Nie żyje Anna Czerwińska. Wybitna polska himalaistka miała 74 lata
Anna Czerwińska zapisała się w historii polskiego himalaizmu ogromną determinacją. Swoim życiem udowodniła, że wspinająca się kobieta ma na swojej drodze do pokonania nie tylko szczyty najwyższych gór świata, ale również stereotypy o męskiej dominacji w tym sporcie.
W tym artykule:
- Anna Czerwińska – pierwsza Polka na szczycie
- Największe dokonania Anny Czerwińskiej
- Zdobycie Korony Ziemi
- Książki Anny Czerwińskiej
Anna Czerwińska przyszła na świat 10 lipca 1949 roku w Warszawie. W 1976 roku uzyskała doktorat z nauk farmaceutycznych. Porzuciła jednak wyuczony zawód i poświęciła się rozwijaniu pasji wspinaczkowej. Jest pierwszą Polką, która wspięła się na najwyższe szczyty siedmiu kontynentów – Koronę Ziemi. Zdobyła osiem z czternastu ośmiotysięczników świata.
Od 1969 roku Anna Czerwińska wspina się w górach. Jako jedyna wówczas kobieta ukończyła kurs jaskiniowy. Mając 16 lat prowadziła górski dzienniczek, w którym zanotowała: „Znajomość gór polega na umiejętności odwrotu". Zaczynała od taternictwa. Kolejne wyzwania postawiła sobie w Alpach, Himalajach i Karakorum. Od 1990 roku realizowała program Korona Ziemi, który ukończyła sukcesem 10 lat później. W wieku 51 lat jako druga Polka stanęła na Mount Everest w 2000 roku. Była wówczas najstarszą kobietą, która zdobyła najwyższy szczyt świata. Miała w sobie chęć osiągnięcia obranych celów. Ponadto posiadała upór w dążeniu do nich.
Anna Czerwińska – pierwsza Polka na szczycie
Nie mogła się pogodzić z faktem, że kobiety w tamtych czasach były traktowane gorzej, uznawane za słabsze i marginalizowane. Nie wszędzie były wpuszczane. Anna Czerwińska wierzyła we własne siły i możliwości. Podjęła walkę o możliwość zdobywania wyższych gór. Uważała, że wspina się nie gorzej od mężczyzn.
Anna Czerwińska wchodziła w góry głównie w zespołach tworzonych przez kobiety. Tworzyła zgrany duet z Krystyną Palmowską. Razem uczestniczyły w wielu wyprawach: w Tatrach, Alpach, Dolomitach oraz w Himalajach. Współpraca pozwoliła Annie rozwinąć się jako taterniczka i alpinistka. Podkreślała, że w górach dobry partner jest ważniejszy niż idealnie dobrany sprzęt. Wspinała się również z Wandą Rutkiewicz, choć himalaistki nie zawsze się ze sobą zgadzały.
Po śmieci ojca Anna zawarła z matką umowę, że nie nigdy nie będzie ryzykować życiem. To dlatego zdarzały jej się nieukończone wyprawy. Czasami dla bezpieczeństwa wolała się wycofać, niż ryzykować życiem. Mimo to przeżyła wiele wypadków: trzy wstrząsy mózgu, dwie kontuzje kolana, a także złamany kręgosłup. Ciężko pracowała przy rehabilitacji, aby wyjść z tych obrażeń i móc nadal się wspinać. Cały czas ma świadomość że wyprawy w góry niosą ze sobą spore ryzyko, a każdy kto podejmuje decyzję o wspinaczce, musi liczyć się z niebezpieczeństwem, a nawet śmiercią.
Decyzją prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego odznaczono ją w 2004 roku Srebrnym Krzyżem Zasługi. Otrzymała go za zasługi dla polskiego taternictwa i alpinizmu, a także za popularyzowanie sportu wspinaczkowego. W 2019 roku otrzymała Medal Kalos Kagathos za wybitne osiągnięcia sportowe. Była członkinią honorową Polskiego Związku Alpinizmu.
Życie ma dla mnie ogromną wartość. Wywiad z Anną Czerwińską
„O śmierć wcale się nie proszę. Życie ma dla mnie olbrzymią wartość. Jak trzeba, to walczę o nie jak zwierzę". Opowiadała w 2010 roku wybitna polska himalaistka w wywiadzie z „Nation...Wybitną Polską himalaistkę wspomina fotograf Marek Arcimowicz, wieloletni współpracownik „National Geographic Polska" i przyjaciel Anny Czerwińskiej.
– Anna była częstym gościem w naszym domu i w schronisku górskim Samotnia, w Karkonoszach. W Himalajach wspinałem się z nią tylko na jednej wyprawie, 21 lat temu, na Ama Dablam w Nepalu.
Na zawsze zapamiętam sytuację, kiedy podczas dość dramatycznego zdobywania niewysokiej, ale wymagającej góry, wpakowała się w kłopoty. Kierownik wyprawy, Ryszard Pawłowski wysłał mnie do góry z odsieczą, bo byłem akurat w jednym z górnych obozów. Przygotowałem ciepłą herbatę w termosie, wziąłem jakieś dodatkowe jedzenie, apteczkę i wyszedłem w górę sporo przed świtem. Byliśmy na progu himalajskiej zimy, w listopadzie. Czekałem na nią wiele godzin na małej półce skalnej, w miejscu, którego w zejściu nie mogła ominąć. To ważne, bo nie mieliśmy kontaktu radiowego, a telefony GSM wtedy nie działały w Himalajach. Nie wiedzieliśmy, czy nie będzie potrzebna dodatkowa pomoc.
Kiedy w końcu zmęczona, schodząca Anna pojawiła się na linach poręczowych, zatrzymałem ją, podałem zgrabiałymi z zimna rękami kubek herbaty. Zacząłem wyciągać aparat aparat i powiedziałem trzęsąc się z zimna:
– Poproszę o uśmiech dla reportera National Geographic! – Spadaj, Wujek! – odpowiedziała sucho i ruszyła w dół po linach.
Była super skoncentrowana na bezpiecznym powrocie do bazy. Później wiele razy żartowaliśmy wspominając ten moment i to spotkanie. Często dzwoniąc do niej albo odbierając telefon mówiłem „Halo, tu spadamwujek".
Anna Czerwińska zmarła dziś w nocy, w warszawskim szpitalu w wieku 74 lat.
Największe dokonania Anny Czerwińskiej
- W Tatrach wspinała się wraz z Krystyną Palmowską najkrótszymi trasami na wierzchołki tzw. direttissima północno-wschodniej ściany Kazalnicy Mięguszowieckiej oraz północno-wschodniej ściany Małego Młynarza. W 1991 roku samotnie przeszła Grań główną Tatr. To trasa o długości 75 kilometrów.
- W 1977 roku wzięła udział w wyprawie w Alpy. Wraz z Krystyną Palmowską wspięła się na północną ścianę Matterhornu. To szczyt w Aplach Pienińskich o wysokości 4478 m n.p.m. Rok później do duetu dołączyły Irena Kęsa i Wanda Rutkiewicz, które dokonały pierwszego kobiecego zimowego przejścia po północnej ścianie Matterhornu.
- W 1979 roku w Himalajach i Karakorum dokonała pierwszego kobiecego wejścia nową drogą na Rakaposhi, czyli szczyt w Pakistanie o wysokości 7788 m n.p.m. Było to drugie w historii wejście na tę górę. W polskiej wyprawie uczestniczyli także mężczyźni: Tadeusz Piotrowski, Andrzej Bieluń, Jacek Gronczewski oraz Jerzy Tillak.
- Latem 1983 roku w dwuosobowym zespole z Krystyną Palmowską wspięły się na Broad Peak. Anna Czerwińska osiągnęła Rocky Summit czyli przedwierzchołek mierzący 8028 m n.p.m. Jej partnerka zdobyła wierzchołek góry.
- 15 lipca 1985 roku drużyna w składzie Czerwińska, Rutkiewicz i Palmowska zdobyła szczyt Nanga Parbat mierzący 8126 m n.p.m. Jest to 9. co do wysokości szczyt świata, zdobyty po raz pierwszy przez zespół kobiet.
