Reklama

W tym artykule:

  1. Parker Solar Probe rozpędzona dzięki grawitacji
  2. Największe zagadki heliofizyki
Reklama

Parker Solar Probe (PSP) to wyjątkowy statek kosmiczny zdolny do przelotów w pobliżu Słońca, by badać koronę słoneczną. W ostatnich dniach czerwca sonda ponownie zbliżyła się do Słońca, bijąc tym samym kolejne rekordy. W dodatku własne rekordy.

Dokładnie 29 czerwca naukowcom misji udało się zarejestrować PSP poruszającą się z prędkością 635 266 kilometrów na godzinę! Jest to około 500 razy szybciej niż wynosi prędkość dźwięku na Ziemi. Była to druga sytuacja, w której wystrzelona w 2018 roku sonda osiągnęła taką prędkość. Po raz pierwszy dokonała tego w październiku 2023 roku.

Parker Solar Probe rozpędzona dzięki grawitacji

W dodatku PSP jest na dobrej drodze, aby poruszać się jeszcze szybciej. Może rozwinąć maksymalną prędkość wynoszącą około 692 tys. km/godz., gdy zbliży się do Słońca w 2025 roku. To wystarczająco szybko, aby dostać się z Waszyngtonu do Tokio w mniej niż minutę!

Osiągnięcie takich prędkości jest możliwe dzięki wykorzystaniu grawitacji. Gdy sonda Parker Solar Probe krąży wokół Słońca, zrównuje się z orbitą Wenus, wykorzystując grawitację poruszającej się planety do stworzenia czegoś w rodzaju procy napędzanej grawitacją.

Solar Orbiter zbliży się do Słońca na rekordową odległość. Czy przetrwa bliskie spotkanie z naszą dzienną gwiazdą?

Już dzisiaj, 4 kwietnia 2024 r., Solar Orbiter i kierowana przez NASA sonda Parker Solar Probe połączą siły, by zbadać deszcz plazmy, który spływa ze Słońca, wypełnia Układ Słoneczny ...
Solar Orbiter zbliży się do Słońca na rekordową odległość
Trójwymiarowa wizualizacja Słońca z bliska

Parker Solar Probe w trakcie zakończonego właśnie 20. przelotu w pobliżu Słońca zbliżyła się do niego na odległość 7,26 mln km. Tyle dzieliło ją od warstwy zjonizowanego gazu, uważanego za powierzchnię Słońca. W najbliższym, zaplanowanym na przyszły rok przelocie, zbliży się do powierzchni gwiazdy na 6,12 mln km.

Największe zagadki heliofizyki

Po co to wszystko? Przede wszystkim po to, by odpowiedzieć na pytanie, jak to możliwe, że korona słoneczna ma wyższą temperaturę niż powierzchnia naszej dziennej gwiazdy.

Korona słoneczna ma temperaturę wynoszącą od 1 miliona do 3 milionów Kelvinów. Jest to znacznie wyższa temperatura niż na powierzchni Słońca, która wynosi około 5500 K. Ta różnica temperatur stanowi jedno z głównych wyzwań dla astrofizyków. Logicznie oczekiwalibyśmy, że temperatura powinna spadać wraz z oddalaniem się od powierzchni gwiazdy.

Parker Solar Probe ma na celu pomóc w rozwiązaniu tej zagadki poprzez bezpośrednie pomiary i analizy warunków w koronie słonecznej. Poza tym ma kilka innych kluczowych zadań związanych z badaniem Słońca i jego otoczenia. Najważniejsze z nich to:

  • pomiar właściwości cząstek wiatru słonecznego blisko ich źródła;
  • zrozumienie mechanizmów przyspieszania i transportu wiatru słonecznego;
  • badanie procesów, które prowadzą do powstawania burz słonecznych i koronalnych wyrzutów masy (CME);
  • zrozumienie, jak energia i cząstki przemieszczają się przez koronalne struktury i wiatry słoneczne;
  • badanie fal magnetohydrodynamicznych i ich roli w procesach ogrzewania i przyspieszania;
  • pomiar pól magnetycznych w pobliżu Słońca;
  • zrozumienie, jak te pola są kształtowane i jak zmieniają się w czasie.

Są to absolutnie bezprecedensowe pomiary i obserwacje wykonywane przy dużym zbliżeniu do gwiazdy. Kolejne takie zbliżenie nastąpi w wigilię Bożego Narodzenia, 24 grudnia 2024 roku. Wówczas sonda zbliży się do powierzchni Słońca na odległość zaledwie 3,8 miliona kilometrów. Wygląda na to, że będziemy mieli naprawdę kosmiczne święta.

Reklama

Źródło: ScienceAlert.

Nasz ekspert

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama