Aktywiści klimatyczni chcieli zamalować Wawel sprayem. Grozi im więzienie
W dobie pandemii koronawirusa strajki i protesty przyjmują nowe formy. Część z nich odbywa się w sieci. Grupa aktywistów walczących z globalnym ociepleniem postanowiła przenieść swoje działania poza Internet. Usłyszała o nich cała Polska.
- MŁ
W tym artykule:
Wawel to nie tylko jeden z symboli Krakowa, ale też kolebka polskiej historii i tożsamości narodowej. To tam spoczywają polscy władcy, wieszcze i zasłużeni biskupi, a do dziś organizowane są najważniejsze uroczystości, nie tylko o charakterze religijnym. Pięcioro aktywistów klimatycznych uznało, że to odpowiednie miejsce na nagłośnienie problemu globalnego ocieplenia.
Wawel kontra aktywiści klimatyczni
Czterej mężczyźni i kobieta w wieku od 24 do 31 lat odpowiedzą przed sądem za próbę zniszczenia wawelskiego muru. Jak informuje policja, grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Zatrzymani aktywiści twierdzą jednak, że postawione im zarzuty są absurdalne, a to dlatego, że zarekwirowana przez policjantów farba miała być nieszkodliwa i łatwo zmywalna.
– Nie ma przyzwolenia na niszczenie mienia, a tym bardziej zabytków, które są szczególnie cennym dobrem narodowym – wyjaśnił Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji, w rozmowie z TVN 24.
Policja przeszukała już mieszkania zatrzymanych. W jednym z nich znaleziono amunicję do broni palnej. Jak ustalono, właściciel nie ma upoważnienia do jej posiadania. W najbliższych dniach prawnik aktywistów złoży zażalenie na nadużycia, do których miało dość w czasie zatrzymania.
"Kredowa rewolucja" w polskich miastach
Podejrzani są związani z grupą Extincion Rebellion. Jej przedstawiciele również nie rozumieją zarzutów postawionych zatrzymanym aktywistom. – Napis wykonany taką metodą (kredą w sprayu – przyp. red.) można usunąć w ciągu minuty wilgotną szmatką, nie zostawiając żadnego śladu. Trudno więc mówić o możliwości zniszczenia zabytku w ten sposób. (...) To miał być krótki happening, którego efekty miały zniknąć tego samego dnia. Tymczasem zatrzymanie aktywistów trwało 36 godzin, a zarzut, który im postawiono jest zagrożony karą do 8 lat więzienia. O ironio w tym samym czasie prezydent Andrzej Duda deklarował w wywiadzie po konferencji klimatycznej, że wspiera młodych ludzi, którzy twardo którzy twardo żądają zmian – czytamy w oświadczeniu na profilu Extincion Rebellion na Facebooku.
Jak dodają, "kredowy napisy" pojawiły się w innych polskich miastach, między innymi w Lublinie i Poznaniu. Na szczecińskich wiaduktach zawisły z kolei banery z napisem "Zatrzymajmy katastrofę klimatyczną".
Kredowa rewolucja o klimat. W Międzynarodowy Dzień Ziemi pięcioro aktywistów XR zostało zatrzymanych w Krakowie .... Opublikowany przez gaśniczy Rebelia Polskiej, Środa, 28 kwietnia 2021