- W 1986 roku dotarła do 8200 m n.p.m. na K2. Przeszła nową drogą do Magic Line. Była to trudna wspinaczka. Anna uznała ją za najtrudniejszą drogę w górach wysokich. Do szczytu nie udało się dojść zespołowi, gdyż podczas ataku szczytowego nastąpiło pogorszenie pogody. Z trudem udało im się zejść i ocalić życie. Zdobycie K2 jest jej niespełnionym marzeniem.
- 21 maja 2000 roku wspięła się na szczyt Mount Everest – 8848 m n.p.m. Ustanowiła rekord i była drugą Polką (po Wandzie Rutkiewicz), która na niego weszła. Dokonała tego jako pięćdziesięciolatka, która chciała udowodnić że marzenia nie mają kresu. Zawsze można je spełniać. Powtarzała: „Człowiek powinien tak wybierać pasję życia, żeby była jego jedyną pasją. Konsekwentnie i bez rozdrabniania się”.
- Jesienią 2000 roku weszła na środkowy wierzchołek Shisha Pangma Middle w Chinach o wysokości 8013 m n.p.m. W 2001 roku ustanowiła pierwsze kobiece wejście na Lhotse –8501 m n.p.m., czyli czwarty co do wysokości szczyt świata. Następnie w tym samym roku weszła na Cho Oyu – himalajski ośmiotysięcznik. Rok 2003 to wspięcie się na Gaszerbrum II w Karakorum czyli szczyt mierzący 8034 m n.p.m.
- W 2006 roku dokonała pierwszego kobiecego wejścia na Makalu o wysokości 8485 m n.p.m. Było to nie do końca rozsądne wspinanie i jej trzecie podejście pełne determinacji, że tym razem się uda. 10 godzin spędziła na lodowej półce bez żadnej osłony, namiotu, karimaty. Była bardzo blisko szczytu, który pragnęła zdobyć. Ceniła sobie tę wyprawę najbardziej. Korzystała z pomocy Włochów, którzy spinali się przed nią. Podczas zejścia pojawiły się przykurcze palców, straciła w nich czucie. Przyszły także halucynacje, będące wynikiem odwodnienia.
Zdobycie Korony Ziemi
Większość kosztów wypraw pokrywała sama. Pomogła jej w tym firma, którą otworzyła Anna Czerwińska. Korona Ziemi była bardzo oszczędnie finansowana, a kosztowała ją około 120 tysięcy dolarów. W ramach projektu zdobywania Korony Ziemi weszła na: Mont Blanc, Aconcagua, Kilimandżaro, Denali (McKinley), Elbrus, Górę Kościuszki, Masyw Vinsona, Jaya i Mont Everest. Jest pierwszą Polką która tego dokonała.
Książki Anny Czerwińskiej
Alpinistka była autorką branżowych artykułów o wspinaczce np. w „Taterniku". W 1989 roku wydano jej książkę „Broad Peak '83 tylko dwie”. Opowiada o wspinaczce autorki na Broad Peak wraz z jej wieloletnią towarzyszką Krystyną Palmowską.
Wydała także książki z tematyki górskiej. Stworzyła znany cykl pięciu wydawnictw z serii GórFanka: „GórFanka. Moje ABC w skale i lodzie”, „GórFanka. Na szczytach Himalajów”, „GórFanka. W Karakorum 1979 – 1986”, „GórFanka powraca w Karakorum” i „GórFanka na himalajskiej ścieżce”. Jest to barwna opowieść na temat kariery Anny Czerwińskiej i jej górskich przeżyć na przestrzeni trzydziestu lat wspinaczki. To także ukazanie zmian i rozwoju tej dyscypliny sportu.
Współautorka książek z cyklu „Za horyzontem" wydanych przez „National Geographic Polska”. „Wyprawy na koniec świata” i „Między niebem a piekłem” to zbiór wspomnień podróżniczych, odkryć oraz relacje z niezwykłych wypraw. Barwne opowieści uzupełnione są o fotografie.