Reklama

O pomyślnym dotarciu do C4 poinformował Chhang Dawa Sherpa, lider wyprawy Seven Summit Treks. W skład rekordowej ekipy weszło dziesięciu wspinaczy pod kierunkiem m.in Nirmala Purji, Mingmy Gayle Sherpy, Sona Sherpy z SST, Mingmy Davida z ekipy Nirmala i Mingmy Tenzi.

Reklama

"Mamy nadzieję razem stanąć na szycie" - napisał na Facebooku Nirmal 'Nims' Purja. Nepalczycy zapowiadają próbę ataku szczytowego na 16 stycznia.

Polka na 6400 m

W ostatnich dniach na ewakuację i opuszczenie bazy zdecydował się hiszpański himalaista Luis Carlos Garranzo.O swojej decyzji poinformował 12 stycznia. Powodem rezygnacji jest pogarszający się stan zdrowia. Garranzo należący do ekipy Sergio Mingote to drugi członek wyprawy, który opuszcza obóz. Jako pierwszy – także ze względów zdrowotnych – ewakuowany został Waldemar Kowalewski.

Nirmal ‘Nims’ Purja, który w niedzielę informował o zniszczeniach w obozie 2, musiał uzupełnić zasoby w dwójce. Ekipa Nimsa straciła praktycznie cały ekwipunek – namioty, butle z tlenem, sprzęt do wspinaczki. Tak dotkliwych szkód nie poniosły zespoły Mingma Gyalje Sherpy i Seven Summit Treks, których sprzęt był dodatkowo zabezpieczony przed zniszczeniem. SST straciło jednak kilka namiotów bez ekwipunku.

„Ostatnie 48 godziny były wyczerpujące, gdyż musieliśmy powtórzyć ciężki ładunek w ramach przygotowań do dalszych postępów. Bagaż każdego członka zespołu ważył ponad 35 kg. Naprawdę jestem zadowolony z dotychczasowego postępu zespołu i jestem bardzo dumny. Dzisiaj nasza strona obozowa jest na 7350 m. Udało się naprawić linie do 7600 m” - pisał wcześniej Nims w mediach społecznościowych.

Nirmal połączył siły z zespołem Mingmy Gayle Sherpy oraz Sherpami z Seven Summit Treks, aby założyć poręczówki do obozu 4, na wysokość ok. 7900 metrów. „Dzisiejszego popołudnia Szerpowie w końcu zaporęczowali drogę do C3 na K2, działali razem z zespołem Nimsa. Ekipa będzie teraz odpoczywać, a jutro pójdzie do C4. Pozostali członkowie wyprawy wspięli się do C2! Zespół Mingmy G. dotrze do C3 później” - informował w czwartek Chhang Dawa Sherpa z SST.

Wśród wspinaczy SST, którzy dotarli do obozu 2 jest też Magdalena Gorzkowska i towarzyszący jej Oswald Rodrigo Pereira. Po nocy spędzonej w C2 planowane jest wejście do C3.

„Jutro w nocy całą moją ekipą ruszamy w górę! Cele ambitne, dojść z bazy do obozu drugiego w jeden dzień, czyli przejść trasę, którą ostatnio szliśmy z 3 noclegami po drodze. (…) Wiem, że to będzie najcięższy dzień w moim życiu” - pisała Gorzkowska przed wyruszeniem w górę.

Nims zapowiedział, że będzie „ściśle współpracował” z pozostałymi Sherpami przy wspinaczce do C4 oraz ataku szczytowym. Także Mingma G podkreśla znaczenie wspólnej wyprawy.

„Tym razem Nepalska Ekspedycja Zimowa K2 jest dla narodu. Sprawimy, że nasz narodowy będzie dumny. Zgodnie z planem, jesteśmy tutaj w Camp 3 z inną drużyną z Nepalu. Jutro odpoczniemy przez wysoki wiatr. My, 10 nepalskich braci, zaktualizujemy nasz plan jutro po południu. Dobranoc z K2 C3” - pisze Mingma G.

Jak podaje portal wspinanie.pl na górze pozostają jeszcze dwie inne istotne ekipy. Alex Gavan, Tamara Lunger i Sergio Mingote (także należący do wyprawy SST) planują dotrzeć do C3 i spędzić noc na wysokości 7300 m. Do trójki chcą też dotrzeć John Snorii i Muhammad Ali Sadpara.

„Dzisiaj zabierzemy namiot i tlen do C3. Wszystkie decyzje podejmujemy na podstawie naszych wcześniejszych doświadczeń, raportów i spostrzeżeń. Ważne, aby zachować koncentrację w tych trudnych okolicznościach, nieprzewidywalnej górze K2 i otoczeniu ducha rywalizacji” - pisze Snorii.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama