8/2010
Przejechałam Rosję wszerz. Żałuję, że nie wzdłuż i nie dookoła, bo czuję wielki niedosyt... Poświęciłam na to półtora miesiąca, a odnoszę wrażenie, że nic nie widziałam i nawet nie dotknęłam gorącego serca tej ziemi! Żeby zrozumieć ten kraj i ludzi, potrzeba chyba całego życia. A może w ogóle nie jest to możliwe? W tym wydaniu „Travelera” podsuwamy kilka pomysłów na zwiedzanie Rosji, a przy okazji rozprawiamy się z istniejącymi mitami na temat byłego Kraju Rad. Konkluzja? Musicie tam pojechać! Osobiście mogę zaświadczyć, że nie jest niebezpiecznie. Wielokrotnie spałam w samochodzie zaparkowanym przy drodze i nikt mnie nie napadł. Przeciwnie – ludzie zapraszali mnie do domu i gościli tym, co u nich najlepsze. Przy okazji – wódkę jednak pić trzeba. Bo co możecie dać spotkanemu w sercu Syberii Rosjaninowi, którego chcecie poprosić o nocleg albo naprawę samochodu? Pieniądze? A niby co on ma z nimi zrobić, skoro dookoła nie ma sklepów? Można dać tylko swoje towarzystwo i niekończącą się rozmowę przy wódce. Mniejsza o to, kto stawia... Szerokiej drogi!PS. Jeśli zaspaliście i nie byliście jeszcze na wakacjach, polecam artykuł o tym, jak się odnaleźć w gąszczu LAST MINUTE :-)
Spis treści:
Fotoreportaż - Adres Amazonka
Tanie podróżowanie - Cypr
WYWIAD – Prof. Ewa Nowicka-Rusek, Dlaczego wieża Babel jest prezentem od Boga
Podróżuj z głową - Grzechy główne podróżników
TEMAT NUMERU – ROSJA
ŚLEDZTWO TRAVELERA - Last minute
PODRÓŻE Z GWIAZDAMI - Kenia, Joanna Jabłczyńska tańczy z Masajami
ADVENTURE - 6663 dni bez światła. Raport z tajnego więzienia w Maroku
Poradnik Travelera - Liofilizaty kontra świeże jedzenie. Dobierz lornetkę odpowiednią do swoich potrzeb
Felieton – Wojciech Cejrowski. Pamięć Indianina
Osiem najdziwniejszych domów