Reklama

W tym artykule:

  1. Kiedy zebrano dane o wulkanach na Wenus?
  2. W jaki sposób powstała mapa wulkanów na Wenus?
  3. Ile jest wulkanów na Wenus?
Reklama

To jest jedno z najbardziej ekscytujących odkryć dotyczących Wenus, jakich kiedykolwiek dokonano – cieszy się Paul Byrne, planetolog z Uniwersytetu Waszyngtońskiego z St. Louis.

Byrne wraz z Rebeccą Hahn, absolwentką tej samej uczelni, skatalogowali wszystkie wulkany, jakie znajdują się na planecie Wenus. Na wulkanicznej mapie Wenus, którą udostępnili wszystkim zainteresowanym, znalazło się aż 85 tys. wulkanów. Absolutna większość z nich, bo aż 99 proc., ma średnicę mniejszą niż 5 km.

Nasza mapa stanowi nadzwyczaj cenną bazę danych, która pomoże naukowcom zrozumieć wulkanizm i wulkany na Wenus – mówi Byrne. – Wulkanizm to jeden z podstawowych planetarnych procesów geologicznych. W przypadku Wenus ciągle jest słabo poznany – dodaje.

Kiedy zebrano dane o wulkanach na Wenus?

Tworząc mapę wulkanizmu na Wenus naukowcy wykorzystali bardzo stare dane. Zebrała je sonda Magellan, która badała gorącą sąsiadkę Ziemi między 1990 a 1994 rokiem. Ta bezzałogowa sonda NASA pracowała jeszcze w czasach, gdy instrumenty naukowe były wynoszone w kosmos przez wahadłowce. Sonda Magellan opuściła Ziemię w ładowni promu kosmicznego Atlantis. Dopiero na orbicie została wypuszczona w kierunku Wenus.

Głównym zadaniem Magellana było zbadanie powierzchni Wenus. Posłużył do tego radar z syntetyczną aperturą (ang. Synthetic Aperture Radar, SAR). Dzięki niemu udało się zmapować ukrytą w gęstych chmurach planetę. Uzyskano obrazy o rozdzielczości od 120 do 300 m na piksel.

Sonda pracowała w kilku cyklach. Łącznie z jej pomocą zobrazowano 98 proc. powierzchni Wenus. Przełożyło się to na 1200 Gb (gigabitów) danych. Jak podaje NASA, ta wielkość znacznie przekraczała 900 Gb pozyskanych w tamtych czasach ze wszystkich misji planetarnych.

Woda na Księżycu znaleziona w nieoczekiwanym miejscu. Będą mogli z niej skorzystać astronauci

Jak się okazuje, woda na Księżycu może być bardziej powszechna, niż sądzono. Naukowcy odnaleźli jej nowe zasoby.
Woda na Księżycu znaleziona w nieoczekiwanym miejscu. Będą mogli z niej skorzystać astronauci (fot. Getty Images)
Woda na Księżycu znaleziona w nieoczekiwanym miejscu. Będą mogli z niej skorzystać astronauci (fot. Getty Images)

W jaki sposób powstała mapa wulkanów na Wenus?

– Wpadliśmy na pomysł, żeby stworzyć katalog wenusjańskich wulkanów, ponieważ nikt jeszcze tego nie zrobił na taką skalę – mówi Rebecca Hahn. – Praca była męcząca, jednak miałam do dyspozycji oprogramowanie ArcGIS, z którego korzystałam.

W latach 90. poprzedniego wieku, kiedy pojawiły się dane z sondy Magellan, to narzędzie nie było jeszcze dostępne. Ludzie wówczas musieli ręcznie obrysowywać wulkany kółkami, co ja dzisiaj mogę zrobić na komputerze – opowiada Hahn.

W rezultacie powstała kompleksowa mapa, pokazująca, gdzie na Wenus znajdują się wulkany oraz jaki jest ich rozkład przestrzenny. Jest to najprawdopodobniej najdokładniejsza mapa wulkanizmu na jakimkolwiek znanym globie – włączając w to Ziemię.

Doskonale wiemy, gdzie znajdują się wulkany na Ziemi. Jednak dotyczy to przede wszystkim wulkanów, które są na lądach. Wiedza o ziemskich podwodnych wulkanach nadal jest niekompletna. Na Wenus, gdzie nie ma oceanów, możliwe było zbadanie całej powierzchni globu.

Najbardziej dokładna mapa wszystkich obiektów wulkanicznych na Wenus. Mapa stworzona przez Rebeccę Hahn, Washington University w St. Louis

Ile jest wulkanów na Wenus?

Chociaż mapa wenusjańskich wulkanów jest dokładna, ma pewne ograniczenia. Wynikają one z rozdzielczości radaru, w jaki wyposażona była sonda Magellan. Hahn uważa, że na Wenus znajdują się jeszcze setki tysięcy geologicznych struktur o cechach wulkanicznych. Były jednak zbyt małe, by je dostrzec.

Wulkan o średnicy jednego kilometra w danych z Magellana miałby siedem pikseli – mówi Hahn. – Dość ciężko go zobaczyć. Jeśli uzyskamy obrazy zrobione w lepszej rozdzielczości, wyczytamy z nich więcej.

Nowe misje mające na celu dokładne zbadanie powierzchni Wenus przygotowują zarówno NASA, jak i ESA. Jednak są one planowane dopiero na następną dekadę. Do tej pory naukowcy muszą posiłkować się danymi z Magellana.

Marzec tego roku pokazał, że i w nich kryją się prawdziwe skarby. Dwa tygodnie temu w „Science” ukazała się praca, w której po raz pierwszy udowodniono, że niektóre z wulkanów na Wenus są aktywne. Jej autorzy – Robert Herrick i Scott Hensley – wykazali to dzięki danym zebranym właśnie przez sondę Magellan.

Reklama

Źródła: phys.org, NASA, Science

Nasz ekspert

Magdalena Salik

Dziennikarka naukowa i pisarka, przez wiele lat sekretarz redakcji i zastępczyni redaktora naczelnego magazynu „Focus". Wcześniej redaktorka działu naukowego „Dziennika. Polska, Europa, Świat”. Pasjami czyta i pisze, miłośniczka literatury popularnonaukowej i komputerowych gier RPG. Więcej: magdalenasalik.wordpress.com
Reklama
Reklama
Reklama