4Deserts: polski team wczoraj wyruszył na podbój pustyni
4 pustynie, 4 Polaków i 1000 kilometrów w piekielni trudnych warunkach. Wczoraj rozpoczął się pierwszy etap biegu 4Deserts
4 pustynie, 4 Polaków i 1000 kilometrów w piekielni trudnych warunkach. Wczoraj rozpoczął się pierwszy etap biegu 4Deserts
4Deserts to cykl biegów ultramaratońskich na 4 pustyniach świata: Saharze, Gobi, Atacamie i Antarktydzie. Do tej pory nie ukończył go żaden Polak, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz.
- Startujemy we czterech: Andrzej Gondek, Daniel Lewczuk i ja, więc któremuś z nas na pewno uda się zakończyć cały cykl biegów - powiedział mi na początku lutego, podczas wspólnej przebieżki Marcin Żuk. Dowiedziałam się, że panowie trenują osobno, każdy według własnych możliwości i tak też będą biec. Wspólną grupę stworzyli po to, by pokazać, że Polak też potrafi.
Na każdej z czterech pustyni zawodnicy muszą pokonać 250 kilometrów w ciągu kilku dni.
- Przebiec maraton to nie jest wielki wyczyn, po odpowiednim przygotowaniu każdy może to zrobić. Wyczynem jest wstać następnego dnia i zrobić to raz jeszcze, a potem raz jeszcze i jeszcze - powiedział Marcin i właśnie to robi na pustyni w Jordanii.
Jakie były wrażenia zawodników, gdy już dotarli na miejsce?
4Deserts to naprawdę bardzo złożone i światowe przedsięwzięcie. Znakomita organizacja i świetna koordynacja. Jako przykład można podać, że medical team to 8 osób z najlepszych amerykańskich i kanadyjskich uczelni medycznych na czele ze Stanford. Zresztą Stanford Medical School jest partnerem 4Deserts.com Szef powiedział tak: „Nasz priorytet to zadbać o to, by każdy uczestników przeżył tę przygodę”.
Na spotkaniu podano wszystkie szczegóły najbliższego tygodnia, w tym nawet temperaturę, która według prognoz wyniesie w szczycie formy 25-28st w zależności od dnia. Dobra wiadomość jest taka, że 90km etap (najdłuższy etap biegu, pozostałe są o połowę krótsze) skrócono do 86 (kosztem wydłużenia tego 35 na 39). Zła wiadomość jest taka, że na tym etapie będzie 1100 m przewyższenia! Jeśli ktoś z Was myślał, że pustynia jest płaska to się mylił. Punkty kontrolne/medyczne/wodne będą co 10 km i na mecie każdego etapu.
Trzymamy kciuki Panowie!
Przygotowania można podglądać na bieżąco na profilu na facebooku: https://www.facebook.com/4desertspolska