Reklama

Prace nad inwestycją rozpoczęły się w 2018 roku i objęły rewitalizację niemal połowy ogrodu zoologicznego. Orientarium składa się z czterech stref, m.in. ekspozycji prezentującej świat oceaniczny.

Reklama

Atrakcją kompleksu jest podwodny tunel o długości 26 metrów, który umożliwia obserwowanie ryb i morskich stworzeń przepływających nad głowami. To tutaj zobaczymy rzadko spotykane gatunki rekinów i płaszczek, takie jak żarłacze rafowe czarnopłetwe czy orlenie.

Orientarium stanie się jednak miejscem życia nie tylko gatunków wodnych, ale też lądowych. Jakie ciekawe osobniki będzie można tam spotkać?

Nowe gatunki w łódzkim zoo

Ze Szwajcarii przyjechała do łódzkiego zoo para orangutanów sumatrzańskich. To gatunek, którego nigdy wcześniej w łódzkim zoo nie hodowano, więc jego przybycie stanowi ogromne wyzwanie.

Innym gatunkiem, który będzie można spotkać w Orientarium, jest biruang, czyli niedźwiedź malajski. Samiec o imieniu Somnang przyjechał do Łodzi z Holandii. Urodził się w 2002 roku na wolności. Później osobnik padł ofiarą handlu zwierzętami. Jego imię nie jest przypadkowe – Somnang pochodzi z Kambodży, a jego imię oznacza „szczęśliwy, mający szczęście w życiu”.

W Orientarium zamieszkała para też krokodyli gawialowych – Penelopa i Kraken. Wcześniej przebywały w czeskim zoo Dvur Karlove, jednak z powodu braku miejsca na wychowywanie młodych, zostały przeniesione do Łodzi. Co ciekawe, Kraken jest największym krokodylem gawialowym w Europie – ma ponad 5 metrów długości.

Do łódzkiego zoo powrócił także przedstawiciel gatunku słonia indyjskiego. Obecnie zoo dysponuje doskonałymi warunkami do hodowli słoni. Nowy osobnik, Aleksander, przyjechał do łódzkiego zoo z Monachium.

Gatunki zagrożone – edukacja i ochrona

Duża część gatunków, których przedstawicieli będzie można spotkać w nowym Orientarium jest zagrożona wyginięciem. Dlatego zoo podkreśla funkcję edukacyjną przedsięwzięcia – zwiększanie świadomości na temat zabijania czy okaleczania zwierząt, a także spadku ich populacji.

Krokodyle gawialowe są zabijane dla skóry i mięsa, a ich jaja często trafiają na talerz. Problemem jest także znikające naturalne środowisko krokodyli – wysychające bagna i wycinane lasy deszczowe.

Biruang to gatunek również narażony na wyginięcie – specjaliści notują spadek liczby jego przedstawicieli w naturze, głównie przez utratę siedlisk i kłusownictwo. Niektóre części ciała niedźwiedzi stosowane są w chińskiej medycynie ludowej. Kłusownicy zabijają te zwierzęta, by pozyskać pęcherzyk żółciowy oraz pazury.

Orangutany sumatrzańskie to z kolei gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. W ostatnich dziesięcioleciach jego liczebność spadła o ok. 80%, głównie przez wycinkę lasów pod przyszłe plantacje palmy olejowej. Zakładanie wielkich plantacji wiąże się z całkowitym wycięciem drzew rosnących naturalnie na danym terenie.

Największe znaczenie dla oleju palmowego mają wyspy Borneo i Sumatra. To ostatnie miejsca na naszej planecie zamieszkałe przez orangutany. Łódzkie zoo rozpoczyna hodowlę tego gatunku i przyłącza się do wspierania jego ochrony. Również najemcy lokali gastronomicznych w Orientarium mają zakaz używania oleju palmowego.

Orientarium i misja ochrony przyrody

Oprócz udostępnienia zwiedzającym atrakcyjnej przestrzeni, funkcją łódzkiego Orientarium jest także ochrona przyrody. Zadanie to jest realizowane m.in. poprzez hodowlę gatunków zagrożonych wymarciem, prowadzenie badań naukowych, edukację społeczną czy ochronę zwierząt w miejscu ich naturalnego występowania. Hodowlę wymierających gatunków wspierają międzynarodowe programy, w których łódzkie zoo uczestniczy.

Reklama

Orientarium będzie można zwiedzić na koniec marca 2022. Ceny biletów i szczegółowe informacje są dostępne na stronie internetowej łódzkiego zoo: https://www.zoo.lodz.pl/orientarium/.

Reklama
Reklama
Reklama