Graj i śpiewaj, twój mózg to lubi. Na starość będzie lepiej działał
Granie na pianinie czy też aktywne uczestnictwo w chórze to doskonałe sposoby na to, aby mózg lepiej funkcjonował w późniejszym wieku. Naukowcy dowodzą, że muzyka odmładza naszą głowę.
W tym artykule:
Naukowcy uważają, że już neandertalczycy, krewni człowieka współczesnego, tworzyli muzykę. Na dobre rozkręciliśmy się jednak dopiero my, Homo sapiens. Od tysięcy lat muzyka towarzyszy nam w codziennym życiu: w momentach smutnych czy radosnych, a czasem, zupełnie bez wyraźnego powodu. Słuchanie i tworzenie muzyki, która się nam podoba, uwalnia dopaminę, czyli neuroprzekaźnik wywołujący uczucie przyjemności.
Tworzenie muzyki to nie tylko piękne doświadczenie estetyczne, ale też doskonała nauka dla naszego mózgu. Przekonują o tym badacze w brytyjskiego University of Exeter w pracy opublikowanej na łamach „International Journal of Geriatric Psychiatry”.
Podczas koncertu neurony muzyka i słuchacza dostrajają się wzajemnie. I to ma swoje konsekwencje!
Nie chodzi tylko o emocjonalną więź i wspólne przeżywanie. Naukowcy wykorzystali metody neuroobrazowania, by pokazać na jak głębokim poziomie synchronizują się aktywności mózgów słuch...Olbrzymie badanie wśród Brytyjczyków
Badacze przeanalizowali dane uzyskane od ponad 25 tysięcy osób w ciągu 10 lat. Chcieli uzyskać informacje na temat wpływu gry na instrumencie muzycznym lub śpiewania w chórze na zdrowie mózgu. Wykorzystali do tego platformę internetową PROTECT.
Wyniki pokazują, że gra na instrumencie muzycznym, w szczególności pianinie, jest powiązana z lepszą pamięcią i zdolnością do rozwiązywania złożonych zadań. Są to tzw. funkcje wykonawcze. W późniejszym wieku nie warto zarzucać gry na instrumencie, bo kontynuowanie muzykowania zapewnia jeszcze większe korzyści.
Badacze sugerują, że śpiew był również powiązany z lepszym zdrowiem mózgu, chociaż – jak zastrzegają – może to również być spowodowane czynnikami społecznymi związanymi z byciem częścią chóru lub grupy.
– Nasze badanie dało nam wyjątkową okazję do wykazania związku między wydajnością poznawczą a muzyką w dużej kohorcie osób starszych. Ogólnie rzecz biorąc, uważamy, że bycie umuzykalnionym może być sposobem na wykorzystanie plastyczności i odporności mózgu, znanej jako rezerwa poznawcza – wskazała prof. Anne Corbett z Uniwersytetu w Exeter, która zajmuje się analizą demencji.
Edukacja muzyczna non stop
W ocenie prof. Corbett promowanie edukacji muzycznej mogłoby być cennym elementem pakietu działań związanych ze zdrowiem publicznym i dotyczących zdrowia mózgu. – Istnieją przekonujące dowody na korzyści płynące z grupowych zajęć muzycznych dla osób z demencją, a podejście to można rozszerzyć, traktując je jako część pakietu „zdrowego starzenia się” dla seniorów – dodaje prof. Corbett.
Według badaczy należy zachęcać osoby dorosłe do udziału w muzycznych lub wokalnych grupach lub do ponownego zaangażowania się w grę na instrumencie, na którym grali w poprzednich latach.
Muzyka Słowian. Czego słuchali nasi przodkowie?
Muzyka tradycyjna, czyli właściwie jaka? Teoria zakłada, że to rodzaj muzyki, która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie przez różnorodne społeczności lub kultury. Przez lata dźwię...Akordeon przez całe życie
Stuart Douglas, 78-letni akordeonista z Kornwalii, z instrumentem tym nie rozstawał się praktycznie przez całe swoje życie, grając na nim od dziecka. Aktualnie ćwiczy z grupą Cober Valley Accordion Band, a także z Cornish Division of the Royal Scottish Country Dance Society.
– Obecnie nadal gram, także w zespole, co wypełnia mój kalendarz, ponieważ często występujemy publicznie. Regularnie gramy w kawiarniach pamięci (inicjatywa Memory Cafe dla osób z demencją w Wielkiej Brytanii – przyp. red.), więc widzimy wpływ naszej muzyki na osoby mające problemy z pamięcią. A jako starsi muzycy sami nie mamy wątpliwości, że kontynuowanie muzykowania w starszym wieku odegrało ważną rolę w utrzymaniu zdrowia mózgu – powiedział Douglas.
Źródło: International Journal of Geriatric Psychiatry