy.
Nowy wyczyn w stajni Red Bulla – kajakarz zjechał ze śmiertelnie niebezpiecznego wulkanu
Firma Red Bull słynie z tego, że lubi przekraczać niebezpieczne granice w sportach ekstremalnych. Niedawno udostępniła nagranie, na którym 29-letni Hiszpan zjeżdża kajakiem z 2-kilometroweg...Człowiek i koń: czy jesteśmy szybszy?
Usain Bolt, uważany za najszybszego człowieka na świecie, osiągnął maksymalną prędkość blisko 44 km/godz. Tymczasem konie potrafią rozpędzić się nawet do około 88 km/godz. Jak to możliwe? Odpowiedzi na to pytanie zaczęto szukać już ponad 200 lat temu po śmierci wyjątkowego konia wyścigowego, Eclipse. W całej swoje karierze w latach 1769–1770 zwierzę nie miało sobie równych.
Po założeniu Royal Veterinary College w 1791 r. weterynarze ustalili, że konie mają zdolność zwiększenia ilości krwi pompowanej przez serce do mięśni. Pomaga im w tym śledziona, będąca magazynem krwinek czerwonych. W porównaniu z ludźmi konie mają też znacznie większą tolerancję na podwyższoną temperaturę ciała i kwasowość krwi. Te parametry rosną szybko podczas intensywnych ćwiczeń. Nie bez znaczenia pozostają dużych rozmiarów końskie serca, mięśnie oraz ścięgna.
Istotną rolę odgrywa też dżokej przybierający specjalną pozycję. Wygląda to tak, jakby kucał nad koniem, zamiast siedzieć prosto. W ten sposób odciąża zwierzę, aby nie traciło dodatkowej energii.
5 najdziwniejszych sportów z różnych zakątków świata
Niektóre z tych dyscyplin sportowych można skomentować krótkim "Czego to ludzie nie wymyślą!".Jak przechytrzyć konia?
Czy ludzie mają szanse w wyścigach z końmi? Okazuje się, że tak. W końcu człowiek wygrał słynny maraton w Walii już trzy razy. Muszą jednak został spełnione pewne warunki. Przede wszystkim trzeba odkreślić, że trasa prowadzi przez górzysty obszar. Na nierównym, pagórkowatym terenie zdolność koni do osiągania i utrzymywania maksymalnej prędkości jest znacznie ograniczona. Ludzie są lżejsi i potrzebują do tego mniej energii.
Eksperci wskazują, że na korzyść ludzi może działać także upał. Powód jest prozaiczny. Człowiek może napić się czy schłodzić w trakcie biegu. Koń musi się zatrzymać.