Reklama

W tym artykule:

  1. Wczesnobarokowy Zamek Królewski w Warszawie
  2. Lata świetności i upadku
  3. August II Mocny i plany wielkiej przebudowy
  4. August III i powolna przebudowa
  5. Stanisław August Poniatowski i jego niezrealizowane ambicje
  6. Dalsze plany wobec Zamku Królewskiego
Reklama

Na początku XVII w. król Zygmunt III Waza na stałe przeniósł się do Warszawy. Nowa siedziba władcy Rzeczypospolitej potrzebowała wówczas przebudowy zamku w duchu bardziej nowoczesnym. Od tamtego czasu zewnętrzny wygląd tej budowli się nie zmienił znacznie.

Okazuje się jednak, że niejeden władca starał się o dalszą przebudowę Zamku Królewskiego. Najbardziej ambitne plany mieli August II i Stanisław II August. Chcieli oni stworzyć kunsztowny pałac z prawdziwego zdarzenia. Dlaczego jednak nie zrealizowano tych założeń?

Wczesnobarokowy Zamek Królewski w Warszawie

Od 1600 r. rozpoczęto pracę, mające na celu przeobrażenie gotyckiego Zamku Królewskiego w nowoczesną rezydencję króla i siedzibę polskiego parlamentu. Praca ta została powierzona najważniejszym działającym w Polsce architektom. Santi Gucci zajął się początkową koncepcją, a w prace zaangażowane było pokaźne grono Włochów. Wśród architektów ważną rolę odegrali Giovanni Trevano, Giacomo Rodondo oraz Paolo de la Corte.

W 1613 r. ściągnięto z Rzymu nowego architekta, który nadał ostateczny kształt zamkowi króla Zygmunta III. Był to Mateo Castello, któremu zawdzięczamy dzisiejszy wygląd fasady od strony Placu Zamkowego. Zamek zaczął reprezentować modny wówczas styl rzymskiego baroku. Odznaczał się on surową i monumentalną elewacją. Wieża Zegarowa miała zaś nadawać założeniu królewską doniosłość. Pracę zakończono w 1619 r.

Lata świetności i upadku

Władysław IV był wielkim miłośnikiem sztuki i kontynuował pracę nad rozbudową tzw. osi wazowskiej. Constante Tencalla, siostrzeniec Mateo Castello, odpowiedzialny był za prace przy zamku od strony Wisły w latach 40. XVII w. Powstał wtedy m.in. reprezentacyjny taras z galeriami. Ustawiono też Kolumnę Zygmunta na Placu Zamkowym.

Wnętrza również przeobrażono według wizji króla, tak aby mogły konkurować z największymi europejskimi dworami. Udekorowano sale sejmowe i senatorskie. Zakupiono pokaźną liczbę dzieł malarskich od najlepszych warsztatów w Europie.

Zamek Królewski w czasach Jana III Sobieskiego / ryc. Wikimedia Commons, public domain

Od 1655 r. rozpoczął się okres dewastacji Warszawy i Zamku Królewskiego. Stolica przeżyła okupację wojsk szwedzkich i siedmiogrodzkich. Z zamku Szwedzi wywieźli wszystkie kosztowności, łącznie z elementami architektonicznymi czy marmurowymi posadzkami. Od zakończenia wojny ze Szwecją Zamek Królewski powoli remontowano, ale nie odzyskał dawnego wyglądu. Kolejni królowie restaurowali budynek, lecz bez wielkich ambicji.

August II Mocny i plany wielkiej przebudowy

Pierwszy ważny projekt powstał na początku panowania Augusta II. Najwięcej jednak wiadomo na temat drugiego z projektów. Sporządził go prawdopodobnie Johann Friedrich Karcher lub Matthäus Daniel Pöppelmann. Zakładał on rozbudowę zamku do nowej, popularnej formy późnobarokowego pałacu. Miał on nawiązywać swoim bogactwem do baroku wiedeńskiego.

Rozbudowa miała iść w kierunku Wisły, tworząc widowiskowy kompleks ogrodowy. Pöppelmann sporządził podobnie kunsztowny projekt dla drezdeńskiego Zwingera, który jest jednym z największych dzieł saskiego stylu rokoko.

Koncepcja nowego zamku królewskiego najpierw została zarzucona przez wybuch Wielkiej Wojny Północnej. Po 1710 r. August II zaniechał dalszych tego typu planów, ponieważ koncepcje króla zakładały zbyt dużo elementów gloryfikujących władcę. Taki projekt był nie do zaakceptowania dla prorepublikańskiej szlachty w polskim sejmie.

