Brazylia rzuca wojsko do walki z wirusem ZIKA. Minister zdrowia: "przegrywamy"
220 tys. żołnierzy skieruje rząd Brazylii do walki z niebezpiecznym wirusem Zika, przenoszonym przez komary oraz powodującym niebezpieczne dla życia choroby - zapowiedział we wtorek minister zdrowia Marcelo Castro, cytowany przez portal internetowy BBC.
W rozmowie z dziennikiem "O Globo" Castro nazwał rozprzestrzenianie się wirusa jednym z najpoważniejszych kryzysów zdrowotnych w historii kraju oraz jego "wrogiem numer jeden". Brazylia "mocno przegrywa" w walce z wirusem - powiedział.
Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa lub je zahamować, rząd wyśle 18 lutego na ulice miast 220 tys. żołnierzy. Będą oni chodzili od domu do domu, rozdając mieszkańcom ulotki informujące o tym, jak uniknąć zakażenia oraz jak likwidować lęgowiska komarów.
Wirus jest roznoszony przez komary z gatunku Aedes aegypti, które przenoszą również dengę i żółtą gorączkę. Zika wykryto w latach 40. w Afryce, ale teraz rozprzestrzenia się on głównie w krajach Ameryki Łacińskiej. U większości ludzi zakażenie przebiega bezobjawowo, ale u niektórych wywołuje gorączkę i wysypkę. Naukowcy mają jednak coraz więcej dowodów na to, że istnieją związki między mikrocefalią (małogłowiem) u niemowląt a wirusem.
Wirus Zika może być przenoszony przez krew, ale był też obecny w spermie. Według ekspertów potrzeba jednak dodatkowych dowodów, by potwierdzić, że jest on przenoszony drogą płciową. Nie ma na niego szczepionki.
Obecność wirusa stwierdzono ostatnio w ok. 20 krajach, a największe ogniska odnotowano w Brazylii, Kolumbii, Salwadorze, Panamie i Republice Zielonego Przylądka. Najbardziej dotkniętym krajem jest Brazylia, gdzie od października ub.r. wykryto 3,9 tys. przypadków małogłowia u niemowląt i 49 zgonów niemowląt, które miały wady wrodzone. W pięciu przypadkach potwierdzono obecność wirusa Zika.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzegła w poniedziałek, że wirus Zika prawdopodobnie rozprzestrzeni się na wszystkie kraje Ameryki oprócz Kanady i Chile. WHO zaleca, by kobiety, które zamierzają udawać się w rejony, w których roznoszony jest wirus, skonsultowały się z lekarzem przed podróżą i po powrocie do kraju.
Przedstawiciele władz Kolumbii, Ekwadoru, Salwadoru i Jamajki zalecili ostatnio kobietom, by nie zachodziły w ciążę, dopóki nie uda się ustalić dodatkowych informacji na temat wirusa. Władze USA ostrzegają kobiety w ciąży, by unikały ponad 20 krajów, gdzie wykryto wirusa Zika.
Źródło: PAP