Urodziła się przed zatonięciem Titanica. Kim jest najstarsza żyjąca osoba na świecie?
Najstarsza żyjąca osoba na świecie w marcu skończy 116 lat. Mowa o urodzonej za oceanem Marii Branyas Morerze, która na co dzień mieszka w Hiszpanii. Superstulatka w jednym z wywiadów uchyliła rąbka tajemnicy i zdradziła sekret swojej długowieczności.
W tym artykule:
Kilka dni temu media z całego globu informowały o śmierci najstarszej osoby na świecie. Francuska zakonnica Lucile Randon zmarła 17 stycznia 2023 r. w wiek 118 lat i 340 dni. – Umarła o godz. 2 w nocy. Jest wielki smutek, ale ona tego chciała, to było jej pragnienie, aby dołączyć do ukochanego brata. Dla niej to uwolnienie – brzmiał oficjalny komunikat domu opieki Sainte-Catherine-Laboure w Tulon na południu Francji, gdzie mieszkała siostra Andre.
Francuzka była czwartą osobą w historii, która dożyła 118 lat. Wcześniej dokonały tego tylko rodaczka Randon – Jeanne Calment (122 lata) oraz Japonka Kane Tanaka i Sarah Knauss ze Stanów Zjednoczonych (119 lat). Niewykluczone, że już niebawem do tego grona dołączy Hiszpanka Maria Branyas Morera, czyli najstarsza żyjąca osoba na świecie. Superstulatka z Półwyspu Iberyjskiego przeżyła dwie wojny, nie straszna jej była grypa hiszpanki, ani koronawirus, z którym zmagała się na początku pandemii.
Najbardziej płodna matka świata zachodziła w ciążę 27 razy. W sumie doczekała się narodzin 69 dzieci
Najbardziej płodna matka świata, choć może trudno w to uwierzyć, 27-krotnie zachodziła w ciążę. Na dodatek każda z nich była mnoga, co poskutkowało bardzo liczną rodziną. Fiodorowa Wa...Ile lat ma najstarsza żyjąca osoba na świecie?
4 marca najstarsza żyjąca osoba na Ziemi będzie obchodzić 116. urodziny. Maria Branyas Morera urodziła się przed zatonięciem Titanica (1912) i wybuchem I wojny światowej (1914). Choć aktualna rekordzistka przyszła na świat w 1907 roku w San Francisco w USA, to większą część swojego życia spędziła w Hiszpanii, gdzie przeniosła się z najbliższymi w 1915 r. Podczas podróży do Europy zaistniał nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego superstulatka na trwałe straciła słuch w lewym uchu. Z kolei ojciec Marii, Joseph Branyas w trakcie rejsu zachorował na gruźlicę i zmarł, mając zaledwie 37 lat.
Maria, jej matka oraz czwórka rodzeństwa osiedlili się w Katalonii. W 1931 roku najstarsza żyjąca osoba na świecie wyszła poślubiła lekarza Joana Morera, z którym ma troje dzieci. Branyas doczekała się również jedenaściorga wnucząt i trzynaściorga prawnucząt. Oprócz problemów ze słucham, seniorka nie skarżyła się na swoje zdrowie. W domu opieki w Olocie, w prowincji Girona, zamieszkała dopiero w wieku 93 lat. Jak podaje Wikipedia, gdy Branyas miała 110 lat, wciąż samodzielnie czytała gazety.
Zmarł najsamotniejszy człowiek świata. Ostatni członek odizolowanego plemienia nie miał z nikim kontaktu od 26 lat
Mężczyzna zwany „Człowiekiem z dziury” zmarł w Brazylii. Był jedynym mieszkańcem Rdzennego Terytorium Tanaru w stanie Rondonia. A także ostatnim członkiem plemienia, które zostało wym...W 2020 roku u Hiszpanki stwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2. 115-latka – w przeciwieństwie do innych rezydentów ośrodka – przeszła chorobę łagodnie. Emerytka głośno krytykowała funkcjonowanie państwowej służby zdrowia podczas pandemii. – Ta pandemia ujawniła, że starsi ludzie są zapomniani w naszym społeczeństwie. Walczyli całe swoje życie, poświęcili czas i swoje marzenia dla dzisiejszej jakości życia. Nie zasłużyli na opuszczenie świata w ten sposób – mówiła w rozmowie z „Observera”.
Warto przypomnieć, że aż 17 podopiecznych domu opieki w Olocie zmarło na skutek koronawirusa. Po śmierci Lucile Randon, Maria Branyas Morera oficjalnie została najstarszą osobą na świecie, u której wykryto COVID-19, a także najstarszą zaszczepioną pacjentką na Ziemii.
Maria Branyas Morera i jej sekret długowieczności
Co ciekawe, najstarsza żyjąca osoba na świecie, z pomocą swojej rodziny, prężnie działa w mediach społecznościowych. Zainteresowani znajdą seniorkę na Twitterze pod nazwą @MariaBranyas112. Internautów z pewnością zainteresuje opis profilu, który brzmi: „Jestem stara, bardzo stara, ale nie jestem idiotką” (Soc vella, molt vella, però no idiota).
Pod koniec grudnia Maria Branyas Morera, w odpowiedzi na liczne pytania obserwatorów, zdradziła, w czym tkwi sekret jej długowieczności. Okazuje się, że seniorka nigdy nie trzymała żadnego reżimu dietetycznego. Jadła wszystko, ale w małych ilościach. Przysmak, bez którego nie wyobraża sobie dnia, jest... jogurt naturalny. Nie od dzisiaj wiadomo, że tego typu produkty są niezwykle zdrowe i pełne wartości odżywczych.
– Myślę, że długowieczność to także szczęście. Szczęście i dobre geny – dodaje Branyas. Kobieta wielokrotnie zaznaczała, jak ważną rolę w jej życiu odegrywała rodzina i ludzie, którymi się otaczała. Rekordzistka od zawsze unikała toksycznych relacji i z optymizmem patrzyła, co przyniesie przyszłość. Nie zapominała także o aktywności fizycznej. Dużo spacerowała i spędzała każdą wolną chwilę na świeżym powietrzu.