Kolejnym powodem był ogrom wydatków na tak wielki projekt. Zniszczona wojną Rzeczpospolita potrzebowała odbudowy. Kosztowna zachcianka króla nie była dobrze odbierana wśród poddanych.

August III i powolna przebudowa

Za czasów nowego króla Augusta III zaczęto powracać do starej koncepcji rozbudowy. Sam parlament zrozumiał, że stary Zamek Królewski nie przypomina niczym godnej siedziby władz państwowych. Stary projekt rozbudowy jednak zmieniono tak, aby ograniczyć wydatki i dostosować formę względem całego założenia.

Projekt Carla Friedricha Pöppelmanna / ryc. Sächsisches Landeshauptarchiv Dresden, Wikimedia Commons, public domain

Odpowiedzialnymi za prace byli Gaetano Chiaveri, Carl Friedrich Pöppelmann (syn Matthausa) i Jan Krzysztof Knöffel. Istotne poprawki nałożyli natomiast Zacharias Longuelune i Antonio Solari. Nie zdecydowano się na realizację gruntownej rozbudowy w kierunku Wisły. Od lat 40. XVIII udało się zacząć przebudowę fasady od strony Wisły. Przedłużające się prace trwały aż do końca panowania Augusta III.

W ten sposób Zamek Królewski w Warszawie uzyskał nową „elewację saską” od strony Wisły. Po II wojnie światowej odbudowaną ją i do dzisiaj góruje wyniośle nad Wisłą.

Stanisław August Poniatowski i jego niezrealizowane ambicje

W czasach ostatniego z królów Polski Zamek Królewski znów stał się rezydencją królewską. Wnętrza rzeczywiście udało się gruntownie przebudować, by godnie reprezentowały podniosłość siedziby królewskiej.

Z przebudową samego zamku i elewacji nie było już tak łatwo. Król napotykał wiele trudności, przede wszystkich finansowych. Z początkowo wielkich projektów ostatecznie zdecydowano się jedynie na uporządkowanie założenia. W tym celu odbudowano południowe skrzydło zamku i ozdobiono jego elewację od strony dziedzińca.

Za panowania Poniatowskiego w sumie powstało aż 11 projektów przebudowy zamku. Pierwszą monumentalną wizję stworzył Dominik Merlini w 1776 r. Według niej zamek miał się wzbogacić o nowe wschodnie skrzydło oraz wielkie kolumnady. Do samego wejścia na pierwsze piętro miały prowadzić wyniosłe schody.

Kilka projektów sporządził Jakub Fontana. Chciał on zmienić fasady zarówno od strony Placu Zamkowego, jak i od strony Wisły. Ta od strony Wisły zakładała utworzenie dziedzińca z zamykającą go kolumnadą, według poprawek Merliniego.

Inny architekt, Efraim Szreger, zaproponował zupełne przeobrażenie Placu Zamkowego. Miałaby powstać symetryczna oś pomiędzy elewacją zamku a nową elewacją od strony Starego Miasta. W tym celu oś symetrii przebiegałaby pomiędzy Kolumną Zygmunta a nową Kolumną Sobieskiego. Tworzyłoby to z Placu Zamkowego pewien rodzaj reprezentacyjnego dziedzińca królewskiego.

Dalsze plany wobec Zamku Królewskiego

Po III rozbiorze Polski w 1795 r. zamek stracił swoją dotychczasową funkcję. Dopiero po utworzeniu Królestwa Polskiego w 1815 r. zaczęto na nowo się nim interesować. Jednakże praktyka ograniczyła się jedynie do planów.

Projekt odbudowy z lat 70. XX wieku / ryc. Jan Bogusławski, Wikimedia Commons, public domain

Pierwsze z nich sporządził Jakub Kubicki, który chciał, by na miejscu sali balowej znalazło się większe pomieszczenie zwieńczone kopułą. Pamiątką po tym projekcie są tzw. Arkady Kubickiego. W późniejszych czasach Adam Idźkowski proponował kompletną zmianę stylu na bardziej renesansowy, z charakterystycznym boniowaniem na elewacji. Planu tego nie zaakceptowano.

Reklama

Źródła: Fotosik.pl, Zamek Królewski.

Nasz ekspert

Stanisław Szklarek

Zamiłowanie do historii sztuki zaprowadziło go na studia archeologiczne. Zawsze chciał zgłębiać tajemnicze zjawiska kultury i dzielić się pasjonującą wiedzą. Uzależniony smakosz herbat i trochę przynudzający adorator architektury.
Reklama
Reklama
Reklama