Reklama

W tym artykule:

  1. Chińska stacja kosmiczna Tiangong ma nowy moduł
  2. Część chińskiej rakiety wciąż jest na orbicie Ziemi
  3. Nie wiadomo, gdzie spadną resztki chińskiej rakiety
Reklama

– To historyczny moment. Największa chińska rakieta nośna z powodzeniem wystrzeliła najcięższy, najdłuższy i prawdopodobnie najważniejszy statek w historii chińskiej eksploracji kosmosu. Misja została dobrze wykonana, a przeprowadzenie jej było bardzo ekscytującym doświadczeniem – powiedział Li Dong, główny projektant trzeciej rakiety Długi Marsz B5.

Orbitalne laboratorium Wentin jest drugim z planowanych trzech modułów stacji orbitalnej, której budowę rozpoczęto w kwietniu 2021 roku. Wentin to mierzący niemal 18 metrów, 23-tonowy moduł badawczy, w którym astronauci będą mogli przeprowadzać eksperymenty naukowe. W przyszłości zostanie połączony z drugim modułem laboratoryjnym – Mengtian. Ten ma zostać wyniesiony na orbitę w październiku 2022 roku. Trzy moduły mają stworzyć na orbicie strukturę o kształcie litery T.

Chińska stacja kosmiczna Tiangong ma nowy moduł

Wentian wyposażony jest w kabinę śluzy powietrznej, która ma pozwolić na prowadzenie tzw. aktywności pozapojazdowych (EVA, Extravehicular activity). Czyli po prostu spacerów kosmicznych, niezbędnych m.in. przy naprawach stacji. Będzie również służyć jako krótkoterminowe pomieszczenia mieszkalne dla astronautów podczas wymiany załogi na stacji. Moduł pozwala na długoterminowe zakwaterowanie trzech astronautów. Wyposażony jest też w zapasowy napęd dla stacji Tiangong.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. To orbitujące laboratorium miało zapewnić nam pokój. Jaki los czeka ISS?

ISS to najbardziej złożone przedsięwzięcie naukowo-technologiczne w historii. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest ogromnym laboratorium, o powierzchni porównywalnej z boiskiem piłkarskim. K...
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. To orbitujące laboratorium miało zapewnić nam pokój. Jaki los czeka ISS? (fot. Getty Images)
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. To orbitujące laboratorium miało zapewnić nam pokój. Jaki los czeka ISS? (fot. Getty Images)

Napęd jest niezbędny dla utrzymania odpowiedniej orbity. Na niskiej orbicie ziemskiej (tzw. NEO) obiekty, przemieszczając się, trą o szczątkową atmosferę, co powoduje powolne obniżanie wysokości lotu. Aby to korygować – a także zmieniać orbitę w sytuacji, gdy w pobliżu stacji znajdą się niebezpieczne śmieci kosmiczne – konieczny jest napęd. Napęd Wentian już się sprawdził. To dzięki niemu udało się dopasować orbitę nowego modułu do części Tianhe i poprawnie zacumować.

Ta część misji jest niewątpliwym sukcesem, głośno komentowanym nie tylko w samych Chinach, ale również na całym świecie. Inna jej część, którą Chińczycy próbują zbagatelizować, budzi poważne zastrzeżenia.

Część chińskiej rakiety wciąż jest na orbicie Ziemi

Zaniepokojenie środowiska kosmicznego budzi los dużego pierwszego stopnia rakiety Długi Marsz 5B, która weszła na orbitę wraz z Wentianem. Amerykańskie Dowództwo Kosmiczne skatalogowało dwa obiekty na orbicie po wystrzeleniu Wentiana, co wskazuje, że duży pierwszy stopień nie został poprawnie zdeorbitowany po starcie.

Problem ten wystąpił już przy dwóch poprzednich startach rakiety Długi Marsz 5B. Duży, ważący 21 ton pierwszy człon rakiety, która wyniosła moduł Tianhe, przemieszczał się po orbicie w niekontrolowany sposób, budząc uzasadnione obawy co do miejsca, w którym spadnie. Na szczęście wszedł ponownie w atmosferę nad Oceanem Indyjskim 10 dni po starcie.

Gdzie i kiedy wejdzie w atmosferę pierwszy człon rakiety wystrzelonej w niedzielę? Trudno to dokładnie oszacować. Ten gigantyczny kosmiczny śmieć będzie krążyć wokół Ziemi raz na 90 minut, a rozpad jego orbity jest zależy od fluktuacji atmosferycznych. Trudne do oszacowania są również inne zmienne, w tym aktywność słoneczna, która może prowadzić do większego oporu na wyższych wysokościach.

Nie wiadomo, gdzie spadną resztki chińskiej rakiety

Stopień o masie 21 ton stanowi znacznie większe ryzyko niż typowy górny stopień o masie od 1 do 5 ton – powiedział portalowi SpaceNews astronom i analityk lotów kosmicznych Jonathan McDowell. – Gratuluję więc Chinom udanego uruchomienia Wentian, ale ubolewam nad ich niepowodzeniem w przeprojektowaniu Długiego Marszu 5B. Musimy być przygotowani do kolejnego poważnego niekontrolowanego powrotu – dodał.

Tajemnicza rakieta uderzyła w Księżyc. Astronomowie już wiedzą, do kogo należała

Tajemnicza rakieta uderzyła w Księżyc z prędkością ok. 9650 km/godz. Do niedawna wszyscy sądziliśmy, że może to fragment rakiety nośnej Falcon 9 miliardera i założyciela SpaceX Elona ...
rakieta uderzy dziś w Księżyc
fot. Getty Images
Reklama

Chińska Akademia Technologii Rakiet Nośnych (CALT), producent Długiego Marszu 5B, nie skomentowała poprzednich incydentów. Poinformowała jednak, że przeprowadzono tzw. pasywację zużytych stopni, w tym odpowietrzanie pozostałych akumulatorów oraz pozbyto się reszty materiałów pędnych, co ma zapobiec wybuchom powodującym wyrzucenie na orbitę znacznych ilości niebezpiecznych śmieci kosmicznych. Nie zmienia to faktu, że nie wiemy kiedy i gdzie 21-tonowy stopień Długiego Marszu wejdzie w atmosferę oraz jakie straty może wywołać.

Nasz ekspert

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama