5/2010
Znam uczucie, kiedy po ciężkim wypadku człowiek siada na wózku inwalidzkim. I zastanawia się, jak długo będzie trwał w takim stanie. Czy TO jest odwracalne? Panika, żal, rozgoryczenie, bunt... Dlaczego właśnie mnie coś takiego spotkało? Potem – rezygnacja, pogodzenie się z losem, a w końcu – żmudna walka o powrót do „normalności”. W moim przypadku ten powrót był możliwy. A co jeśli sytuacja jest jednak NIEODWRACALNA? Następuje amputacja nogi lub ręki? Jak poradzić sobie z niepełnosprawnością, szczególnie że człowiek pozbawiony kończyny wciąż odczuwa ból (nazywany fantomowym), zupełnie jakby jego mózg nie był w stanie zaakceptować braku? Dla ludzi po amputacjach najważniejsze jest odzyskanie samodzielności. Nadzieję na lepsze jutro przywraca im postęp w dziedzinie bioniki. Dzięki inżynierii utrata kończyny staje się w jakimś stopniu „odwracalna”. Głuchonieme dziecko po wszczepieniu implantu zaczyna słyszeć głos matki. Kobieta, która straciła rękę, z inteligentną protezą może pracować i sprostać codziennym wyzwaniom. Tekst na ten temat autorstwa Josha Fischmana zafascynował mnie. Ale co najważniejsze – daje nadzieję, że kiedyś wszyscy będziemy mieli równe szanse. Taki świat bez barier...
Spis Treści nr 5/2010
Bionika Proteza ręki reagująca na sygnały płynące z mózgu całkiem jak prawdziwa? Tak, to już możliwe. Co zatem czeka nas w niedalekiej przyszłości? Jakie „techniczne zamienniki” naszych układów możemy wyprodukować?
Herbaciany szlak Przez tysiąc lat herbata z Syczuanu wędrowała do Tybetu na grzbietach mułów i tragarzy. Setki kilometrów wąskim szlakiem wiodącym przez górskie przełęcze. Co dziś pozostało po starej handlowej drodze?
Zimorodki Ten oszałamiającymi barwami ptak jest w naszym umiarkowanym klimacie niczym tchnienie tropików. Szybki jak błyskawica, żyje intensywnie. Skrzydlaty błękitny rybak na pewno was zachwyci.
Meksyk Rzeczywistość kraju wstrząsanego krwawymi ekscesami narkotykowych karteli bywa trudna do zniesienia. Ludzie pociechy szukają więc w osobliwych kultach – Świętej Śmierci lub bandytów-Robin Hoodów.
Ptolemais Polscy archeolodzy od lat odkopują starożytne miasto w Libii. Zachowane równie dobrze jak Pompeje, pozwala nam poznać codzienne życie w rzymskim imperium.
Tylko dla prenumeratorów:
Libia Były okresy, gdy Sahara się zieleniła. Wraz z deszczami pojawiała się roślinność,
a wraz z nią – zwierzęta i ludzie. Być może tym korytarzem człowiek kolonizował świat. Zajrzyjmy więc do kroniki pustyni.