Reklama

Po 20 listopada ten ewidentnie nietrafiony zapis miał rozwiązać lokalnie występujący problem ataków psów spuszczonych ze smyczy na przechodniów, donoszą lokalne media.

Reklama

– To kompletnie niecywilizowane rozwiązanie miałoby zachęcać do ”cywilizowanego” wychowywania zwierząt – BBC cytuje jeden z krytycznych komentarzy krążących po serwisie Weibo

- Ostatnio mieliśmy na naszym terenie przypadki, gdy psy raniły ludzi oraz sytuacje, gdy właściciele nie sprzątali po swoich czworonogach. Zdarzało się, że atakowali z tego powodu służby sanitarne – urzędniczka odpowiedzialna za wdrożenie przepisów wyjaśniła serwisowi Sixth Tone.

Puszczona w obieg 13 listopada ulotka z zakazem wyprowadzania psów nakazuje właścicielom czworonogów trzymanie ich przez całą dobę w zamknięciu. Na tej samej kartce, według BBC, znajduje się wyjaśnienie wskazujące na pozytywny (dla psa) wychowawczy efekt takiego zabiegu.

Gdyby ktoś nie posłuchał, złapany na spacerze z pupilem właściciel otrzyma pouczenie. Za drugim razem będzie mandat do 200 juanów (114 zł); za trzecim konfiskata i uśmiercenie zwierzęcia. Jak informuje Sixth Tone, pod wpływem wywołanej przez siebie burzy urzędnicy obiecali ”przemyśleć sprawę”, ale jednoznacznie nie zrezygnowali z pomysłu.

Urzędnik władz powiatu 15 listopada anonimowo wyjaśnił w serwisie CQCB , że "pod wpływem reakcji medialnych na 'Zakaz wyprowadzania psów na terenach miejskich', mając także na uwadze duże znaczenie sprawy dla opinii publicznej", przyjrzą się jej pracownicy kilku departamentów. - Gospodarka miejska musi podlegać standaryzacji, ale też wszystko musi być w zgodzie z prawem i przepisami - powiedział.

W miastach jak Szanghaj, Qingdao czy Chengdu obowiązują i są mocno przestrzegane przepisy zezwalające na trzymanie w jednym domostwie tylko jednego psa. Z kolei mieszkańcy Huangshi nie mogą mieć zwierząt większych niż 45 cm. Władze Shenzen zdecydowały się jedynie na obowiązek czipowania psów.

W 2018 roku władze miasta Hangzhou zakazały wyprowadzania psów za dnia a także trzymania w domach zwierząt z największych ras. Gdyby jednak pomysł władz powiatu Weixin został wprowadzony w życie, byłby to pierwszy przypadek całkowitego zakazu wychodzenia na spacery z czworonogiem.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama