Reklama

W tym artykule:

  1. Kto szuka sfer Dysona?
  2. Jak duże mogłyby być sfery Dysona?
  3. Jakie ślady sfer Dysona dałoby się wykryć?
Reklama

Potencjalni obcy – czyli inne formy inteligentnego życia w kosmosie – mogliby przybierać różne formy. Całkiem prawdopodobne jest, że na innych planetach albo księżycach rozwinęły się nieznane mikroorganizmy. Bardzo proste jednokomórkowce zdolne do przetrwania ekstremalnych z naszego punktu widzenia warunków.

Jednak naukowcy spekulują również o istnieniu w kosmosie rozwiniętych cywilizacji. Nie tylko dorównujących nam pod względem rozwoju technologicznego, ale również znacznie nas przewyższających. Jednym z takich badaczy był Freeman Dyson, astrofizyk i matematyk, profesor Instytutu Studiów Zaawansowanych w Princeton.

Poza środowiskiem naukowym naukowiec najbardziej znany jest z koncepcji tzw. sfer Dysona. To megastruktury otaczające gwiazdę i zbierające całą jej energię. Mogłyby je budować tylko naprawdę zaawansowane cywilizacje.

Kto szuka sfer Dysona?

Pomysł Dysona okazał się na tyle interesujący, że inspiruje naukowców do dzisiaj. A nawet więcej niż inspiruje. W Szwecji badacze zainicjowali tzw. Project Hephaistos. Jak napisano na jego stronie, „to nowy rodzaj przedsięwzięć typu SETI (ang. Search for Extraterrestrial Intelligence). Skupia się on na poszukiwaniu sygnatur pozaziemskiej technologii, nie zaś sygnałów bezpośrednio wysyłanych w naszym kierunku”.

Innymi słowy, naukowcy z tego projektu są przekonani, że prędzej niż komunikaty wysyłane przez kosmitów wychwycimy ślady ich wielkich przedsięwzięć naukowych, energetycznych czy technologicznych.

Jak duże mogłyby być sfery Dysona?

Sfery Dysona mieściłyby się w drugiej wymienionej wyżej kategorii. Ich celem byłoby pozyskiwanie energii. W latach 60. XX wieku rosyjski astronom Nikołaj Kardaszow zaproponował podzielenie cywilizacji na typy różniące się tym, jak zdobywają energię. Skala Kardaszowa wygląda następująco:

  • cywilizacja typu I wykorzystuje wszystkie źródła energii, jakie są dostępne na jej planecie;
  • cywilizacja typu II używa całej energii gwiazdy – lub gwiazd – w macierzystym układzie;
  • cywilizacja typu III – trudna choćby do wyobrażenia sobie z naszej perspektywy – potrafi zebrać i używać energię z całej galaktyki.

Na jakim etapie znajdują się ludzie? Jesteśmy cywilizacją typu 0, nieujmowaną na oryginalnej skali Kardaszowa. Natomiast potencjalni budowniczy sfer Dysona to cywilizacja typu II.

NASA ogłosiła raport o UFO. Mianowała szefa zespołu mającego badać takie fenomeny, lecz ukryła jego nazwisko

Zespół NASA zajmujący się niezidentyfikowanymi zjawiskami obserwowanymi na niebie opublikował swój końcowy raport. Eksperci nie znaleźli żadnych dowodów na istnienie UFO. Agencja zamierza...
NASA ogłosiła raport o UFO. Mianowała szefa zespołu mającego badać takie fenomeny, lecz ukryła jego nazwisko (fot. Daniel Cardenas/Anadolu Agency via Getty Images)
NASA ogłosiła raport o UFO. Mianowała szefa zespołu mającego badać takie fenomeny, lecz ukryła jego nazwisko (fot. Daniel Cardenas/Anadolu Agency via Getty Images)

Jakie ślady sfer Dysona dałoby się wykryć?

Jak taka megastruktura mogłaby wyglądać? Dyson rozważał całą konstelację statków kosmicznych otaczających gwiazdę. Inną wersją jest faktyczna sfera gigantycznych rozmiarów – przekraczających orbitę Wenus – wzniesiona dookoła pozaziemskiego słońca. Naukowcy z Projektu Hefajstos przyjmują, że emitowałaby ona duże ilości promieniowania średniej podczerwieni.

W czasopiśmie naukowym „Monthly Notices of the Royal Astronomical Society” uczeni przedstawili opracowaną przez siebie metodę poszukiwania źródeł tego rodzaju promieniowania. Jest to specjalny sposób selekcji danych gromadzonych w wielkich przeglądach astronomicznych: Gaia DR3, 2MASS i WISE. Chodzi o to, by wśród potencjalnych źródeł promieniowania wyłapać te naturalne, jak mgławice czy dyski pyłowe otaczające niekiedy gwiazdy. A następnie je odrzucić i przyjrzeć się bliżej temu, co zostanie.

Na razie naukowcy zastosowali swoją metodę na 5 mln obiektów wybranych z danych zgromadzonych w trzech wspomnianych wyżej przeglądach. Po przepuszczeniu ich przez opracowany system selekcji pozostało 368 kandydatów. Po dokładnej ich analizie badacze ostatecznie wychwycili siedem nietypowych źródeł promieniowania podczerwonego. Uważają je za najmocniejszych kandydatów na sfery Dysona z całego zbioru.

Czy to faktycznie mogą być struktury budowane przez obce cywilizacje? „Aby odkryć prawdziwą naturę tych źródeł, zdecydowanie potrzebne są dodatkowe analizy” – przyznają w swojej pracy naukowcy. Na razie więc o odkryciu śladów obcej cywilizacji nie może być jeszcze mowy.

Reklama

Źródła: Science Alert, Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.

Nasz ekspert

Magdalena Salik

Dziennikarka naukowa i pisarka, przez wiele lat sekretarz redakcji i zastępczyni redaktora naczelnego magazynu „Focus". Wcześniej redaktorka działu naukowego „Dziennika. Polska, Europa, Świat”. Pasjami czyta i pisze, miłośniczka literatury popularnonaukowej i komputerowych gier RPG. Więcej: magdalenasalik.wordpress.com
Reklama
Reklama
Reklama