Cukier w kosmosie, czyli czy życie przyleciało do nas na meteorycie? To bardzo możliwe
Naukowcy w warunkach symulujących przestrzeń kosmiczną otrzymali cukier ryboza. To jeden z podstawowych składników do tworzenia łańcuchów DNA i RNA. czy to oznacza, że mógł go na ziemię przynieść meteoryt? Możliwe.
Podczas symulacji warunków panujących w fazie formowania się Układu Słonecznego powstał prosty cukier, ryboza – informuje „Science”.
Eksperyment został przeprowadzony w komorze próżniowej. Naukowcy z zespołu dr Cornelii Meinert z Université Nice Sophia Antipolis umieścili w komorze mieszaninę metanolu i amoniaku z wodą, po czym poddali działaniu ultrafioletu. W lodzie osadzającym się na powierzchni chłodzonej do temperatury minus 195 stopni Celsjusza pojawiły się – oprócz aminokwasów, alkoholi czy aldehydów – znaczące ilości prostego cukru, rybozy.
To zapewne nie pierwszy przypadek uzyskania takiego cukru podczas doświadczeń w „kosmicznych” warunkach, jednak podczas wcześniejszych eksperymentów mógł on pozostać niezauważony. Francuscy badacze posłużyli się metodą znaną jako wielowymiarowa chromatografia gazowa, która pozwoliła wykryć rybozę. Rezultat sugeruje, że podobne zjawiska mogą zachodzić w lodzie kondensującym na kosmicznym pyle i kometach w pobliżu młodych gwiazd.
Ryboza jest cukrem niezbędnym do powstania zarówno RNA, jak i DNA. Jak wyjaśniła BBC dr Meinert, powstawanie substancji organicznych w warunkach typowych dla okolic młodych gwiazd może wskazywać na powszechniejsze niż przypuszczano występowanie życia we Wszechświecie.
Badanie próbki pobranej przez lądownik Philae z komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko podczas misji sondy Rosetta w roku 2014 wykazało obecność - według słów naukowców -„zamrożonej pierwotnej zupy”, zawierającej prekursory aminokwasów i cukrów. Aminokwasy, podstawowy budulec białek, wykrywano także w meteorytach.
Źródło: PAP
________________________________________
Właśnie trwa 10. edycja konkursu TRAVELERY. To najbardziej prestiżowe nagrody podróżnicze. Zagłosuj na "Podróż roku"!