Szkielety w miłosnym uścisku. Czy parę sprzed 3000 lat łączyło romantyczne uczucie?
To starożytni Romeo i Julia, a przynajmniej tak nazywają ich archeolodzy. Mowa o szczątkach pary, które znaleziono na terenach biblijnego miasta Betsaida w Izraelu. Czy żyjący 3000 lat temu młodzi ludzie rzeczywiście byli kochankami?
– Bardzo, bardzo rzadko można znaleźć taką parę – mówi o odkryciu Rami Arav, dyrektor projektu Bethsaida i profesor religioznawstwa na University of Nebraska Omaha. Arav przedstawił szczegóły dotyczące znaleziska w czasie wirtualnej konferencji archeologicznej, zorganizowanej przez New York University i Israel Antiquities Authority.
Wiek szczątków szacowany jest na ok. 3000 lat. Znalezione na terenie biblijnej Betsaidy ciała są ułożone w pozycji „na łyżeczkę”. Mężczyzna leży za kobietą, przytulony do je pleców i obejmuje ją ramieniem. Nic dziwnego, że archeolodzy, którzy odkryli grób pary, nazwali ich Romeem i Julią.
W chwili śmierci byli bardzo młodzi – mężczyzna był starszym nastolatkiem, a kobieta była od niego młodsza. Możliwe, że jeszcze nie weszła w wiek nastoletni.
Badacze uważają, że para zmarła w tym samym czasie, ale niewykluczone też, że po prostu została w tym samym czasie wspólnie pochowana. – Najwyraźniej umarli w tym samym czasie lub przynajmniej zostali w tym samym czasie pochowani, zanim ich ciała uległy rozkładowi – powiedział Arav.
To oznacza, że mimo ułożenia szkieletów sugerującego istnienie między tymi dwojgiem romantycznej relacji, nie mamy pewności co do stosunków, jakie ich łączyły. Arav zauważa, że pozycja „łyżeczki” mogła zostać zaaranżowana przez osoby zajmujące się pochówkiem pary.
Mimo przeprowadzonych badań nadal też nie udało się ustalić przyczyny śmierci młodych ludzi. – Na szkieletach nie znaleziono śladów żadnego urazu. Nie mamy pojęcia, co ich zabiło – przyznaje Arav.
Pochówkowi nie towarzyszyły żadne ofiary, ani przedmioty, które mogłyby powiedzieć naukowcom nieco więcej o pozycji społecznej zmarłych albo ich pochodzeniu.
Na podstawie pozostałości archeologicznych i informacji historycznych archeolodzy mogą stwierdzić, że w czasie, gdy para żyła, mieszkający w Betsaidzie byli Aramejczykami. Betsaida była stolicą Geszur – królestwa wspomnianego kilka razy w źródłach biblijnych. Naukowcy sądzą też, że ówcześnie mieszkańcy regionu mogli szczególną czcią otaczać boga księżyca. W trakcie wykopalisk znaleziono dwie stele (płyty z płaskorzeźbami i inskrypcjami) z wizerunkiem tego bóstwa.
Archeolodzy chcieliby wyodrębnić DNA ze szkieletów pary, aby dowiedzieć się o nich więcej, ale w tej chwili brakuje im na to funduszy.
Wykopaliska w Betsaidzie trwają od 1987 roku. Szczątki pary są najstarszymi ludzkimi szczątkami znalezionymi przez zespół badawczy na terenie dawnego królestwa Geszur. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem odkrycia do wystawienia dla zwiedzających.