12/2016
Zrozumieć Rosję
Kosmopolityczny Petersburg. Siergiej jest młody, błyskotliwy i dobrze wykształcony, stawia na rozwój osobisty. Pytam go o życie, plany, marzenia – o dziwo, wszystkie związane są z Rosją. Nie marzy mu się wielki świat, nie jest mu do niczego potrzebny.
– Putin jest świetnym przywódcą! – tłumaczy mi przy kolacji w drogim lokalu.
– Całemu światu potra pokazać, kto tu rządzi. Wy się zachwycaliście Michaiłem Gorbaczowem, że taki postępowy i otwarty, ale dla Rosji to nie było dobre. Przecież on tylko podlizywał się Zachodowi i skupiał na polityce zagranicznej, zamiast zająć się własnym narodem. Teraz znów jesteśmy siłą! Nie rozumiecie nas – dodaje.
Większość Rosjan, z którymi rozmawiam, we Władimirze Putinie widzi silnego lidera, który sprawia, że świat znów się boi Rosji, a to podnosi samoocenę obywateli. Jak mówią – najważniejsze, że żyje się lepiej niż kiedyś. Co prawda odbywa się to kosztem ograniczenia swobód osobistych, a przejawy opozycji tłumione są w zarodku, ale przecież odchodzimy od społeczeństw socjocentrycznych do egocentrycznych. Każdego pochłania tylko jego własny interes, to co tu i teraz. Młodzi Rosjanie zachowują się tak, jakby nie byli w stanie przewidzieć, do czego prowadzi dyktatura. Nie czują, że mają wpływ na losy swojego kraju, więc koncentrują się na innych rze- czach. Chcą wygodnie żyć, móc kupować więcej. A skoro 122 tys. Rosjan należy do 1 proc. najbogatszych ludzi na świecie, a Moskwę zamieszkuje więcej miliarderów niż Londyn i Nowy Jork liczone razem, to mają się na kim wzorować.
Półwysep Jamalski, trzy dni drogi na północ od Salechardu. Z daleka słyszę śmigłowiec, który ląduje pośrodku niczego – jest tylko stado reniferów i trzy czumy, które zamieszkuje w sumie pięć osób dorosłych i gromadka dzieci. Grupa urzędników przyleciała z urną do głosowania, bo przecież stąd nikt do punktu wyborczego nie dojedzie. Dopalając papierosa, Sasza wypełnia dokumenty i wrzuca swój głos do zapieczętowanej skrzynki.
– Na kogo głosowałem? Nawet nie wiem do końca. My tu ani telewizji, ani radia nie mamy, a głosować przecież wypada, nie? – wzrusza ramionami.
36 | CIENIE WĄTPLIWOŚCI
Techniki kryminalistyczne to bardziej rzemiosło niż nauka. Wielu niewinnych posłały za kraty lub na tamten świat. Tekst Veronique Greenwood
Zdjęcia Max Aguilera-Hellweg
62 | GENERACJA PUTINA
Młodzi Rosjanie, jak ci, którzy świętują koniec roku szkolnego, dorastali w czasach rządów Władimira Putina. Jacy są, jakiej Rosji chcą i dokąd zaprowadzą swój kraj?
Tekst Julia Ioffe
Zdjęcia Gerd Ludwig
88 | POLARNY DRYF
W kolektywnym radzieckim społeczeństwie sukcesy nauki brały się z hartu i pasji wybitnych indywidualistów.
Tekst Marta Panas-Goworska
Zdjęcia Andrzej Goworski
96 | NA CIENKIEJ GAŁĘZI
Orangutany z pierwotnych puszcz dopiero od niedawna, m.in. dzięki dronom, zaczynamy naprawdę poznawać.
Tekst Mel White
Zdjęcia Tim Laman
118 | ZAKONNICE Z MEKSYKU
Zrytualizowane życie za klasztornym murem dla ludzi postronnych jest dość tajemnicze i budzi trudną do zaspokojenia ciekawość. Ale od czego są fotografowie?
Tekst i zdjęcia Marcela Taboada